Forum Audi A8 Klub Polska

Witam, od wczoraj pojawił mi się błąd zawieszenia tj błąd czujnika zawieszenia g290(Czujnik temperatury kompresora układu poziomowania pojazdu). Po postoju nocnym pojawia się żółta kontrolka ale po ponownym włączeniu silnika gaśnie.Może być winny tylko czujnik czy jednak kompresor ?

Na cuda bym nie liczył, raczej kompresor do wymiany. Na szczęście jakiegoś mega majątku nie kosztuje.

Dokładnie, dodatkowo sprawdzić czy układ jest szczelny. Wymiana też bardzo prosta, max godzinka. Jeśli ja dałem radę, to każdy da radę. Przy wymianie zalecają wymianę przekaźnika, w przypadku Aerosusa wiem że jeśli tego się nie zrobi to traci się gwarancję, choć nie mam pojęcia czy jest to do wykrycia.

Godzina na wymianę, to w przypadku jak kupisz w pełni uzbrojony kompresor (razem z przyłączem do wężyków). Ja kupiłem kompresor ale musiałem ze starego przełożyć przyłącze które było zapieczone do tego stopnia, że wycinałem je kątówką ze starego kompresora a potem delikatnie szlifowałem aby na końcu przecinakiem rozbić i uwolnić samą końcówkę. Zajęło sporo czasu

Kompresor bije 8 bar jak chce podnieść zawieszenie i grzeje się do 120°.Znalazlem kompresor zregenerowany tylko bez czujnika temperatury.Na komfort jeszcze jeździ daje radę pompować.Stala dwa dni nic nie opadła,teraz wyjechałem na 5dni zostawiłem w garażu i zobaczymy.Wiem filterek i przekaźnik do wymiany 😎

https://allegro.pl/oferta/kompresor-spr ... 1566991119

Na Aerosus masz nowy za 1012zł, zostały tylko 2 sztuki. Gwarancja 2 lata. Warto się zastanowić. Ja od nich brałem 2 lata temu, śmiga do dzisiaj.

Wymieniłem kompresor,filterek oraz przekaźnik. Cały czas wali błąd 01770.Zamowilem już czujnik temperatury nowy.Jest taka możliwość,że przez ten czujnik na nowym kompresorze nie chce się podnieść?

Może być że masz pusty zasobnik i nie ma "czym dzwignąć".
Czujnik wali błędem o zgrzanym kompresorze więc go nie uruchomi.
Zmień jeszcze ten czujnik ale mam wrażenie że to to może być przyczyną.

Oki,jutro przyjdzie i wymienię.Zobaczymy co dalej 😀Kompresor się załącza bo słychać.

Skoro się załącza to powinien coś "dmuchać".
Robiłeś może testy wykonawcze VCDSem? Jak szczelność?
Podłóż rękę pod brązowy przewód który wchodzi w kompresor podczas jego pracy. Może coś się krzywo nakręciło i ucieka bokiem.

Kompresor uzupełnia zasobnik po przekroczeniu bodajże 20 lub 30km/h ale jak auto siedzi nisko to zaraz po odpaleniu zacznie auto poziomować do odpowiedniej wysokości nawet jak w zasobniku pusto.

Stała tydzień czasu nic nie opadła,identyczny problem jak na starym kompresorze próbuje się podnieść i nie może,jedyny błąd jaki jest to ten z temperaturą.Sprawdzalem nic nie ucieka.

Jeszcze wyspa zaworowa może być uwalona (bądź sterowanie nią lub wiązka)

Założę czujnik nowy jak przyjdzie i w tedy trzeba będzie dalej myśleć,mam nadzieję, że pomoże😎

[ Dodano: 2023-09-27, 20:03 ]
Czujnik wymieniony,dalej wali błędem.. wiązka sprawdzona.Jak chce podnieść samochód to po 2-3min wywala błąd poniżej:

No ale czego się spodziewasz po 2-3 minutach pracy kompresora tym bardziej na postoju gdzie nie ma przewiewu powietrza? Że zimny będzie? No siłą rzeczy musi się zagrzać.

Zakładam że kompresor i jego podłączenie pneumatyczne masz ok

1 - czy dolot do kompresora jest drożny? Może rurka zawalona syfem i nie potrafi ssać powietrza?
2 - czy wyspa zaworowa jest sprawna? Możesz mieć nieszczelny zbiornik ciśnienia powietrza i dodatkowo uwalony zawór w wyspie, wtedy na okrągło będzie uciekać powietrze. No nie ma siły, musisz sprawdzać po kolei każdy obwód. Ewentualnie spróbuj auto podnieść na postoju tak żeby nie leżało kompletnie na glebie i wtedy spróbuj podpompować. Podniesienie auta z kompletnej gleby chwilę zajmuje. Tak mu ulżysz bo nie będzie musiał dźwigać od samego początku całego ciężaru. Pamiętaj o przełączeniu wcześniej w tryb podnośnika. Podłóż auto klockami a później wyłącz tryb podnośnika i zobaczysz co się będzie działo. Nie mniej jednak, jeśli kompresor sprawny i szczelnie podpięty w obieg, to oszukał bym nieszczelności bądź problemu w sterowaniu wyspy.

Owszem, przy sprawnym kompresorze jak dupę miałem całkowicie na ziemi to od momentu odpalenia auta do wypoziomowania na wcześniej zadany tryb komfort zajęło to może z 15sekund. Więc pomimo jakiejś nieszczelności (bo tył usiadł) kompresor nie miał problemu dźwignąć auta.

Nagrywałem nawet z tego filmik, wrzuciłem Ci na YouTube możesz sobie zerknąć.