Strona 1 z 1
[D3 03 4.2MPI
] Awaria pneumatycznego zawieszenia
: 28 sty 2011, 15:49
autor: Blokersik
Witam !!
I stało się to czego się obawiałem. Problem z pneumatyka. Jak najkrócej postaram sie opisać sprawę.
Wszystko było w porządku, zero jakich kolwiek objaw ze jest coś nie tak. Wyjechałem w trasę i po przejechaniu 50 km zaświeciła mi się żółta kontrolka, przedstawiająca samochód z dwoma strzałkami. W opcjach CAR również brak możliwości wyboru wysokości auta. Zgasiłem samochód, odpaliłem spowrotem i wszystko wróciło no normy. Wybrałem opcje LIFT i normalnie sie podniósł. Po jakims czasie normalnie opuściłem go do opcji Komfort. Przejechałem kolejne 100 km i nic. W drodze powrotnej zatrzymałem sie na chwile za potrzeba
Auto stało odpalone na lekkim wzniesieniu. Wracam do samochodu a tam świeca sie obie kontrolki, żółta i zielona. Zgaszenie i odpalenie auta znowu pomogło. Wróciłem do domu bez przygód. Skoczyłem jeszcze na myjnie porządnie przemyć kola i nadkola, bo były strasznie zasolone, myślałem ze gdzieś może jakiś brud spowodował taki błąd.
Niestety z rana idę do auta i juz przy odpaleniu zapala się żółta kontrolka i nic już nie pomaga. Praktycznie przy każdym odpaleniu odrazu się ona świeci i nie gaśnie.
Dodam ze samochód normalnie wysoko stoi, a po drugie jakieś 2 miesiące temu został wymieniony w nim kompresor na nówkę sztukę. W czym moze tkwić problem ?? Prosze o pomoc
: 28 sty 2011, 18:18
autor: JIMM
sprawdź jaki błąd wywala vag.................według mnie wygląda to na przegrzewanie się kompresorka..............nieszczelność jego samego bądź instalacji.
: 29 sty 2011, 19:30
autor: Blokersik
I sytuacja wyjaśniona
Pojechałem dzisiaj na kompa i wyrzuciło mi błąd:
01397 Elektromagnetyczny zawór spustowy układu regulacji poziomu zawieszenia (N111) Przerwa / zwarcie z masa
Mialem zamiar pisać tu już o pomoc, ale pojechałem sobie jeszcze pogrzebać i wymienić żarniki ksenonowe. Ściągnąłem lewe nadkole wymieniłem żarnik i nagle moim oczom na dole, rzucił się przesniedzialy kabelek w kostce. Nie wiedziałem od czego on jest, ale zlutowałem go bo czemuś on służył
i wszystko wróciło do normy autko odrazu się podpompwalo i zgasła żółta kontrolka. Taka pierdoła, a ja już bym pewnie wymieniał wszystko po kolei.
Temat zamknięty ale każdemu z was życzę aby każda awaria tak się kończyła
Pozdrawiam
: 16 lut 2011, 15:41
autor: domin1212
Panowie a ja miałem tez problem z kompresorem miałem dużo błędów kompresor chodził głośno i się przegrzewał dałem go do regeneracji wymienili mi cylinder tłok pierścienie i osuszacz naprawa 800zł wszystko teraz jest ok błedów nie ma oprócz jednego który mnie denerwuje a mianowicie: SYSTEM FUNCION TEST czy jakoś tak, pokazuje mi się w tedy żółta kontrolka autko z strzałeczkami i zazwyczaj dzieje się to przy odpalaniu, nie zawsze zgaśnie mi ta żółta kontrolka gdy sie ona zapala system jak by odcinał kompresor i nie pompuje przynajmniej tak mi się wydaje ponieważ jest w tedy sztywniejsza. Od czego Panowie może mi się to dziać raz kontrolka zgaśnie a raz nie. Dodam że kompresor mam od wczoraj po naprawie, może się nadal przegrzewa ponieważ jest na dotarciu. A może jakiś sterownik od zawieszenia jest uszkodzony i raz rozłącza system a raz jest ok jest coś takiego???
Pojechałem z tym problemem do serwisu i po diagnozie powiedzieli mi że uszkodzony jest sterownik zawieszenia i moje pytanko są na allegro za 500zł tylko trzeba jeszcze ten sterownik zakodować do auta czy wiecie kto może mi to zrobić po za serwisem ?Z góry dziekuje za odp
: 25 kwie 2018, 19:24
autor: roberto000
czesc panowie
Mam podobnie dzis wymienilem kompresor na nowy bo stary siadal chodzil jak traktor
Wszadzilem kompresor i ukazal mi sie blad 01397- Elektromagnetyczny zawór spustowy ukladu regulacji poziomu zawieszenia (N111)
Najleprze jest to ze jak jade to kompresor caly czas chodzi a tak nie bylo włączał sie i wyłączał jak sie jechalo
Wiec zastanawia mnie wtyczka co wchodzi w kompresor a bylem glupi i olalem temat montując kompresor bo kable wchodzace w wtyczke byly juz popękane i moje pytanie jest to możliwe ze blad jest przez to ?
: 03 maja 2018, 20:33
autor: czaruś
roberto000 pisze:kable wchodzace w wtyczke byly juz popękane
tak na logikę to raczej doszłoby szybciej do zwarcia i poleciałby bezpiecznik. Jeśli teraz chodzi cały czas - to w chwili kiedy się zagrzeje powinien go wyłączyć czujnik termiczny. Zostaje jeszcze sprawdzić stycznik - czy czasem nie skleił się. Ja u siebie w okolicy zegarów zamontowałem czerwoną diodę świecącą którą podłączyłem pod stycznik kompresora. Dioda ta zapala się z chwilą włączenia kompresora. W ten sposób podczas jazdy wiem kiedy i ile czasu pracuje kompresor. Kiedy jadę to jestem bardziej spokojny jak widzę że dioda zapali sie - i za chwilę zgaśnie. Ja też jestem po wymianie kompresora na nowy i teraz mogę dokładniej kontrolować jego pracę bo podczas jazdy raczej go nie słychać.
: 04 maja 2018, 20:32
autor: roberto000
czruś dzieki za odpowiedz
teraz mam inny problem ogólnie auto nie opada przez noc ale kumpresor pracuje pod czas jazdy prawie caly czas do puki go nie odlaczy
dzis główkowałem bo po czas pracy auta kompresor sie zalacza raz na 2 min popracuje i wylącza sie ale slysze syczenie które ustaje po wylaczeniu auta i wielkie hmm psikałem zawory na miechu i zero nieszczelności
czy jest możliwość ze gdzies jest dziurawy przewód ciśnienia i jak auto chodzi to pompuje co te 2 min bo juz rece opadaja
dzieki za odpowiedz