Strona 1 z 2
[D3 08 4.2FSI
] Kilka problemów po zakupie
: 29 paź 2017, 17:31
autor: pitak73
Więc tak, kupiłem to piękne A8 D3 z Siedlec. Przy oględzinach okazało się, że cały czas pracuje kompresor pneumatyki, nawet po wyłączeniu auta, wydaje bardzo różne dźwięki i nawet zaczął dymić
. Zawieszenie próbowane i pracuje prawidłowo, podnosi opuszcza. Po podłączeniu komputera wyszedł błąd 1770 czujnik temperatury sprężarki regulacji wysokości zawieszenia, zwarcie do masy, statyczne. Odłączono zasilanie do kompresora, samochód podniesiony do góry i pojechali na przegląd na szarpaki, a tam wyszło, że prawy przedni amortyzator nie pracuje, tzn pracuje dużo gorzej niż lewy i nie pokrywają się wykresy diagnostyczne.
Kupiłem auto i na ryzyko pojechałem 400 km do domu z odłączonym kompresorem i podniesionym autem na maxa. Oczywiście kontrolka żółta i zielona świeci, auto przejechało całą trasę, opadało stopniowo po drodze ale zdążyłem dojechać.
Dzisiaj leży na glebie, norma, błędy pokazuje 1772, 1770, 1400.
I teraz pytanie do bardziej doświadczonych w D3, czy najpierw wymienić amora z prawej strony czy szukać przyczyny w kompresorze.
W serwisie mechanik powiedział mi, przed badaniem amortyzatorów i diagnozą prawego, że prawdopodobnie gdzieś jest nie szczelność i kompresor cały czas chce uzupełnić powietrze, ma to sens. Auto było walone w prawą stronę.
: 29 paź 2017, 19:47
autor: drago_o
Wystarczy sprawdzić w blokach pomiarowych które koło jest najniżej. Nieszczelność może być przyczyną ciągłej pracy kompresora aż do przegrzania.
: 30 paź 2017, 09:32
autor: FOSS
Zanim zaczniesz coś wymieniać to najpierw diagnostyka.
Potrzebna do tego ogarnięta osoba z komputerem + ewentualnie dodatkowe części do ewentualnej szybkiej podmiany do celów testowych.
: 30 paź 2017, 11:24
autor: pitak73
Dzięki panowie za info, jutro umówiłem się z kolegą na pomoc przy diagnozie, mój komputer jest za cienki.
: 30 paź 2017, 17:24
autor: bertarz
Witam pitak73
Po pierwsze musisz sprawdzić w jakim stanie jest twój kompresor.
To sprawdzisz na komputerze, wywdjaność kompresora.
Druga sprawa musisz sprawdzić oporność czujnika temperatury kompresora.Mogę jutro podać Ci wartości.
Jeśli kompresor ma sprawność czytaj: bije minumum z 12 barów to może jeszcze coś tam pochodzi.
Ale jeśli go słyszałeś to albo jest źle zamontowany, albo po prostu się kończy.
Miech możesz sprawdzić na dwa sposoby:
Gdy miech jest napełniony powietrzem(auto jest w górze) otwierasz maske, ściągasz czarne podszybie.
Wyciągasz gumki przeciwpyłowe od amorka( tamjest jego mocowanie dojdziesz po kablu).
Jest tam otwór z nakrętką 18. Dojdziesz po kablu.
Wlewasz wodę z mydłem do pełna. nastepnie bierzesz lewarek i podnosisz go do góry.
Jesli będą bąbelki tuleja plastikowo-gumowa jest uszkodzona, puszcza powietrze.
Drugi sposob to musisz nabyć zaworki które, wkręcasz zamiast przewodów i pompujesz miecha z sieci. Poczym gdy auto w górze mierzysz sobie od osi koła do nadkola i wymiar powtarzasz po np. paru godzinach, jeśli auto opada to masz problem rozwiazany, wymiana miecha.
Jesli potrzebujesz pomocy.pisz
Pozdrawiam
: 30 paź 2017, 21:12
autor: pitak73
Dzięki serdeczne, przydatne informacje, niestety jeszcze nie robiłem z pneumatyką w autach i mam marne doświadczenie, potrzebuje informacji krok po kroku i coś w końcu mam.
Kompresor chyba się skończył, jak pisałem wcześniej cały czas pracował, został wypięty z prądu i tak przejechałem 400 km do domu, teraz jest na glebie, podłączyłem zasilanie kompresor buczy ale nie podnosi auta, świeci kontrolka zielona, po chwili zapala się kontrolka żółta i na MMI nie można nic przestawić w poziomowaniu, kasuje błędy gaśnie kontrolka żółta ale samochód dalej się nie dźwiga. Auto mam pod domem muszę podjechać do warsztatu na kanał ale trochę jest nisko i będę walił spodem na leżących policjantach więc próbuję go podnieść, wszystko działało przed odpięciem prądu tzn podnosił i opuszczał tylko cały czas pracował kompresor aż leciały dymy z niego.
Jutro przyniosę inny komputer i sprawdzę ciśnienie na kompresorze. A czy da się ściągnąć jakiś przewód z kompresora i sprawdzić organoleptycznie czy podaje powietrze.
Jak go nie podniosę to nie sprawdzę tych amorów, a w szczególności prawego, bo tylko on wyszedł do dupy na badaniu.
[ Dodano: 2017-10-30, 20:37 ]
Jeszcze jedno, kompresor buczy, nie wiem czy to normalne buczenie czy to złe, brak możliwości porównania.
[ Dodano: 2017-10-30, 21:12 ]
Jeszcze jedno sobie przypomniałem, jak diagnosta robił badanie amorów z przodu na ścieżce to auto było napompowane ale odłączony kompresor od zasilania i wyszło, że amortyzator jest słaby i teraz pytanie czy regeneruje się cały amortyzator czy tylko można zregenerować miech a jak amor jest słaby to lipa zostaje używka lub chinol, tak czy się mylę
: 31 paź 2017, 05:41
autor: drago_o
Jak kompresor byl odlaczony to raczej test z dupy bo trzeba miec sprawne zawieszenie aby je testowac. Zrob kompresor i ewentualny wyciek a dopiero odwiedz sciezke aby sprawdzic sprawnosc amorkow.
: 31 paź 2017, 07:47
autor: leon0376
Kolego ale wiedz o tym ze jezeli na badaniu amor wypadl slabo to nie zna czy ze miech jest walniety bo to dwie różne części
: 31 paź 2017, 09:24
autor: pitak73
Tak już wiem, że test amorów to lipa i nic konkretnego się nie dowiemy, wymieniam na dzień dobry kompresor, jak ten co mam jest dobry to będę miał dwa
, pytanie czy te kompresory co są na allegro w cenach 1280 zł to są wszystkie takie same? Mój ma naklejkę ATE WABKO 001 0403 i drugi nr 15.1550-0012.2. Proszę o szybką podpowiedź bo już mnie nosi i bym pojeździł
: 31 paź 2017, 09:43
autor: dice111
Sa rozne dla benzyn i diesli, (V10 i W12 rowniez), jak bierzesz od tego z BB ma OE WABCO (to to samo co Ci siedzi w samochodzie aktualnie, tyle, ze bez znaczka Audi).
: 31 paź 2017, 10:09
autor: drago_o
Ori WABCO pytałem bezpośrednio w WABCO i aktualnie krzyczą 3700zł
: 31 paź 2017, 11:06
autor: dice111
Z Bielska mozna brac, maja pewne kompresory.
: 05 gru 2017, 10:15
autor: pitak73
Zamówiony kompresor
zobaczymy co dalej będzie
[ Dodano: 2017-11-04, 15:21 ]
Kompresor wymieniony, wszystko działa super, jestem mega zadowolony. Dziękuję kolegom za pomoc, a szczególnie koledze bertarz
[ Dodano: 2017-12-05, 10:15 ]
Na razie wszystko działa, ale... przyszły lekkie mroziki i zauważyłem taką rzecz, po nocy wszystko jest dobrze samochód nie opada sprawdzałem mierząc, gdy go zapalę i ruszę, po paru metrach słyszę buczenie i takie "pierdnięcie" powietrza chyba z filtra kompresora, bo w nadkolu, potem jest ok. Nie wiem co może być nie tak lub czy tak ma być, czy w zbiorniku powietrznym z tyłu skrapla się woda i trzeba ją spuszczać, czy jest to nie możliwe, bo może zamarza
: 05 gru 2017, 19:33
autor: bertarz
Zawór spustowy może być tym o czym piszesz. Nie przejmuj się tym, może gdy jest zimnej może chodzić troszkę glosniej. Wody nie ma w ukladzie po to jest osluszacz w kompresorze. Także tylko lej paliwo I jeździj
: 05 gru 2017, 20:12
autor: pitak73
Właśnie chodzi głośniej, tzn po wymianie kompresora nic nie słyszałem, żeby powietrze się upuszczało, teraz słyszę i jak jadę i zaczyna się "to" dziać, słyszę tak jakby burczenie i pssst. Teraz jak wracałem z pracy na odcinku 4 km zrobiło mi tak 2 razy, nic sie nie świeci na desce, samochód podnosi i opuszcza, jutro podłącze dla sprawdzenia kompa. Dzięki Bartek.