[D3 08 3.0TDI ] Dziwne odgłosy zawieszenia
: 31 sty 2015, 10:55
Drodzy forumowicze,
Po przeglądnięciu, mam nadzieje szczegółowo, forum nie natrafiłem na rozwiązanie swojego problemu stąd nowy temat.
Jeżdżę A8 3.0 TDI z 2007r mod. 2008. Od ponad 3-4 tygodniu próbuję pozbyć się dziwnego stukania (zakładam, że z zawieszenia) w przedniej części auta.
Przy okazji wymiany ostatnio klocków, tarcz i próby rozruszania klap (nie działa poprawnie ogrzewanie - ale to chyba rozwiązanie znalazłem już na forum) poprosiłem mechanika o zlokalizowanie usterki. Padło najpierw na górne wahacze (wymienieno) były lekkie luzy ale nie pomogło. Kolejny dzień - łączniki (wymieniono) - nie pomogło. kolejna wizyta - wymieniono poduszkę lewą pod skrzynią biegów (faktycznie była już dobita) - nie pomogło. Na stacji diagnostycznej typu szarpaki itp - nic nie wykazało, maglownica OK.
Generalnie luzy wyczuwalne są gdzieś w okolicy lewej strony (czuje pod nogami). Szczególnie przy poprzecznych nierównościach typu garby, krawężniki itp. lub przy podjeżdżaniu na krawężnik (nawet taki 2cm), przy skręconych kołach w prawo.
Padły jeszcze propozycje, że to zaciski , ale przy próbie hamowania stuki są dalej. Może jakaś poduszka pod silnikiem, poduszki pod ławą (ale tutaj też były szarpane i nic), teleskopy?
Czy ktoś już walczył z podobnym problemem? Nie chciałbym wymienić wszystkiego. Auto ma w tej chwili oryginalnie ~230000km
Po przeglądnięciu, mam nadzieje szczegółowo, forum nie natrafiłem na rozwiązanie swojego problemu stąd nowy temat.
Jeżdżę A8 3.0 TDI z 2007r mod. 2008. Od ponad 3-4 tygodniu próbuję pozbyć się dziwnego stukania (zakładam, że z zawieszenia) w przedniej części auta.
Przy okazji wymiany ostatnio klocków, tarcz i próby rozruszania klap (nie działa poprawnie ogrzewanie - ale to chyba rozwiązanie znalazłem już na forum) poprosiłem mechanika o zlokalizowanie usterki. Padło najpierw na górne wahacze (wymienieno) były lekkie luzy ale nie pomogło. Kolejny dzień - łączniki (wymieniono) - nie pomogło. kolejna wizyta - wymieniono poduszkę lewą pod skrzynią biegów (faktycznie była już dobita) - nie pomogło. Na stacji diagnostycznej typu szarpaki itp - nic nie wykazało, maglownica OK.
Generalnie luzy wyczuwalne są gdzieś w okolicy lewej strony (czuje pod nogami). Szczególnie przy poprzecznych nierównościach typu garby, krawężniki itp. lub przy podjeżdżaniu na krawężnik (nawet taki 2cm), przy skręconych kołach w prawo.
Padły jeszcze propozycje, że to zaciski , ale przy próbie hamowania stuki są dalej. Może jakaś poduszka pod silnikiem, poduszki pod ławą (ale tutaj też były szarpane i nic), teleskopy?
Czy ktoś już walczył z podobnym problemem? Nie chciałbym wymienić wszystkiego. Auto ma w tej chwili oryginalnie ~230000km