Strona 1 z 1
[D3 05 3.0TDI
] Zawieszenie.
: 02 sie 2018, 14:29
autor: GreatB
Panowie przód siadł na glebę. Nie podnosi się praktycznie nic. Jestem w Borach Tucholskich (Tleń) ktoś ty z okolicy? Albo zna kogoś kto by był w stanie kompa podłączyć i zdiagnozować/pomóc? Może wystarczy tylko resort błędu albo adaptacja...
: 02 sie 2018, 14:38
autor: pioter
Kompresor słychać ?
: 02 sie 2018, 14:44
autor: GreatB
Jak podnoszę na maksa to tył idzie w górę a potem przód trochę tez. Wiec coś tam się pompuje.
: 02 sie 2018, 16:38
autor: pioter
To może jak nie masz kompa spróbuj namierzyć czy gdzieś słychać uciekające powietrze .
: 03 sie 2018, 09:12
autor: GreatB
Nic nie syczy. Po prostu przod opadł i jak zmieniam ustawienia to coś tam się podnosi. Teraz mam wrażenie ze tyko szalał i jest podniesiony na maksa i nic nie zmienia. Pytanie czy ja mogę tak jechać?
[ Dodano: 2018-08-03, 08:37 ]
Zaczęło się od tego ze kontrolka od trybu podnośnika się zapalała. Ale wszystko niby ok działało. Potem zauważyłem ze auto jak by było Krzywe na jeden bok. A jak zacząłem sprawdzać to faktycznie przechylone było na prawo, różnią ok 2 cm. Teraz się to wyrównało jeżeli chodzi o przechylenie na bok, ale przod opadł. Jak ustawiam aby zostało podniesione na maksa to przod się podnosi powiedzmy na jakoes 5-7cm a tył stoi cały czas na jakich 15 cm. (Podaje odległość mniej więcej od opony do brzegu błotnika, nie mam przy sobie miarki a jestem na wakacjach w lesie)
[ Dodano: 2018-08-03, 09:12 ]
W między czasie jeszcze u mechanika rozładowałi mi akumulator i to potem zaczęły dziać się takie cyrki. Niby mówią ze nie podnosili auta, bo wedy mogliby niezablokowac zawieszenia, ale kto ich tam wie.
: 03 sie 2018, 12:27
autor: FOSS
GreatB, gdzie auto teraz stoi?
Pytam bo jutro będę prawdopodobnie w Toruniu.
Być może mógłbym podjechać i sprawdzić przynajmniej co ci się tam stało ale jeszcze nie wiem jaki dokładnie będzie plan dnia ani jakie możliwości.
Ale jakbym miał podjechać to i tak na koniec dnia pewnikiem więc jak to stoi gdzieś w jakimś warsztacie to raczej sensu to większego nie ma.
: 03 sie 2018, 19:35
autor: GreatB
Dzięki ale zjechałem już do siebie. Z dusza na ramieniu ale przejechaliśmy 100km.
[ Dodano: 2018-08-03, 19:35 ]
Sprawa załatwiona. Można zamknąć temat.
Winny był czujnik poziomowania nadwozia. Ześlizgnął się z prawej strony z przodu i dawał błędny pomiar. Wszystkie pokazywały jakieś tam okolice 20mm a ten jeden ponad 120mm. Nie wiem jak on spadł czy tam zeskoczył. Ale po nałożeniu i adaptacji nadwozia wyglada ze wszystko ok. Na szczęście kolega ogarnął mi to od ręki i obyło się bez odwiedzania warsztatu.