Kruger pisze:Parametry sam sobie podałeś w linku na których jeździsz ale opony to masz z suva przy 265 to profil 35 max 40 tak na szybko jak kojarzę
Sory mialo być 40 a wpisałem jakąś głupotę. Co do linku to faktycznie widzę co tam jest napisane ale jak mam zamawiać felgi na podstawie przypadkowo znalezionego linku, to wolałem zapytać.
[ Dodano: 2021-03-05, 22:56 ]
pioter pisze:Risto
Popraw proszę tytuł tego wątku zgodnie zregulaminem. Zastosuj w nim odpowiednie tagi. W przypadku nie poprawienia, zostanie on usunięty
Mało tu pisze , ale jak sprawdzałem w regulaminie to macie słowo "tagi "z pkt 10. zamiast do "instruckji" podlinkowane macie do fishki.pl ? Na pewno tak ma być . Sory jeśli wykazuje się ignorancją , ale chyba coś jest nie tak.
[ Dodano: 2021-03-05, 23:24 ]
W0 DKA05 pisze:
Przecież podany link to oferta kompletu, czyli 4 sztuk za 3,8 tys (900 zł za felgę). Przy tej cenie możesz od razu kupić 3 komplety, czyli 12 sztuk i nie wydasz tych zakładanych 12 tys. Jest szansa, że 4 sztuki uda się z tego wybrać do wyważenia i jazdy. Resztę możesz trzymać w zapasie jak zacznie schodzić lakier lub będą się krzywić.
To już się zorientowałem że shit, ale raczej dlatego że sprzedawca nie ma certyfikatów ani nie chce udostępnić warunków gwarancji.
Natomiast ile wg. Ciebie powinny kosztować felgi żeby można je kupić?
Tak jak napisałem nie potrzebuję felg do jazdy codziennej, potrzebuję serwisowe. Zmusiła mnie sytuacja tak że ostatnio kupiłem opony Pzero i nadają się na śmietnik , reklamacja zajmie w najlepszym wypadku 3 tygodnie wg. "oponeo". Nie mam nawet na zimę drugiego kompletu , te fabryczne do tej pory robiły robotę lato zima.
Przy okazji a propos ceny analogiczna sytuacja z oponami Pirellego P Zero. To już mój 4-ty komplet letni w tym aucie. Jeden argument za, może najważniejszy to przyczepność, ale po kolei. Pierwszy poleciał na 17 tyś km, łyse , jazda bez szaleństwa ale też tylko ten komplet był równy. Drugi bardzo głośny i nierówne , cały czas problemy z wyważeniem. Trzeci kpl hałas koszmarny przez pierwsze ok 10 tys km, potem lepiej ale bez szaleństwa. Zawsze jak zakładam zimówki to się cieszę że w końcu będzie cicho. Dwie opony od nowego falowały na maszynie. Czwarty teraz kupiony- wszystkie cztery mniejsze lub większe falowanie na wyważarce, wracają na reklamację.
Mnie zastanawia głównie kontekst hałasu i to że wszystkie cztery kolosalnie się różniły między sobą? Dlaczego , może ktoś wie?
Może ktoś napisać to po co ładuje się po raz czwarty w te same felerne opony? Bo jeździ nim głównie żona i dzieci i ma być przyczepnie. Aczkolwiek też od dawna nie szaleję autem więc szczerze nie wiem jak one faktycznie przyczepne, a auto też jeździ może z 15-17 tys rocznie
Reasumując z ceny się wyleczyłem. W dzisiejszych czasach cena jest gwarantem... niczego.
Taka ciekawostka u jednego z największych dilerów opon pytam to co teraz jak z PZero taki problem. Odpowiedz że Pan obawia się że oni przestają zauważać różnice w cenie opony za 1200zł i całej masy chińskich za 400- 500zł . Zapropnował opony za tyle że zaraz tutaj większość by się obruszyła bo za tanie, gość twierdził że nie wrócę do Pzero na pewno. Niestety nie zdecydowałem się z tego samego powodu, czyli że za tanio. No to reklamuje te dobre...