Forum Audi A8 Klub Polska

Witam wczoraj wymieniłem kompresor poprzedni umarł raczej śmiercią naturalną, i po wymianie zauważyłem ze po nocy jak samochód odpaliłem kompresor załączył się 3-4 razy podczas jazdy co ciekawe jak się zatrzymałem kompresor też po sekundzie przestał pracować ruszyłem znowu zaczą działać na VCDS brak błędów do góry idzie jak marzenie układ raczej szczelny stał cała noc nic nie opadł...

Jak masz nieszczelność między kompresorem a zasobnikiem powietrza to opadał nie będzie i często będzie się włączał. Wy sprawdzacie w czasie jazdy bloki pomiarowe że wiecie kiedy Wam się kompresor włącza? U mnie w czasie jazdy nie ma szans żeby kompresor usłyszeć. Tylko na postoju z otwartym oknem lub stojąc przy aucie jest to możliwe.

tak jezdziłem z VCDS i pokazywał mi kiedy pompuje sprawdzę połączenie z bańkami

Bańka jest jedna.... Nad lewym tłumikiem. Bo wydaje mi się że myślisz o tych bańkach w przednim nadkolu a to są zbiorniki podciśnienia

aaaa tak masz racje o to dzieki

KrolJulian666 daj znac czy usterka usunięta

Mój stary kompresor też umarł a nowiutki działa tak cichutko że wcale go nie słychać. Ja też nieraz zastanawiałem się czy kompresor działa i ewentualnie kiedy i jak długo pracuje. Codzienna jazda z podpiętym komputerem raczej odpada. Pod kierownicą jest przekaźnik od sterowania pracą kompresora i pod ten przekaźnik podłączyłem czerwoną diodkę którą umocowałem w zegarach. Diodka pali się wtedy kiedy pracuje kompresor więc podczas jazdy można na bieżąco kontrolować kiedy i na jak długo kompresor się załącza. Proste rozwiązanie - a ile daje spokoju ...

Problem był tego typu ze kompresor kupiłem używany niestety nie daje takiego ciśnienia jak powinien jutro zabieram sie za reanimację kupiłem nowe podzespoły

Miałem podobny przypadek, że ciągle kompresor pompował ciśnienie bez potrzeby. Stary umarł więc wsadziłem nowy kompresor i zmieniłem na nowy przekaźnik przez pomyłkę(ktoś przez pomyłkę podał mi złą lokalizację przekaźnika - obok tego właściwego) i upaliło nowy kompresor za 2000 złotych i musiałem z 2-óch złożyć jeden cały (na szczęście się udało bo stary elektrycznie był sprawny tylko się elementy trzymające ciśnienie zużyły) Cała impreza zakończyła się na blisko 3000 złotych. Także warto zmienić przy wymianie kompresora i przekaźnik właściwy + ten 40A duży bezpiecznik jeżeli się upalił. Pozdrawiam.

Attorney007 pisze:kompresor pompował ciśnienie bez potrzeby.

Attorney007 pisze:warto zmienić przy wymianie kompresora i przekaźnik właściwy + ten 40A duży

Attorney007 pisze:Cała impreza zakończyła się na blisko 3000 złotych.

Czyli mogłeś wcześniej tylko wymienić "sklejony" przekaźnik za 50,-

Marcin2013 pisze:Czyli mogłeś wcześniej tylko wymienić "sklejony" przekaźnik za 50,-

Jak kupiłem auto to już miał niesprawny kompresor i nie wiadomo jaka była przyczyna upalenia. Kosztownie się dowiedziałem.

Odgrzeje kotleta tyle że u mnie zaczęło się dziać identycznie po montażu nadkoli po stłuczce. Czy nieszczelność może być na przewodzie wysokiego ciśnienia (ten brązowy z kompresora) a rozdzielaczem?
Auto nie opuszcza się stoi ładnie wiele godzin tyle że po postoju auto po odpaleniu właśnie wielokrotnie włącza sprężarkę. Potem podczas jazdy w dzień już można ją usłyszeć rzadko. Jak auto napompuje powietrza na zapłonie mogę opuszczać i podnosic auto bez pomocy kompresora.