Forum Audi A8 Klub Polska

Cześć, borykam się z problemem ubytku płynu chłodniczego.
Pewnego dnia po przejechaniu kilku kilometrów zauważyłem dym unoszący się z lewego przedniego nadkola. Po podniesieniu maski zauważyłem, że dym wydobywa się z miejsca gdzieś między silnikiem a podszybiem.
Mechanik postawił diagnozę, że to najprawdopodobniej wyciek z instalacji gazowej i płyn kapie na wydech i dlatego tak dymi.
Podjechałem więc do mojego gazownika, który wymienił przewody gumowe oraz trójniki.
Niestety nic to nie dało i nadal jest to samo...
Macie jakieś sugestie?

Sprawc zbiorniczek wyrownawczy albo korek

Wydaje mi się, że to nie to.
Widać by było jakiś wyciek lub para by leciała z korka.
A ten dym te ewidentna "spalenizna" płynu chłodniczego.

PS. Na obrazku poglądowym zaznaczyłem miejsce, skąd dymi:

Bartek, zdejmij osłony rano i na zimnym silniku przeleć pomału paluszkami po przewodach. Jeśli coś się takiego dzieje to na bank na przewodach lub łączeniach będzie jakiś ślad płynu. Miejsca będzie mało ale dokładnie popatrz. Płyn tak szybko nie odparuje i na pewno zostawi ślad. Ewentualnie postaw auto w garażu nad jakimś kartonem lub kawałkiem białego prześcieradła.
Tylko najlepiej jest zdjąć osłonę. Po nocy jak silnik będzie stygł ukarze mniej więcej miejsce gdzie masz szukać wycieku.

Kolega ta osłona już miała zostać zdjęta. Co chcesz sprawdzać jak wszystko zakryte. Zdejmij ją i jestem pewien że sam zlokalizujesz wyciek.

Dzisiaj rano popatrzyłem sobie pod maską i zaobserwowałem ślady płynu w zaznaczonych miejscach:





Dodatkowo widać, że płyn ściekał po lewym przednim nadkolu (od strony zderzaka).
Na asfalcie niewielkie plamy po płynie.

Chyba faktycznie poszcza zbiornik/nakrętka.
Doleję wody zdemineralizowanej i jakoś dotoczę się do warsztatu.

<okioki>

Bartek sprawdź jeszcze czy zbiorniczek jest cały, czy przypadkiem gdzieś nie pękł.

A tak z ciekawości, ile kosztuje nowy?

Korek kolo 20 zl a zbiorniczek 150 zl

4D0121403D czy 4D0121403C?

Korek za 20zł to się nadaje do śmietnika co najwyżej. Już 2 takie korki wymieniłem i po kilku miesiącach robi się to samo-zatkany. Jak chcesz zmienić korek to kupuj ori, jakieś 80zł kosztuje. Najlepsza metoda na sprawdzenie to odkręć go delikatnie, tak aby uchodziło ciśnienie i pojeździj trochę, u siebie tak robiłem. Jak nie wywala to korek, jak wywala to coś innego. Choć Z tego co zaznaczyłeś-tył silnika to równie dobrze może być przewód wodny łączący głowice

Zlokalizowałem dziada "na oko". Czyli chyba znowu nie korek ani zbiornik

Link do Youtube

Na samym początku widać jeden strumień, dalej widać drugi.
Jakieś ścierwo chyba pogryzło mi kable...

Aaa... Tu cos sika problem raczej rozwiazany

Bartek albo po prostu się rozwulkanizowały przewody. Choć to troszkę podejrzane że nagle w dwóch miejscach. Mi jak kiedyś gryzoń wpadł do A4 to pożarł kable od centralki gazowej.
Dobrze że zlokalizowałeś wyciek.