Strona 1 z 11

[D2 ALL ] Oporne wspomaganie

: 07 lis 2009, 19:08
autor: glinka
witam mam problem ze wspomaganiem a mianowicie mialem walnieta maglownice dalem ja do regeneracji pojezdzilem naniej jakies 3 miesiace i walneła ponownie teraz zregenerowałem ją samemu kupiłem od wersji angielskiej za bezcen przełozylem wszystkie bebechy i było ok wspomaganie działało idealnie jednym paluszkiem na postoju no i przestało zaczeło stawiac opór troszke cieszkawo zaczeło chodzic nic nie cieknie a moze gdzies jest zapowietrzone po zamontowaniu magla zalalem zbiorniczek płynem weszlo prawie 2.l. i kreciłem kierą wspomaganie zaczelo dzialac po jakims czasie i niewiem czy dobrze odpowietzylem jesli nie to prosze o pomoc jak to zrobic do wspomagania mam zalanego mobila czerwonego pozdrawiam :/

: 07 lis 2009, 20:28
autor: kuczlaw
Zazwyczaj do aut grupy VAG wlewa się zielony mineralny. Odpowietrzałeś jak miałeś koła w górze ?

: 07 lis 2009, 21:57
autor: glinka
nie samochod stał na ziemi i wtedy zalalem płyn ale czy to w taki sposob sie odpowietza jak napisalem?

: 07 lis 2009, 22:17
autor: kuczlaw
Odpowietrza się na podnośniku, koła przednie powinny być uniesione. Kręci się kierownicą na maxa w lewo i w prawo

: 08 lis 2009, 10:47
autor: glinka
odpowietrzalem jeszcze raz i bez zmian z podniesionymi kołami pompa raczej niepowinna siasc w tak krutkim czasie

: 08 lis 2009, 11:38
autor: przemoR888
wspomaganie powinno mieć zielony płyn i to może być przyczyną niedziałania wspomagania, gdy wymieszałeś stary zielony z czerwonym to pompa ulec uszkodzeniu

: 08 lis 2009, 13:29
autor: glinka
całyczas jezdziłem na czerwonym odkad ja kupilem był taki zalany

[ Dodano: 2009-11-09, 06:48 ]
jak mi walneła maglownica to jakies 50km jechalem bez wspomagania i bez płynu moze to jednak pompa walnienta tylko ze potym jakies 200km było jeszcze ok

: 09 lis 2009, 15:30
autor: maciu
ja po kilkunastu km bez płynu w V8 zauważyłem po naprawie nieco cięższą
pracę przekładni

i tak się cieszyłem że pompa nie padła na amen

: 09 lis 2009, 19:35
autor: glinka
moja zaczeła syczec przy skrecaniu wiec mysle ze to pompa bo wczesniej nie syczała

: 11 lis 2009, 11:26
autor: giwera44
czesc glinka, ja mam takze problem ze wspomaganiem, napisz czy duzo jest roboty z wumiana maglownicy, pozdrawiam, mam jeszcze inne pytanie, czy po wymianie plynu do wspomagania|(chyba mam zalany nie prawidlowy) wiaze sie z mozliwoscia uszkodzenia pompy?

: 11 lis 2009, 12:39
autor: glinka
giwera44 pisze:czesc glinka, ja mam takze problem ze wspomaganiem, napisz czy duzo jest roboty z wumiana maglownicy, pozdrawiam, mam jeszcze inne pytanie, czy po wymianie plynu do wspomagania|(chyba mam zalany nie prawidlowy) wiaze sie z mozliwoscia uszkodzenia pompy?

witam mi wyjecie magla zajmoje jakies 2 godz. robilem to sam i niepotrzebny jest kanał tylko troszke cierpliwosci i wygimnastykowanych rąk a płyn ztego co wiem to orginalny powinien byc jakis zielony i mineralny ja mam zalany mobila czerwony i jest ok

: 11 lis 2009, 13:07
autor: giwera44
2 godziny!!!!!!!!jestem pod wrażeniem!!!!!!!!!!1

: 11 lis 2009, 15:25
autor: glinka
giwera44 pisze:2 godziny!!!!!!!!jestem pod wrażeniem!!!!!!!!!!1

tak jakies 2 godz nie trzeba nic zdejmowac ani z gory ani zdołu

: 11 lis 2009, 22:48
autor: maciu
nie musiałeś luzować belki zawieszenia?

jeżeli nie to możesz opisać pokrótce jak sobie poradziłeś ze śrubami mocującymi?

: 11 lis 2009, 23:41
autor: glinka
najgorsza jest strona od kierowcy pierwsza sruba ok ale ta druga jest gorsza trzeba sie troszke pogimnastykowac zakładam imbusa na małą grzechotke i odkrecam niejest lekko ale lepiej niz odkrecac belke zawieszenia pierwsze co wyciągam oslony potem odkrecam przewody cisnieniowe aby było lepsze dojscie dotej drugiej sruby ucinam jakies 5 cm imbusa wsadzam go w nasadową dziesiątke i na grzechotke bo zwykłym imbusem tego nie odkreci troszke to skomplikowane ale mi sie tak udało