Strona 1 z 2

[D3 03 4.2MPI ] Zawieszenie nie reaguje, twarde jak taczka

: 17 lut 2012, 13:10
autor: chrisvtr
oddalem auto do pomalowania tylnego zderzaka bo mialem rysy od barana co mi na parkingu przetarł naroznik no i auto stało dwa tygodnie tam bo wymyslilem sobie ze wymienie jeszcze listewke chrom bo jakas matowa sie zrobila , wczoraj odbieram auto i zonk , swieci sie kontrolka zółta od zawiechy , na MMI wybór mam dynamic auto i komfort , podniesione nie podswietla sie na czerwono i nie moge go wybrac , jak wybiore omfort czy dynamic nic sie i tak nie dzieje , a auto jest sztywne caly czas jak taczka , nic nie opadlo trzymaja amory normalnie itd , po kazdorazowym wyłączeniu zapłonu i ponownym wlaczenie zawiweszenie sie ustawia samo na auto , niezaleznie na czym bylo ustawione przed wylaczeniem zaplonu , vcds pokazuje bład kąta skrętu kierownicy czy cos podobnego , kodu nie spisalem bo mialem piane na ustach :/ tak sie wkurzylem , ale bardziej chyba ze wzgledu ze dzis mialem zaplanowany wyjazd na maly odpoczynak do paryza a nie ze wzgledu ze cos padlo , napomne jeszcze ze ako w tym czasie jak auto stało troche jeszcze opadlo i pokazywalo 10% ale wczoraj wymienilem na nowe i nic nie pomoglo , co to moze byc z tym kątem polozenia kierownicy ?


.

: 17 lut 2012, 17:39
autor: labas
Mógł Tobie namieszać słaby akumulator (10%), jeśli nowego nie adaptowałeś, to w pamięci dalej będzie 10% i komputer nie podniesie auta.

: 17 lut 2012, 18:42
autor: wolek
czujnik kąta skrętu powinien się sam zaadoptować już dawno jeśli nie to istnieje procedura kodowania jego. dodatkowo jeśli to on był by winien to wywaliło by ESP i ABS. weź VCDS`a i zrób testy aktuatorów zawieszenia. wtedy wywali ci błąd dokładnie który podzespół się wysypał. jak pojawi się błąd typu sygnał położenia nie wiarygodny czy jakoś podobnie winy szukaj po stronie przekaźnika. ale jeśli zdejmowali tylny zderzak to musieli wypiąć cały makaron z bagażnika więc posprawdzaj czy wszystko podpieli.

: 17 lut 2012, 19:09
autor: FOSS
labas pisze:Mógł Tobie namieszać słaby akumulator (10%), jeśli nowego nie adaptowałeś, to w pamięci dalej będzie 10% i komputer nie podniesie auta.
No fakt, to nawet prawdopodobne.
Już zresztą Krzyśkowi mówiłem, że wiele mógł namieszać właśnie padnięty akumulator.
wolek pisze:czujnik kąta skrętu powinien się sam zaadoptować już dawno...
No ja też nie sądzę żeby czujnik kąta skrętu miał cokolwiek z tym wspólnego....
zresztą podejrzewam, że jest to raczej jeden z wielu błędów który pojawił się z powodu padniętego Aku.
wolek pisze:...jeśli zdejmowali tylny zderzak to musieli wypiąć cały makaron z bagażnika więc posprawdzaj czy wszystko podpieli.
A tego to nie rozumiem... żeby zdjąć zderzak trzeba porozpinać wiele rzeczy w bagażniku?... pytam bo przyznaję że nie wiem... myślałem że odpinasz tylko wiązkę od czujników parkowania :roll:

: 17 lut 2012, 19:34
autor: chrisvtr
labas pisze:Mógł Tobie namieszać słaby akumulator (10%), jeśli nowego nie adaptowałeś, to w pamięci dalej będzie 10% i komputer nie podniesie auta.
ale ja nic nie pisałem ze mi opadło auto tylko ze poziom akumulatora opadł do 10% , a nowe ako zaadoptowałem zgodnie z procedurą ;-) ,

więc tak panowie i panie ,jeszcze raz podpiąłem sie do vcds i po skasowaniu wszystkich bledow po za małym napieciu pozostaly dwa , jeden zwiazany z poziomowaniem a drugi z hamulcami ,pokazuje mi ze tylne klocki mam zuzyte ( pare miesiecy temu wymienialem ale ok , duzo jezdze wiec mogly sie zuzyc ) , jednak jak mnie zapewnia fachowiec od vag group czyli moj znajomy bardzo prawdopodobne jest to przyczyna nie dzialania zawieszenia :-/ :?: , ja nie jestem takprzekonany jak on ale to przeciez on jest fachowcem a ja uzytkownikiem przeciez (co nie oznacza ze uzytkownicy znają sie gorzej czasami 8-) ) , sprawdziłem tez czy czasem nie przeszedł w tryb ttransportowy ale niestety nie , ponizej kody i błędy jakie wyszły

aaaa , błąd czujnika polozenia kąta kierownicy po zrobieniu kilku ósemek i kółek w prawo i lewo zniknął jak to było do przewidzenia Damian , co nie ;-)
wolek pisze:ale jeśli zdejmowali tylny zderzak to musieli wypiąć cały makaron z bagażnika więc posprawdzaj czy wszystko podpieli.
do zdjecia zderzaka musial odpiac wiazke czujnikow cofania i nic wiecej


Obrazek

Obrazek

: 17 lut 2012, 19:49
autor: badyl
FOSS pisze:
wolek pisze:...jeśli zdejmowali tylny zderzak to musieli wypiąć cały makaron z bagażnika więc posprawdzaj czy wszystko podpieli.
A tego to nie rozumiem... żeby zdjąć zderzak trzeba porozpinać wiele rzeczy w bagażniku?... pytam bo przyznaję że nie wiem... myślałem że odpinasz tylko wiązkę od czujników parkowania :roll:
nic nie trzeba rozpinać tylko wiązka od parktronika i w środku w bagażniku (lewa-prawa) są ślizgi ze śrubami na imbus (plastikowe) odkręcasz i po wszystkim ewentualnie można wyjąć akumulator oraz czytnik od navi

: 17 lut 2012, 20:40
autor: baranina24vip
sprawdziłeś może bezpiecznik? czy samochód był podnoszony na podnośniku i czy był aktywny wtedy tryb podnośnika?

pomiędzy zaciskiem 30 a przekaźnikiem sprężarki jest bezpiecznik i pomiędzy zaciskiem 30 i sterownikiem tez jest bezpiecznik z tego co pamiętam to jest tam jeszcze chyba trzeci bezpiecznik ale musisz poszukać opisu w skrzynce

: 17 lut 2012, 20:50
autor: FOSS
badyl pisze:nic nie trzeba rozpinać tylko wiązka od parktronika i w środku w bagażniku (lewa-prawa) są ślizgi ze śrubami na imbus (plastikowe) odkręcasz i po wszystkim ewentualnie można wyjąć akumulator oraz czytnik od navi
No to jest dokładnie tak jak sądziłem że jest... tu piszę "sądziłem" bo przyznaję że w tak jak w D2 zderzaki mam opanowane perfect tak w D3 jeszcze zderzaka nie targałem... więc się tym "makaronem" zdziwiłem.
chrisvtr pisze:więc tak panowie i panie ,jeszcze raz podpiąłem sie do vcds i po skasowaniu wszystkich bledow po za małym napieciu pozostaly dwa , jeden zwiazany z poziomowaniem a drugi z hamulcami ,pokazuje mi ze tylne klocki mam zuzyte ( pare miesiecy temu wymienialem ale ok , duzo jezdze wiec mogly sie zuzyc ) , jednak jak mnie zapewnia fachowiec od vag group czyli moj znajomy bardzo prawdopodobne jest to przyczyna nie dzialania zawieszenia :-/ :?:

ponizej kody i błędy jakie wyszły
00668 - poziomowanie
02596 - klocki hamulcowe
Ech, widzę że nie udało się nic zdziałać :-?

Co do tylnych klocków to wg. mnie nie mają nic wspólnego z zawieszeniem... zresztą jak ten Twój spec od VAG'a się podpinał to sprawdzał jak te klocki w komputerze wyglądają??.... bo przecież VCDS pokazuje konkretnie ich grubość w milimetrach... a jak klocki jeszcze są a komp złapał jakieś głupie błędy przez padnięte aku (tak właśnie podejrzewam bo z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że klocki skończyły Ci się właśnie teraz kiedy odebrałeś auto od lakiernika) to przecież można zrobić test ich działania, adaptację czy też po organoleptycznym ich sprawdzeniu dopisać ponownie ich grubość.

Robił coś więcej ten kolega z VCDS'em czy tylko sprawdził błędy? :roll:

I co z zawieszeniem?... sprawdzał cokolwiek więcej niż tylko błędy??... jakieś testy?... kodowanie??

: 17 lut 2012, 21:28
autor: chrisvtr
Damian nic więcej dzisiaj nie sprawdził , tylko błędy druknął bo juz przed 17ta bylo a ze piatek to i mi sie nie chcialo , jestem umówiony we wtorek na rano na wymiane klocków i wtedy dokłądniej sprawdzimy reszte , a do wtorku proszę o podpowiedzi co komu przyjdzie do głowy , moze akurat ktos trafi i pomoze :-)

: 18 lut 2012, 10:18
autor: wolek
badyl pisze:ewentualnie można wyjąć akumulator oraz czytnik od navi
to właśnie miałem na myśli :)
odnośnie błędu: link więc jak wyżej pisano posprawdzaj bezpieczniki.

: 18 lut 2012, 18:17
autor: chrisvtr
bezpieczniki sprawdzone , zarówno te z lewej jak i prawej strony deski i nic , nadal nie dzxiala bestia , są jeszcze gdzieś indziej bezpieczniki oosobne od zawiechy i kompa ?

: 18 lut 2012, 19:59
autor: wolek
kolego odnalazłem to w jednym ze starszych postów.
Obrazek
oby to było pomocne.
Pozdrawiam Michał

: 19 lut 2012, 05:29
autor: chrisvtr
no oby Michale , dzieki z góry dam znac jak wstane skoro swit , a teraz lulu :mrgreen:

[ Dodano: 2012-02-20, 21:54 ]
wolek pisze:oby to było pomocne.
no i było :mrgreen: , tak wiec 15 minut rozbierania bo nie mialem pojecia jak sie za to zabrac , pozniej 2 godziny jezdzenia po stacjach benzynowych i sklepach motoryzacyjnych - nie do pomyślenia zeby nigdzie nie mieli bezpieczników , ciut większych ale to w koncu bezpieczniki samochodowe , a potem to juz 5 minut składania i auto znowu jest jak nowe :lol: , dla porówniania gdyby ktos nie wiedzial co to za bezpieczniki to te duze z prawej dwa

Michał punkt (i browce jak sie kiedys spotkamy ) dla ciebie i dla kolesia co zamiescił to zdjecie w tym starszym poscie , aaa był przepalony bezpiecznik po prawej stronie tej strzałki ze zdjęcia 40A obok niego po lewej jest drugi 60A ale ten był ok

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

: 20 lut 2012, 23:00
autor: baranina24vip
no i po temacie. 100% trafienie z tymi bezpiecznikami he he!! zastanawiam sie co bylo powodem przepalenia takiego duzego bezpiecznika 40A. nie wiem czy ci twoi fachowcy cos nie odpinali i sie przepalil bo ciezko spalic taki bezpiecznik bez zwarcia do masy

: 20 lut 2012, 23:13
autor: chrisvtr
na 100% nic nie podpinali bo wiedza ze bym im łby poobracał ;-) ,lakiernik uczciwy kolega znam go od 20lat , moze przypadek a moze i nie , same sie nie przepalają chyba :-P