Strona 1 z 2

[D3 ALL ] Ukręcona szpilka

: 24 sie 2016, 10:31
autor: stan
Witam,
poprzedni właściciel zmieniał koła i jakiś idiota w zakładzie mech. tak wkręcił szpilkę, że przy odkręcaniu została urwana (w pierwszej kolejności próba odkręcenia kluczem pneumatycznym a później już na chama). Niestety nie udało się bezboleśnie usunąć pozostałości. Mechanik rozwiercał śrubę coraz większymi wiertłami ale i tak nie udało się jej wykręcić i podczas wybijania został uszkodzony gwint. Nie można teraz wkręcić szpilki. Jeżdżę na razie na 4 ale nie bardzo mi się to podoba (zdarza mi się podróżować dość szybko a samochód jest mocno obciążony). Myślę nad wymianą piasty a może macie inny pomysł?

: 24 sie 2016, 10:59
autor: Damias
A próbowałeś gwintownikiem naprawić gwint w otworze?

: 24 sie 2016, 11:04
autor: Gość
Piaste wyciągnac i zrobic albo zmienic ale sa tez magicy co zajmuja sie np demontazem śrub zabezpieczających bez kluczy i może by cos zrobili na aucie,jednak masz uszkodzony gwint to trza to zrobić. Ja bym wymienił piaste bo to najszybsza sprawa. Jeżdzenie na 4 może się skończyć katastrofą.

: 24 sie 2016, 12:22
autor: Lukas134
stan, można zdjąć koło i założyć sprężynkę z gwintem, dosyć mocno to trzyma, ale w piaście chyba bym wolał zmienić całą piastę, żeby nie myśleć czy się coś odkręci :) używana na szrocie pewnie grosze kosztuje, tylko prawdopodobnie przy wyciąganiu łożysko będzie trzeba dać nowe bo na 90% się rozpadnie przy wyjmowaniu piasty :) no chyba, że chcesz się pobawić ze sprężynką to wiadomo wyjdzie najtaniej :)

: 24 sie 2016, 13:41
autor: dice111
Jak się dobrze rozejrzysz to kupisz z całą zwrotnicą po cenie złomu.

: 24 sie 2016, 13:56
autor: gtfan
Tak jak koledzy radzą, albo wymiana piasty/zwrotnicy, albo naprawa gwintu sprężynką typu 'helicoil'.

: 25 sie 2016, 00:00
autor: Motostacja
btw. na 4 spilkach nic sie nie stanie:) śmiało możesz ciśnąć.

gdzieś nawet testy robili w skodzie na TVN Turbo próba 5 śrub luźnych szybkie manewry urwało koło, jedna spilka mocno przykręcona i nic sie nie stało

taka ciekawostka

: 25 sie 2016, 00:02
autor: Gość
haha testy a jazda długodystansowa cięzkim mocnym autem to co innego :)

: 25 sie 2016, 12:19
autor: Lukas134
raftor, coś w tym jest, ojczulek wziął w tym roku nowe Rav-4 i był na zmianie opon i w serwisie nie dokręcili koła, dokręcona była tylko złodziejka, przejechał chyba ok 250-300km i nic nie czuł dopiero jak stałem przy aucie patrzę, że szpilki widać, nachyliłem się a tam tylko mocno dokręcona złodziejka jedna nakrętka już ledwo co, a reszty brak :/ i też ojczulek latał ponad 150km/h akurat :)
Ale dla świętego spokoju ja bym zrobił, albo sprężynkę, albo bawił się z wymianą całości :)

: 25 sie 2016, 12:22
autor: Gość
Czasami po zrzuceniu koła jak nie przykręcałem dynamometrem to luzowały się szpilki po max 200km i trza było dokrecac o czułem jak bije koło. Nie wszystkie naraz ale 3-4 były luźne i ja to czułem.

: 25 sie 2016, 12:26
autor: Lukas134
Apophis, bardzo często tak się dzieje, że po pomalowaniu felg jak lakier jest w otworach gdzie śruby dolegają się tak luzują :) kiedyś miałem tak w D2 pomalowałem felgi jeździłem z miesiąc i jakoś ganiałem się ostro z kumplem, następnego dnia do szkoły i coś stuka zdjąłem dekielek a tam wszystko luźne :/

: 25 sie 2016, 14:38
autor: Gość
Ja akurat wiem z doświadczenia że felg w miejscach przylegania śrub i piasty sie nie maluje. :)

: 25 sie 2016, 15:22
autor: stan
Dzięki za podpowiedzi i zainteresowanie tematem. O naprawie sprężynką prawdę mówiąc nie słyszałem ale jakbym chciał to zrobić komplet naprawczy będzie niewiele tańszy od piasty. Tylko zawsze będzie niepewność o stan łożyska?

: 25 sie 2016, 19:36
autor: kmicic-lt
Apophis pisze:Czasami po zrzuceniu koła jak nie przykręcałem dynamometrem to luzowały się szpilki po max 200km i trza było dokrecac o czułem jak bije koło. Nie wszystkie naraz ale 3-4 były luźne i ja to czułem.
I co teraz zawsze uzywasz klucza dynanometrycznego do dokrecania kół ?

: 25 sie 2016, 19:42
autor: Gość
Ostatnio tak.