Forum Audi A8 Klub Polska

Koledzy z godziny ja godzine zjechało mi przednie zawieszeni szczególnie prawe koło schowało się w nadkolu po odpaleniu ewidętnie syczy z prawej strony zopala sie zielona pochwili zaczyna migać żółta kontrolka auto próbuje się podnieść ale nie do normalnego poziomu po zgaszeniu opada .Jazda bardzo nie komfortowa beton sugestie mile widziane żę wątków o tym masa to wiem bo większość przeczytałem ale jak na wiekszości forum mało wątków z rozwiązaniem problemów.
Pytanie czy jestę w stanie przejechać ok10km do mechanika czy raczej wskazana laweta

Można przejechać powoli i ostrożnie do mechanika. W takim stanie będzie bardzo ciężko załadować to auto na lawetę ale wszystko się da. Raczej szukałbym odrazu jakiegoś amora. Tu raczej szybka diagnoza, jeśli nie wężyk to amora zamawiac i wymieniać.

Wężyk masz na myśli że spadł lub pękł jak obczaić pod domem zciągnąć koło i go zlokalizuje
A jeżeli amor to zakup używki czy tych regenerowanych których na allegro masa
W czwartek miałem na narty do Austri jechać i szlak mnie trafił jak tą glebe zobaczyłem

Zdejmujesz koło i nadkole. Będziesz miał dostęp do wężyka. Warto sprawdzić bo miałem taki przypadek już i poprosił mnie kolega z fb aby do niego podjechać. Zdjęliśmy i właśnie wężyk był wyciągnięty i spod niego syczało.

Ewidentnie syczy z amortyzatora spod zozerwanej osłony gumowej na amorku jakiś zawór czy jednoznacznie umarł

Kruger pisze:Ewidentnie syczy z amortyzatora spod zozerwanej osłony gumowej na amorku jakiś zawór czy jednoznacznie umarł

Nie szukaj i nie marnuj czasu - amortyzator do wymiany.

Sprawdź w amorku czy powietrze ucieka górą czy dołem jeżeli górą to można wymienić samą tulejkę amorka za ok. 70zł (ted-gum 00059500) a jeżeli dołem to możliwe że podkładka uszczelniająca pod mosiężnym mocowaniem utleniła się a w najgorszym przypadku przetarty miech

Najczęstszym przypadkiem jest przerwana górna tulejka amortyzatora

Co było w nim uszkodzene się już nie dowiem dzisiaj został zregenerowany 1650zł z robocizną w tym 150 mocowanie tego amorka krzywo wkręcona śruba mocująca od góry wykręcała sie z 1cm później stop kombinowął ale w końcu się urwała .
Co ciekawe amor był orginalny auto było serwisowane tylko w aso w Toruniu wygląda na błąd przy montażu na lini albo promocja aso
Zastanawiam się jeszcze po co przy regeneracji wymieniają olej w amortyzatorze