Forum Audi A8 Klub Polska

Witam! Za nic nie mogę znaleźć źródła wycieku płynu chłodniczego. Walczę już z tym od paru dni i nic. Sprawa wygląda następująco - po zaparkowaniu pod blokiem, na parkingu (jest lekki spadek w stronę ulicy, tzn. po zaparkowaniu tył samochodu jest wyżej niż przód ale to niedostrzegalne ,,gołym" okiem) przy lewym kole tak na wysokości wahaczy (jeden wahacz jest mokry) pojawia się plama płynu. Natomiast jest samochód stoi na równym podłożu to kompletnie nic nie cieknie. Samochód stał 2 dni u ojca na kanale - nawet kropla nie spadła, dzień u mechanika - nic nie mógł znaleźć, też nie ciekło. Jak zaparkuję pod blokiem po godzinie już jest plama! Skąd to może lecieć? Kompletnie nigdzie nie widać śladów płynu ani z góry ani od dołu oprócz tych mokrych wahaczy. Wygląda to tak jakby płyn leciał z wahaczy co jest absurdalne ale nic nad nimi nie jest mokre. Podpowiedzcie coś bo już wymiękam
P.S. Dodam jeszcze, że rzadko ale zdarzało mi się, że po szybko pokonywanym rondzie czy jakimś dłuższym łuku zaleciał mi zapach płynu chłodniczego.

Jedynym miejscem gdzie płyn przechyla się to zbiorniczek wyrównawczy.
Sprawdziłeś go dokładnie ?

Na tyle ile mogłem to sprawdziłem i nie widzę żadnego zawilgocenia ani śladów płynu. Jeszcze jedna sprawa a mianowicie sprawa nagrzewnicy bo stronie kierowcy - żadnego wycieku płynu do wnętrza nie mam ale czy jest możliwość żeby nagrzewnica ciekła właśnie na zewnątrz? Na tyle ile się orientuję to ten wyciek mógłby pasować na wysokości nagrzewnicy. Czy w nagrzewnicy jest cały czas płyn chłodzący nawet gdy silnik nie pracuje?

A może któryś wąż u gory przy grodzi po lewej stronie, a doklaniej te odpowietrzniki. One z czasem lubią pękać w środku i woda np. może lecieć w dol po wezu , po wewnętrznej stronie nadkola wlasnie na wahacz.

Patrzyles z kanalu na ślady wody. Ubywa tej wody w ogóle jakoś dużo?

Ubywa płynu w zbiorniczku. Oglądałem te odpowietrzniki i nie widać żeby przeciekały ale to też dobry trop bo też ich umiejscowienie pasuje na wysokość plamy. Tylko najdziwniejsze jest to, że cieknie jak przód auta jest trochę niżej niż tył (i to dosłownie parę stopni). Nie wiem też czy cieknie w czasie jazdy czy nie. Na postoju i gazowaniu, przy różnych obrotach nie widać żeby skądś ciekło (ale to było robione na równym podłożu).

A gdzie masz umiejscowiony reduktor LPG. Może to z tamtych węży leci ? Albo np po kalbu od wtyczki czujnika poziomu plynu w zbiorniczku. Leci do oplotu do wewnątrz i sobie tam kisnie a jak się przechyli auto wy wycieka

[ Dodano: 2017-04-14, 23:01 ]
Albo kapie ci z tych dwóch węży do grodzi za silnikiema dokladniej gdzie jest pompka obiegu wody i tam się ta woda może zbierać. W momencie jak auto stanie przodem w gore to splywa ona przez odplywy wlasnie po lewej stronie na wahacz. Tam sprawdz przy wentylatorze po lewej gdzie są zaworki ogrzewania z pompka obiegu wody,.

Zaworki ogrzewania i pompa obiegu wody znajdują się na środku pod tym plastikiem koło zbiorniczka na płyn hamulcowy?
Mechanik sprawdzał reduktor i połączenia gdzie była wpinana instalacja LPG i wszędzie sucho, zresztą też oglądałem węże i nic nie widać. Dodam może, jaj pisałem jakiś czas temu miałem wymieniany trójnik przy zbiorniczku wyrównawczym bo założony był jakiś zamiennik i rozleciał się przez co miałem obfity wyciek płynu. Po wymianie na oryginalny nic tam nie leci, jest sucho.

dokładnie, jak chcesz to wyjąć to musisz serwo wykręcić

Ale bez wyjmowania serwa widać tam chociaż tę pompkę i będzie można zauważyć ewentualny wyciek czy serwo wszystko zasłania?

Można wymacać, lub nawet przyświecić. Pompie można wyjąć bez rozbierania serwa ingerując trochę w obudowę wentylatora.

martin_rs4 ta pompa to może być dobry trop bo w zimie zdarzało mi się, że parę razy głośno chodziła ale po wyłączeniu silnika i ponownym włączeniu przestawała wyć. Tylko z ogrzewaniem nie mam żadnych kłopotów, funkcja REST na Climatronicu działa. Może pomału wysiada ta pompa i gdzieś się rozszczelniła?

[ Dodano: 2017-04-19, 18:02 ]
Załamie się chyba... Kompletnie nie mogę umiejscowić wycieku płynu... Sprawdzałem wszystko co pisaliście i nic. Samochód stał w święta u rodziców, jeździłem, ustawiałem go na różnych pochyleniach, nie spadła nawet kropla. Dzisiaj wróciłem z pracy, po godzinie wychodzę - plama pod samochodem, płynu ubyło do minimum:/ Nie wiem wydaję mi się, że na zbiorniczku wyrównawczym i zbiorniczku oleju wspomagania kierownicy są zaschnięte różowe krople. U ojca na kanale nie cieknie, u mechanika nie cieknie a u mnie pod domem cieknie.
Jeszcze pytanie - czy nagrzewnica może ciec gdzieś na zewnątrz, nie wiem ma jakiś zawór upustowy czy coś takiego?
Drugie pytanie - jeśli reduktor puszczałby gaz w układ chłodzenia to mogłoby wywalać go korkiem od zbiorniczka wyrównawczego? Czy da się ,,domowym'' sposobem sprawdzić czy reduktor nie robi takich cyrków?

Przyklej /podłóż w miejscach podejrzanych kawałki ligniny. Pod przelew ze zbiornika itd.
Jaki masz reduktor? - jedna mogą inne nie mogą puszczać bąków do cieczy.

KME Gold - mogą z nim być takie problemy?

Cześć. Jarku jak masz możliwość to może zrób tak jak ja szukałem u siebie jeszcze w omedze v6. A więc tak odłączałem powrót do zbiorniczka wyrównawczego i zaslepialem kruciec w zbiorniczku. Do przewodu wkladalem stary wentyl z dętki samochodowej na szczelnie z opaską. Nabijalem ciśnienie ale nie za duże, wyczujesz po przewodach i korek zacznie sie odzywać. Dodam że u mniena ciepłym nie cieklo tylko zawsze na zimnym płyn uciekal. Obecnie ten sam silnik co twój moja żona ma w a6 c4 dostęp jest praktycznie wszędzie to powinno coś sie pokazac.

Jeszcze jest jedna metoda na zalezienie miejsca wycieku a mianowicie zlac stary plyn z ukladu a zalac fluorestencyjny lub dolac barwnik pod lampe uv.

W momecie kiedy masz wyciek wskakujesz pod auto i szukasz skad dokladnie leci