Forum Audi A8 Klub Polska

Witam, Panowie mam taki problem, mianowicie odrazu po zakupie swojej D3 wymieniłem prawy przedni amortyzator bo prawa strona leżała, wszystko wydawało się okej, ale ostatnio jechałem w dłuższa trasę i co jakies 50 km zapala się pomarańczowa kontrolka zawieszenia, po zgaszeniu i zapaleniu znika i za jakiś czas znów to samo, po powrocie do domu VCDS pokazuje takie błędy.

Wstawiam pościk może ktoś by mi pomógł od czego zacząć żeby się nie pchać w niepotrzebne koszta?

Bloki pomiarowe zrobione w trybie komfort, dodam ze zaworki które przykręca się z przewodami do amortyzatorów wymienione na nowe i z nich raczej na 99% nie ucieka, a i gdy chce podnieść auto na najwyższy poziom to podnosi, podnosi i po jakimś czasie temp. kompresora dochodzi do 130stopni i rozłącza kompresor.

Pokaż jakie ciśnienie podaje kompresor, wygląda jak by się kończył

Wyjścia są dwa... gdzieś nadal ucieka powietrze (czy opada po dłuższym postoju?) lub kompresor nie potrafi dać odpowiedniego ciśnienia i w trakcie jazdy ciągle dmucha.

Witam, temat ogarnięty.
Amortyzator z przodu był dziurawy, po wymianie wszystko wróciło do normy.
Bardzo dziękuje wszystkim za pomoc

Właśnie miałem pisać że porykałem się z podobnym problemem swego czasu.
Miałem malutką nieszczelność w tym małym zasobniku i kompresor prawie non stop chodził aż doprowadzał do przegrzania się i wywalania kontrolki.

Koniec końców przyszedł nowy amor i nowy kompresor i zawiecho pięknie śmiga

Jakie montujecie amortyzatory? Regenerowane?

Ja ani kompresora nie zakładałem regenerowanego, ani miecha. Zamawiałem na aerosus nowe. Z regenerowanymi jest zawsze jeden problem-albo będzie zrobione dobrze albo źle. Nigdy nie wiesz jak trafisz