[D3 02 4.2MPI/LPG ] Dziwne zachowanie zawieszenia
: 05 wrz 2013, 17:46
Witam panowie w moim autku znowu coś się dzieje nie dobrego a mianowicie.
Jak odpale autko włacza sie kompresor aby podnieść autko z spoczynku podniesie je w czasie paru sekund mam nowy kompresor. Jak nim wyjade z garażu stane na równym i wyjde z niego zaobserwowałem że auto sie opuszcza i podnosi po długim postoju auto nie opada miechy 100% sprawne słychac to tak że włącza sie kompresor auto idzie do góry dojdzie do swojej wysokości kompresor się wyłacza i stoi tak przez 3 sekundy po chwili otwiera się jakiś zawór i opószcza auto i znów włacza się kompresor itd w kółko co sie z tym dzieje błedy to oczywiście przegrzanie kompresora no bo wiadomo non stop praktycznie pracuje od rozdzielacza czyli czujnika cisnienia g291 czyli widocznie nadal mało ciśnienia i przeciek w systemie spradzałem przy kompresorze jest ok wszystko sprawne aż do rozdzielacza przy rozdzielaczu nic nie leci miechy ok nie wiem tylko jak sprawdzić wężyk do bańki zapasowej ponieważ on wychodzi z kompresora i dalej wchodzi w swoje kanaliki które idą do bańki macie jakies pomysły za pomoc z góry dziękuje i pozdrawiam.
Jak odpale autko włacza sie kompresor aby podnieść autko z spoczynku podniesie je w czasie paru sekund mam nowy kompresor. Jak nim wyjade z garażu stane na równym i wyjde z niego zaobserwowałem że auto sie opuszcza i podnosi po długim postoju auto nie opada miechy 100% sprawne słychac to tak że włącza sie kompresor auto idzie do góry dojdzie do swojej wysokości kompresor się wyłacza i stoi tak przez 3 sekundy po chwili otwiera się jakiś zawór i opószcza auto i znów włacza się kompresor itd w kółko co sie z tym dzieje błedy to oczywiście przegrzanie kompresora no bo wiadomo non stop praktycznie pracuje od rozdzielacza czyli czujnika cisnienia g291 czyli widocznie nadal mało ciśnienia i przeciek w systemie spradzałem przy kompresorze jest ok wszystko sprawne aż do rozdzielacza przy rozdzielaczu nic nie leci miechy ok nie wiem tylko jak sprawdzić wężyk do bańki zapasowej ponieważ on wychodzi z kompresora i dalej wchodzi w swoje kanaliki które idą do bańki macie jakies pomysły za pomoc z góry dziękuje i pozdrawiam.