Witam, ucieka mi płyn chłodniczy, po wymianie termostatu, pękło miejsce które było juz kiedyś przez kogos klejone zaznaczyłem na fotce
Muszę kupić cały ten gumowy wąż ? Jaki jest nr części bo znajomy w sklepie bez tego nie może znaleźć a ja na nim nic nie widzę. Dzięki z góry.
Leci z miejsca gdzie cienka rurka wchodzi w ten gruby wąż.
: 17 sty 2017, 14:34
autor: michalwruszak
4D0 121 101 D
: 17 sty 2017, 14:35
autor: igor.ostrowski
A w jakiej cenie on jest u Ciebie ?
: 17 sty 2017, 14:38
autor: michalwruszak
430zl mogę zrobić
: 17 sty 2017, 16:38
autor: pb41ns
u mnie też sie tam fajduni po mału, ale cena nowego zaporowa , a nie można by było dorobić takiej rurki np z alu i wtwdy węże poutykać??? na lata by to było
: 17 sty 2017, 17:38
autor: igor.ostrowski
W tym miejscu gdzie zaznaczyłem strzałką mam zrobione coś takiego : W cieńszą rurkę wcisniętą metalową rureczkę, to włożone do grubej rury i zalepione sylikonem czy czymś, ale przy wymianie termostatu pękł ten patent. Jeżeli nie znajde dobrej używki w rozsądnych pieniądzach, pokleje spowrotem jak było, o ile się da. Na allegro nie znalazlem tej rury, wysłałem wiadomości do ludzi którzy mają na części 4.2 może coś się znajdzie. no nic na razie auto stoi, w zime kiedy jego napęd jest najbardziej potrzebny
: 17 sty 2017, 19:13
autor: maciu
też widziałem takie rozwiązania wklejona na gorąco rureczka metalowa i trzymało
a juz sie drugi raz nie złamie
: 17 sty 2017, 20:11
autor: pb41ns
ja myślałem bardziej o trójniku z alu i wmontowane w to taki kruciec cienki, , wszystko pospawane oczywiście
: 17 sty 2017, 21:27
autor: igor.ostrowski
Znalazłem używkę, ale 200 złotych za 20 letnią gumową rurę to chyba trochę za duzo .. . .
Ew jaki specyfik polecacie użyć do poklejenia? Może coś zaradzi
: 17 sty 2017, 21:37
autor: ernesto
I mnie jest dorobiony trójnik metalowy i też daje rade.
: 17 sty 2017, 21:45
autor: igor.ostrowski
Masz fotkę jak to wygląda ?
: 17 sty 2017, 22:18
autor: Pepek
Pewnego dnia zauważyłem, że tam się coś poci. Jak poruszałem to się urwało. Uciąłem na równo, wsadziłem coś takiego (łącznik węży - zielonym idzie płyn, czerwonym się zapiera), wymazałem dirko i zapomniałem o temacie. Miała być prowizorka, do czasu aż kupię nowy wąż, a trzyma już sam nie wiem ile lat.
Odpuść sobie używane węże, a jeśli odstrasza Cię taki patent jak mój i już koniecznie chcesz wydać hajs to kup nowy wąż. A jak stary będziesz wyrzucał to chętnie go przygarnę
: 18 sty 2017, 06:05
autor: ernesto
igor.ostrowski pisze:Masz fotkę jak to wygląda ?
Dziś postaram się pstryknąć, nie wygląda to super estetycznie ale najważniejsze, że spełnia swoją rolę.