[D3 03 4.2MPI ] Problem z kompresorem czy amortyzatorami?
: 02 paź 2015, 21:29
Witam serdecznie,
Zwracam się z prośbą bo mam kolejny problem, tym razem z pneumatyką, mianowicie,jeśli auto postoi kilka dni to po odpaleniu pojawia się zielona kontrolka zawieszenia, informująca że zawieszenie jest na samym dole, po chwili gaśnie, innym razem zostawiam auto na samej górze, i na drugi dzień po przekręceniu zapłonu nie gaśnie pomarańczowa kontrolka zawieszenia i po odpaleniu również, dopiero ponowne zgaszenie i odpalenie auta skutkuje zgaśnięciem kontrolki,czasami pomarańczowa lubi się zapalić podczas jazdy i muszę wtedy auto wyłączyć i włączyć.
Auto mam 3 miesiące i mam wrażenie że na początku tak często jak teraz nie było słychać przekaźnika który załącza kompresor, teraz czasami co kilka minut go słychać. Po sugestiach podłączyłem wczoraj chiński tester NT500 który tłumaczy kody błędów na PL ale chyba nie dokładnie i oto co wyszło, nie wiem do końca jak dokładnie diagnozować ale to co wydawało mi się istotne opisuję ....
Jest jeden błąd 01487- kontrola działania układu-sporadycznie 008-niezrozumiały sygnał\
Blok 005 czyli - wysokość pomiędzy środkiem piasty a nadkolem dla poszczególnych kół podana w mm w trybie komfort trzy koła czyli przedni lewy i prawy oraz lewy tylny około 123mm(przedni lewy 126mm) jednakże PRAWY TYŁ zaledwie 110mm DLACZEGO taka różnica??
blok 004 odchyłki od poziomu wyjściowego dla poszczególnych kół podane w mm:
przedni lewy -1.6 do -3.6 wartości się zmieniały mniej więcej w takim zakresie
przedni prawy -1.6 do 2.4 również wartości nie były stałe
tylny lewy -0.6 do 0.4 wartości się zmieniały ale bardzo powoli
tylny prawy praktycznie prawie cały czas 0.4
i teraz chyba bardzo ważne parametry z bloku 006
na początku po kilku minutach
temp. sprężarki 36stopni
ciśnienie mimo że zawieszenie nie pracowało to wartości zmieniały się od nawet poniżej 1 do około 4 barów, w momencie kiedy np. wybrałem podniesienie zawieszenia to wartość wzrastała do niecałych 9 barów.
Po kilkukrotnym podnoszeniu do minimum i podnoszeniu na maxa w górę temperatura wzrosła do 85stopni aż przestałem się bawić bo chyba taka wysoka temperatura nie jest wskazana.
Podniosłem dziś nawieszenie na maxa w górę i sprawdzę jutro czy coś opadnie, ale czy to raczej kompresor czy raczej amortyzator będzie do wymiany...??? Z góry dzięki każdemu za zainteresowanie i pomoc.
Jeżeli może to być któryś z miechów to jak zdiagnozować który to??
Zwracam się z prośbą bo mam kolejny problem, tym razem z pneumatyką, mianowicie,jeśli auto postoi kilka dni to po odpaleniu pojawia się zielona kontrolka zawieszenia, informująca że zawieszenie jest na samym dole, po chwili gaśnie, innym razem zostawiam auto na samej górze, i na drugi dzień po przekręceniu zapłonu nie gaśnie pomarańczowa kontrolka zawieszenia i po odpaleniu również, dopiero ponowne zgaszenie i odpalenie auta skutkuje zgaśnięciem kontrolki,czasami pomarańczowa lubi się zapalić podczas jazdy i muszę wtedy auto wyłączyć i włączyć.
Auto mam 3 miesiące i mam wrażenie że na początku tak często jak teraz nie było słychać przekaźnika który załącza kompresor, teraz czasami co kilka minut go słychać. Po sugestiach podłączyłem wczoraj chiński tester NT500 który tłumaczy kody błędów na PL ale chyba nie dokładnie i oto co wyszło, nie wiem do końca jak dokładnie diagnozować ale to co wydawało mi się istotne opisuję ....
Jest jeden błąd 01487- kontrola działania układu-sporadycznie 008-niezrozumiały sygnał\
Blok 005 czyli - wysokość pomiędzy środkiem piasty a nadkolem dla poszczególnych kół podana w mm w trybie komfort trzy koła czyli przedni lewy i prawy oraz lewy tylny około 123mm(przedni lewy 126mm) jednakże PRAWY TYŁ zaledwie 110mm DLACZEGO taka różnica??
blok 004 odchyłki od poziomu wyjściowego dla poszczególnych kół podane w mm:
przedni lewy -1.6 do -3.6 wartości się zmieniały mniej więcej w takim zakresie
przedni prawy -1.6 do 2.4 również wartości nie były stałe
tylny lewy -0.6 do 0.4 wartości się zmieniały ale bardzo powoli
tylny prawy praktycznie prawie cały czas 0.4
i teraz chyba bardzo ważne parametry z bloku 006
na początku po kilku minutach
temp. sprężarki 36stopni
ciśnienie mimo że zawieszenie nie pracowało to wartości zmieniały się od nawet poniżej 1 do około 4 barów, w momencie kiedy np. wybrałem podniesienie zawieszenia to wartość wzrastała do niecałych 9 barów.
Po kilkukrotnym podnoszeniu do minimum i podnoszeniu na maxa w górę temperatura wzrosła do 85stopni aż przestałem się bawić bo chyba taka wysoka temperatura nie jest wskazana.
Podniosłem dziś nawieszenie na maxa w górę i sprawdzę jutro czy coś opadnie, ale czy to raczej kompresor czy raczej amortyzator będzie do wymiany...??? Z góry dzięki każdemu za zainteresowanie i pomoc.
Jeżeli może to być któryś z miechów to jak zdiagnozować który to??