[D2 95 4.2PB ] Auto niestabilne przy większej prędkości
: 28 lut 2013, 09:48
Auto niestabilne przy większej prędkości, łukach i wybojach.
Zrobiłem zawieszenie - jest sztywne, sprawdzone na szarpakach. Sprawdziłem amortyzatory z przodu i z tyłu - są w prawie idealnym stanie (86% tłumienia w stacji diagnostycznej). Sprawdziłem i ustawiłem geometrię (po zrobieniu zawieszenia). Ale samochód nadal nie prowadzi się "pewnie" przy większej prędkości, na łukach i na wybojach. Na prostej drodze (expresówka) lekko "myszkuje" i muszę cały czas uważać i delikatnie kontrować. Jak zmieniam pas to też muszę uważać (na zachowanie kierunku jazdy). W łuku nie mogę ustawić kierownicy w jednej pozycji i tak przejść łuku - muszę też "pilnować" kierownicy. Jeżeli w łuku trafi się jakiś wybój to wtedy lekko podskakuje tym kołem które wjechało (takie mam wrażenie) i lekko zmienia się kierunek jazdy. Żeby było jasne - to nie są jakieś bardzo duże zmiany, bardziej odbieram to jako dyskomfort - spodziewałem się że taki samochód będzie jechał conajmniej bardzo stabilnie. Mam porównanie z moim wcześniejszym autem - Fordem Mondeo z 2003 roku który jeździł mega stabilnie nawet przy ponad 200 km/h ;-)
Podejrzewałem najpierw że to kwestia zjechanych amortyzatorów lub luzów w zawieszeniu - ale sprawdziłem j.w. I teraz pytanie - co to może być? Luzy w układzie kierowniczym? Wspomaganie? Coś innego? Jak to sprawdzić? Gdzieś na forum wyczytałem coś o "tylnych sankach". Prośba o poradę - co to może być, jak to sprawdzić i jak naprawić ;-) Dodam jeszcze że opony nie są w najlepszym stanie - to zimówki z którymi kupiłem auto i w tej chwili nie mam jak sprawdzić na innym komplecie (planuję dopiero nowy komplet letnich) - aczkolwiek jakoś nie wydaje mi się żeby miały aż taki wpływ na prowadzenie się samochodu.
A tak przy okazji - czy jest w Wawie jakiś dobry (uczciwy, fachowy i z rozsądnymi cenami ;-) warsztat (nie ASO) do którego mógłbym pojechać ze swoim autem i zrobić mu taki totalny przegląd - niedawno go kupiłem i widzę że parę rzeczy trzeba przy nim jeszcze zrobić - a w sieciowych warsztatach niestety brakuje wiedzy żeby mi to wypunktować ...
dzięki i pozdro
Zrobiłem zawieszenie - jest sztywne, sprawdzone na szarpakach. Sprawdziłem amortyzatory z przodu i z tyłu - są w prawie idealnym stanie (86% tłumienia w stacji diagnostycznej). Sprawdziłem i ustawiłem geometrię (po zrobieniu zawieszenia). Ale samochód nadal nie prowadzi się "pewnie" przy większej prędkości, na łukach i na wybojach. Na prostej drodze (expresówka) lekko "myszkuje" i muszę cały czas uważać i delikatnie kontrować. Jak zmieniam pas to też muszę uważać (na zachowanie kierunku jazdy). W łuku nie mogę ustawić kierownicy w jednej pozycji i tak przejść łuku - muszę też "pilnować" kierownicy. Jeżeli w łuku trafi się jakiś wybój to wtedy lekko podskakuje tym kołem które wjechało (takie mam wrażenie) i lekko zmienia się kierunek jazdy. Żeby było jasne - to nie są jakieś bardzo duże zmiany, bardziej odbieram to jako dyskomfort - spodziewałem się że taki samochód będzie jechał conajmniej bardzo stabilnie. Mam porównanie z moim wcześniejszym autem - Fordem Mondeo z 2003 roku który jeździł mega stabilnie nawet przy ponad 200 km/h ;-)
Podejrzewałem najpierw że to kwestia zjechanych amortyzatorów lub luzów w zawieszeniu - ale sprawdziłem j.w. I teraz pytanie - co to może być? Luzy w układzie kierowniczym? Wspomaganie? Coś innego? Jak to sprawdzić? Gdzieś na forum wyczytałem coś o "tylnych sankach". Prośba o poradę - co to może być, jak to sprawdzić i jak naprawić ;-) Dodam jeszcze że opony nie są w najlepszym stanie - to zimówki z którymi kupiłem auto i w tej chwili nie mam jak sprawdzić na innym komplecie (planuję dopiero nowy komplet letnich) - aczkolwiek jakoś nie wydaje mi się żeby miały aż taki wpływ na prowadzenie się samochodu.
A tak przy okazji - czy jest w Wawie jakiś dobry (uczciwy, fachowy i z rozsądnymi cenami ;-) warsztat (nie ASO) do którego mógłbym pojechać ze swoim autem i zrobić mu taki totalny przegląd - niedawno go kupiłem i widzę że parę rzeczy trzeba przy nim jeszcze zrobić - a w sieciowych warsztatach niestety brakuje wiedzy żeby mi to wypunktować ...
dzięki i pozdro