Witam, odgrzeje kotleta, bo chciałbym sie dostać do parownika i umyć go jakąś chemią,co prawda nie mam jeszcze problemów ze smrodem ale wole dmuchać na zimę i nie dopuścić do tego.
: 17 maja 2011, 12:59
autor: FOSS
tomi5 pisze:Witam, odgrzeje kotleta, bo chciałbym sie dostać do parownika i umyć go jakąś chemią,co prawda nie mam jeszcze problemów ze smrodem ale wole dmuchać na zimę i nie dopuścić do tego.
Może się mylę ale... parownik to nic innego jak chłodnica klimatyzacji która jest zamontowana przed chłodnicą płynu chłodzącego silnik ;-)
Co do ruchów zapobiegawczych które pragniesz wykonać to:
co roku po sezonie zimowym powinno się podjechać do serwisu klimatyzacji sprawdzić ciśnienie w układzie i ilość czynnika (nabić od nowa) oraz odgrzybić... i wszytsko będzie OK.
Co do odbrzybiania poprzez nawiewy należy być też świadomym że odgrzybiamy układy wentylacji ale to nie wszystko... do elementów niezbędnych należy także wymiana filtra kabinowego oraz filtra w układzie klimatyzacji (tzw. filtr-osuszacz) i dławika i dopiero wtedy będzie komplet ;-)
Co do chłodnicy klimatyzacji to można ją myć myjką wysokociśnieniową ale trzeba uważać żeby tym ciśnieniam jej nie uszkodzić... no i jeżeli już jest taka konieczność (tzn. mycia) to należałoby ją najlepiej odłączyć od chłodnicy głównej i wymyć ją "od tyłu" bo ten największy syf zbiera się właśnie w tej szczelinie pomiędzy chłodnicami ;-)
: 17 maja 2011, 17:08
autor: tomi5
FOSS pisze:
Co do ruchów zapobiegawczych które pragniesz wykonać to:
co roku po sezonie zimowym powinno się podjechać do serwisu klimatyzacji sprawdzić ciśnienie w układzie i ilość czynnika (nabić od nowa) oraz odgrzybić... i wszytsko będzie OK.
Co do odbrzybiania poprzez nawiewy należy być też świadomym że odgrzybiamy układy wentylacji ale to nie wszystko... do elementów niezbędnych należy także wymiana filtra kabinowego oraz filtra w układzie klimatyzacji (tzw. filtr-osuszacz) i dławika i dopiero wtedy będzie komplet ;-)
Co do chłodnicy klimatyzacji to można ją myć myjką wysokociśnieniową ale trzeba uważać żeby tym ciśnieniam jej nie uszkodzić... no i jeżeli już jest taka konieczność (tzn. mycia) to należałoby ją najlepiej odłączyć od chłodnicy głównej i wymyć ją "od tyłu" bo ten największy syf zbiera się właśnie w tej szczelinie pomiędzy chłodnicami ;-)
Chłodnice mam czysta była wymieniana z powodu kolizji przez poprzedniego właściciela, tak że to raczej sobie daruje, ale bardziej interesuje mnie tzw. Filtr osuszacz, podejrzewam że po kolizji układ jakis czas był ,,otwarty" dlatego może lepiej jak go zmienię.
: 18 maja 2011, 13:52
autor: PIPPEN
Parownik to nie chłodnica z klimy mylicie pojęcia .Parownik w d2 będzie gdzieś po środku pod deską (jak się nie mylę to za wentylatorem nawiewu tak w ettce jakoś to widać na schemacie) bo przy tunelu są odpływy ze skraplającej się wody.A tak on wygląda.
: 18 maja 2011, 23:30
autor: FOSS
PIPPEN pisze:Parownik to nie chłodnica z klimy mylicie pojęcia...
a tego to nie zanywają przypadkiem "skraplacz"??...
pokręciły mi się te pojęcia :roll:
parownik to parownik i jest tak jak piszesz a chłodnica klimy to właśnie skraplacz :-? :evil:
: 22 maja 2011, 08:42
autor: tomi5
PIPPEN, własnie o to mi chodziło a mógłbyś dać ten schemat z etki, wczoraj próbowałem się tam dostac ale rozebrałem plastiki na podszybiu do wiatraków i dalej juz mi sie nie chciało bawić w demontaż wentylatorów więc wcisnąłem przez nie rurkę i zdezynfekowałem.
A chciałbym preparat bezpośrednio na to użyć i właśnie ten syf niech spłynie przez odpływy.
: 22 maja 2011, 09:01
autor: daro72
Jeśli to ci w czymś pomoże:
: 22 maja 2011, 12:20
autor: tomek87g
czytam ten temat i stwierdzam ze ktoś kto nie wie za dużo o klimie albo nie lubił fizyki i tak nie będzie wiedział który to parownik a który skraplacz
oba elementy(skraplacz i parownik) to chłodnice z tym ze skraplacz(to ta z przodu auta) oddaje ciepło do atmosfery powstałe w procesie sprężania czynnika przez kompresor(po wyjściu ze skraplacza jak sama nazwa mówi czynnik jest już skroplony w fazie ciekłej, Parownik(znajduje się pod deska rozdzielcza) natomiast w procesie przejścia ze stanu ciekłego w gazowy(parowania) pobiera ciepło z otoczenia,czyli chłodzi powietrze które trafia do nawiewów
: 22 maja 2011, 15:21
autor: daro72
Tak właśnie jak piszesz według ETKI skraplacz to chłodnica z przodu auta, a pod konsolą znajduje się parownik.
: 28 maja 2011, 20:01
autor: Majki
tomi5 pisze:PIPPEN, własnie o to mi chodziło a mógłbyś dać ten schemat z etki, wczoraj próbowałem się tam dostac ale rozebrałem plastiki na podszybiu do wiatraków i dalej juz mi sie nie chciało bawić w demontaż wentylatorów więc wcisnąłem przez nie rurkę i zdezynfekowałem.
A chciałbym preparat bezpośrednio na to użyć i właśnie ten syf niech spłynie przez odpływy.
Pod wentylatorami masz dojście do parownika w tamtym roku własnie tamtędy go wyciągałem-a "szpec" od klimy chciał mi ściągnąc całą deske rozdzilczą zeby wyciągnąc parownik...
: 30 maja 2011, 20:57
autor: przemoR888
ja wymieniałem u siebie parownik bo "zgnił- skorodował jak kto woli" wymontowanie i zamontowanie nowego trwało jakieś 2,5h (i zaznaczę że robiłem to pierwszy raz ) wszystko robimy od strony maski- nic w środku nie trzeba rozbierać- jest trochę gimnastyki przy kilku śrubach ale ogólnie jest ok. tak w skrócie- do zdjęcia wycieraczki, podszybie, osłona went, wentylator, plastiki na którym wentylator "leży" (wszystko na zdjęciach powyżej. W razie czego mam gdzieś zdjęcia z akcji
a mógłbyś dać ten schemat z etki, wczoraj próbowałem się tam dostac ale rozebrałem plastiki na podszybiu do wiatraków i dalej juz mi sie nie chciało bawić w demontaż wentylatorów więc wcisnąłem przez nie rurkę i zdezynfekowałem.
