Forum Audi A8 Klub Polska

Witam
Oddałem auto do warsztatu w celu usunięcia malej usterki lecz po odebraniu auta pojawiły się problemy z pneumatyka a mianowicie przód auta po kilku godzinach postoju całkowicie opada i zaświecają się kontroli - taka zielna i pomarańczowa i migają aż auto się podniesie. Do czasu kiedy oddałem auto nie miałem nigdy tego zjawiska, nigdy tych kontrolek na oczy nie widziałem. Właściciel warsztatu twierdzi ze amortyzatory mam do regeneracji.

W związku z tym mam do Was parę pytań :
Czy z tymi amorami jest tak ze powoli opadają i zaczynają się problemy aż całkowicie oklapną i już za każdy razem tak jest.?
Czy może jest tak ze jest dobrze trzymają super aż jeden dzień i klapa i auto "leży".?
Czy może mieć wpływ na to niska temperatura bo auto długo stało pod warsztatem na mrozie i parę razy padł akumulator.?
Czy w takim przypadku dawać amory na regeneracje do nich czy szukać przyczyny gdzieś indziej.?


Czekam na wasze doświadczenia w tym temacie i jak to u was wyglądało z ta pneumatyką?

A czego dotyczyła usterka w sensie co robili?
Bo jeśli podnosili i odpalali na podnośniku auto, a nie włączyli trybu lift w zawieszeniu to kaplica.

sorry ale bez podpięcia pod kompa nie znajdziesz przyczyny, zregenerujesz amory wyskoczysz z 3k zł a tu się okaże że rozwiązaniem probiemu była jakaś pierdoła za stówke

auto mi gwizdalo gdzieś z silnika wymienili jakąś odme i uszczelki mogli podnosić auto na podnosniku przy wyłączonym aby wysłuchać skąd dochodzą gwiazdy a właściciel na drugi dzen poinformował mnie że amory do regeneracji ale nic nie mówił że tak opada o tym dowiedziałem się jak odbierałem auto

problem w tym że teraz ciężko to będzie udowodnić, ale jak faktycznie obydwa amory do regeneracji to szansa że 2 na raz się same z siebie wysrają jest wg mnie mała o ile zablokowali zawieche przy podnoszeniu

klon_84, <table align="center" width="350" cellpadding="8" border="1" bgcolor="239DFA"><tr><span class="postbody"><td align="center" style="font-size: 11; color: #000000; font-family: Tahoma, Verdana, Arial, Helvetica, sans-serif"><b>Popraw proszę tytuł tego wątku

Billy pisze:A czego dotyczyła usterka w sensie co robili?
Bo jeśli podnosili i odpalali na podnośniku auto, a nie włączyli trybu lift w zawieszeniu to kaplica.

Trybu lift ? Chyba podnośnika. A nawet i to nie oznacza od razu, że coś musi paść.

mi się wydaje że to oczywiste żeby włączyć tryb podnośnika pozatym daje auto tam gdze się znają na tych autach i mają z tym takimi rzeczami doczynienia codziennie ale dziwne naprawdę jest to że tak nagle wszytko oklaplo a wcześniej nie miałem z pneumatyka rzadnych problemów.

Na moje oko nie włączyli trybu podnośnika. Włączać samemu przed oddaniem do warsztatu. Nie wszyscy wiedzą o trybie podnośnika.

uzlik, sory ale chyba zmienić warsztat a nie tryb podnośnikowy uruchamiać przed oddaniem auta


klon_84, podłącz kompa i zobacz jakie masz błędy w zawiasie - będziesz miał przebieg i datę wystąpienia błędu... zobaczysz czy coś nowego czy jest z okresu "serwisowego"
nie ma sensu na "dzień dobry" obwiniać warsztatu

panton, zawiecha pracuje ok. A po odebraniu z warsztatu? Co byś pomyślał? Wiadomo, że jak trefny warsztat to się szuka innego. Jakby chłopak umiał sam, to by zrobił.

klon_84 pisze:Czy w takim przypadku dawać amory na regeneracje do nich czy szukać przyczyny gdzieś indziej.?

Szukać przyczyny w warsztacie.

To jakoś dziwne jest że jak oddawałeś auto to nic z pneumatyka się nie działo a jak odebrałeś to obydwa amorki do regeneracji.
Ja raczej podejrzewam, że podnosili auto bez zablokowania zawiechy i to pewnie kilkukrotnie i jak im auto opadło to może jeszcze próbowali jakoś ratować temat a później poinformowali, że amorki to regeneracji.
Niestety, te amorki nie zawsze padają po podniesieniu bez trybu podnośnika ale ponieważ jest takie ryzyko więc ów tryb trzeba włączać.

Zauważ, że to samo jest w innych autach z pneumatyką... A6C6, Q7, Phaeton, Touareg... w każdym z nich, jeżeli jest pneumatyka to jest również tzw. tryb podnośnika który blokuje funkcję automatycznego poziomowania zawieszenia.

Ale nie wszędzie o tym wiedzą i ja rowie sam zawsze blokuje. Ostatnio oddałem auto do "speca". Stało dużo fajnych fur. Node bmw, clay, s klasa x6 itp a na garażu s8 podniesione e jedna strona na metrowej kobylce. Jak zapytałem czy nie zapomina sobie typu podnośnika włączyć to zapytał co to... odjechałem

Sprawdź daty błędów. Dwa Amory na raz to za dużo.... zdecydowanie.

uzlik pisze:Włączać samemu przed oddaniem do warsztatu. Nie wszyscy wiedzą o trybie podnośnika.

tylko nie zapomniaj ze jak pojedziesz szybciej (nie wiem przy jakiej prędkości to się tryb podnośnika sam wyłączy) co np może się stać przy jakichś manewrach autem bo np będzie musiał odjechać bo ciasno na placu czy pojedzie go zagrzać itp nie wiem

mkbewe pisze:

uzlik pisze:Włączać samemu przed oddaniem do warsztatu. Nie wszyscy wiedzą o trybie podnośnika.

tylko nie zapomniaj ze jak pojedziesz szybciej (nie wiem przy jakiej prędkości to się tryb podnośnika sam wyłączy) co np może się stać przy jakichś manewrach autem bo np będzie musiał odjechać bo ciasno na placu czy pojedzie go zagrzać itp nie wiem

Dokładnie tak.
Albo pojedzie na jazdę testową i też blokada się wyłączy.
Albo odepnie akumulator i też zawiecha się odblokuje.

Mechanik ma to wiedzieć sam z siebie