Strona 1 z 2
[D3 07 3.0TDI
] Problem z zawieszeniem pneumatycznym
: 01 sty 2017, 23:51
autor: chrn1
Witam wszystkich mam mały lub duży problem z moim audi mianowicie zacznę od początku zauważyłem że lewa strona auta odpada byłem na wymianie oleju i mechanicy powiedzieli że usterka ta powstaje dlatego że kompresor nie ma siły go napompować przyjechałem do domu i według mnie gdyby kompresor nie miał siły to nie podniósłby auta w trybie podniesienia. Auto przez noc opada do tego stopnia że przednie koło chowa się w nadkole także kolorowo nie jest . Byłem u innego mechanika powiedział że to Amortyzator ( cena za nowy około 7 tyś zł ) i tutaj pojawia się coś czego nie mogę zrozumieć w aucie opada cała lewa strona ale gdy ustawiłem je w tryb podnośnika ( chciałem posłuchać może jakieś syczenie niestety bez rezultatu) zostawiłem auto na noc w trybie podnośnika i odziwo odpadł tylko lewy przód, tył idealnie czy w trybie podnośnika zablokowane są jakieś zaworki , gdzieś na forum wyczytałem że przód ma powiązanie z tyłem ale czy gdy włącze tryb podnośnika pneumatyka blokuje coś między tyłem a przodem ?
Czy jest realna usterka kompresora szczerze nie neguje tego ale jeżeli auto sie unosi to wydaje mi się że to raczej nieszczelność w układzie albo rzeczywiście ten przedni amortyzator puszcza a bez trybu podnośnika powietrze ucieka z całej strony właśnie przez niego
Prosiłbym o informacje czy są jakieś blokady miechów w trybie podnośnika lub może jakieś krytyczne miejsca gdzie przewód może się przetrzeć , prosiłbym o pomoc bo najsensowniej wypada ten amortyzator ale nie chce 7 tys od tak się pozbyć . Z góry dziękuję za pomoc .
: 02 sty 2017, 00:08
autor: danishow
chrn1 pisze:są jakieś blokady miechów w trybie podnośnika lub może jakieś krytyczne miejsca gdzie przewód może się przetrzeć
Najczęściej blok zaworowy/rozdzielacz się rozszczelnia także od tego bym zaczął sprawdzanie. Równie dobrze może to być też amortyzator, którego naprawa kosztuje coś około 1500 zł.
: 02 sty 2017, 00:28
autor: and808
chrn1
a bierzesz pod uwage pojechac do serwisu audi ?
tutaj nawet najlepszy ekspert, jednak na odleglosc, niewiele pomoze.
: 02 sty 2017, 05:51
autor: ernesto
chrn1,
<table align="center" width="350" cellpadding="8" border="1" bgcolor="239DFA"><tr><span class="postbody"><td align="center" style="font-size: 11; color: #000000; font-family: Tahoma, Verdana, Arial, Helvetica, sans-serif"><b>Zanim dołączysz do klubu A8, p
: 02 sty 2017, 05:53
autor: drago_o
Z cena amorka przesadziles bo jowe to tak ze 4tys max

ale przody mozna smialo zregenerowac. Zawory pneumatyczne raczej najzadziej padaja (chyba ze czujnik w nich), ale tutaj to ewidentna niesz zelnosc.
Wrazenie opadania tylu powstaje jak jedno kolo idzie w dol w przodu i ciagnie za soba ciezarem strone druga lub tyl...
: 02 sty 2017, 11:16
autor: FOSS
chrn1 pisze:są jakieś blokady miechów w trybie podnośnika lub może jakieś krytyczne miejsca gdzie przewód może się przetrzeć
Każdy amorek ma swój zawór i jest również zespół zaworów odpowiadający właśnie za sterowaniem powietrzem we wszystkich amorkach.
Jeżeli nikt tam nic nie ruszał, nie rozkręcał i auto nie uległo jakiemuś uszkodzeniu to moim zdaniem nie ma żadnego miejsca gdzie przewód może się przetrzeć, załamać, przeciąć.
danishow pisze:Najczęściej blok zaworowy/rozdzielacz się rozszczelnia także od tego bym zaczął sprawdzanie. Równie dobrze może to być też amortyzator, którego naprawa kosztuje coś około 1500 zł.
W bloku zaworów to pada najczęściej czujnik ciśnieniowy ale jeżeli nikt tam nic nie dłubał to raczej rzadko się rozszczelniają.
Wg. mnie powodem opadania zawieszenia najczęściej bywają jednak amorki
drago_o pisze:Z cena amorka przesadziles bo jowe to tak ze 4tys max
Nowy w ASO przedni kosztuje 7975pln
drago_o pisze:... ale przody mozna smialo zregenerowac.
Polecam regenerację, jest skuteczna.
: 02 sty 2017, 11:26
autor: drago_o
FOSS pisze:drago_o napisał/a:
Z cena amorka przesadziles bo jowe to tak ze 4tys max
Nowy w ASO przedni kosztuje 7975pln
Nie byłem świadomy, bo jak pytałem poza ASO to za, podobno, OEM przód-komfort 3600zł wołali

: 02 sty 2017, 13:04
autor: leon0376
Również polecam regenerację.Ja już czwarty rok smigam na takich.Sa firmy gdzie możesz oddać swój i wziąć zregenerowana wychodzi taniej

: 05 sty 2017, 18:45
autor: Motostacja
: 05 sty 2017, 21:56
autor: FOSS
Nie wiem jak to rozumieć...
"Oryginalny amortyzator OEM został odbudowany przez fabrykę Arnott w USA.
Całkowicie rozłożony, sprawdzony i od nowa zabezpieczony przed korozją.
Wszystkie zużyte elementy zostały wymienione na fabrycznie nowe.
Nowy miech firmy ContiTech ma 4 warstwową gumową membranę, która jest dużo mocniejsza od oryginalnie montowanej.
Produkt posiada dwuletnią gwarancję tak jak w przypadku fabrycznie nowego amortyzatora."
Niby nowy... ale "rozłożony" i "odbudowany" i "wszystkie zużyte elementy wymienione na fabrycznie nowe"....
to chyba jednak regenerowany.
Może jakości nowego i gwarancja jakby nie było jest ale fabrycznie nowe to chyba nie są

: 05 sty 2017, 22:24
autor: leon0376
: 06 sty 2017, 18:31
autor: james_dean
Witam
ja mam problem z kompresorem tego typu że :
ogólnie kompresor zachowuje się prawidłowo tzn trzyma poziom, opuszcza i podnosi normalnie itp
ale jeśli rozpędzę się powyżej 40 km/h to kompresor zaczyna dmuchać cały czas aż do zatrzymania i puki jest zimny to chodzi cicho a jak się już rozgrzeje to jak traktor
Dodam jeszcze że gdy podczas jazdy zmienie z comfort na lift lub odwrotnie to kompresor się wyłącza i po chwili znowu zaczyna bić powietrze
Jaka może być przyczyna ? czy może to być czujnik temperatury kompresora czy może coś jeszcze ?
Proszę o sugestie
Pozdrawiam
: 06 sty 2017, 18:38
autor: drago_o
Po rozpędzeniu auta powyżej tej prędkości kompresor zaczzyna pompować zasobnik. Może masz tam nieszczelność i nie potrafi nabić go?
: 06 sty 2017, 19:27
autor: james_dean
a gdzie jest ten zasobnik i na co zwracać uwagę ?
[ Dodano: 2017-01-06, 19:27 ]
czytałem wiele postów o tych kompresorach ale nigdzie nie znalazłem przypadku jak mój
: 06 sty 2017, 19:37
autor: drago_o
Jeśli dobrze pamiętam to tylne nadkole po stronie kierowcy.