[VanDyke]

Jadąc w ostatnią niedzielę autostradą wjechałem we front burzowy. Bardzo duża ulewa, ograniczona widoczność. Zwolniłem do ok. 120km/h. W pewnym momencie mój wzrok przeniósł się na wskaźnik temperatury a tam, ku memu zdziwieniu, widzę temperaturę 80oC. Zaniepokoiło mnie to. Około miesiąca temu miałem podobną sytuację, w podobnych warunkach (temperatura na zewnątrz około 10 - 12oC). Po zjeździe z autostrady, już w mieście, temperatura wskazywała normalnie, tj. 90oC.

Pierwsze co przyszło mi do głowy to uszkodzony termostat, który zaklinował się w pozycji otwartej. Termostat był wymieniany razem z rozrządem w zeszłym roku i około 6000km temu. Czy jest możliwe, że po tak krótkim okresie nowy termostat mógł się popsuć?

Czy istnieje jakieś inne wytłumaczenie? Czujnik temperatury? Zapięte wisko?

[karol208]

Możliwe że termostat ja miałem podobnie wymieniłem teraz na WAHLERA i jest ok. Wymiana termostatu to ok 20min

[Marecki]

[justinos1]

W aqf wymiana termostatu napewno nie zajmnie 2o min

[karol208]

[VanDyke]

Dokładnie. Wymiana termostatu w tym silniku to gruba sprawa
No nic. W weekend przyjrzę się dogłębniej problemowi. Spróbuję zrobić logi na trasie przy użyciu VCDS.

Z tego co pamiętam to włożony był u mnie również WAHLER. Jeżeli byłby to termostat to będę zdziwiony, że tak szybko się zepsuł.

[ Dodano: 2013-09-21, 14:05 ]
Zagadki ciąg dalszy...

Podpiąłem VCDS i ruszyłem na miasto. Spokojna jazda, max 60km/h. Temperatura 90oC na zegarach już po 4 minutach jazdy. Po 10 minutach zaczął padać mi komp więc zapisałem następujące wartości:

Wskazanie temperatury w bloku Engine - 60oC
Wskazanie temperatury w bloku Instruments - 80oC
Wskazanie temperatury na zegarach - 90oC :shock:

Dodam, że w tym silniku jest tylko jeden czujnik temperatury. Skąd więc te różnice we wskazaniach?

[VanDyke]

Po wymianie czujnika temperatury jak ręką odjął. Temat do zamknięcia.