[Adi_A8]

Witam Wszystkich,

jestem Adrian, nowy na tym forum i niestety nie bezinteresownie stałem się jego członkiem. Czytałem kilka innych wątków o zawieszeniach, ale nie widziałem podobnego.

Moje A8 (187K km przebiegu) po zgaszeniu stopniowo siada na glebie prawym przednim kołem. Po odpaleniu podnosi się dosyć szybko, także auto jest mobilne, zastanawiam się tylko jak długo kompresor zniesie takie zabawy. W czasie jazdy nie świecą się żadne kontrolki, świeżo po odpaleniu tylko zielona informuje, że jest za nisko.

Niedawno zmieniałem koła na zimowe i podnosiłem auto na lewarku (bez włączenia Jacking Mode - nie wiedziałem wtedy o istnieniu tego trybu ). Zakładam, więc że sam sobie sprawiłem ten problem. Dodam tylko, że robiłem kalibrację zawiechy Vagiem i nie pomogło - jest w poziomie po odpaleniu silnika, po zgaszeniu stopniowo osiada.

Czy ma ktoś z Was pojęcie co to może być?

Najgorszy scenariusz to chyba wymiana amorów z przodu, ale mam nadzieje że to może być cos tanszego...

Pozdr.

[shakal]

podlacz pod kompa i kanal chyba 7/8 to poziomy na kazdym kole. jesli prawy przod opada a reszta stoi to znaczy ze rozszczelniles poduszke i niestety tylko wymiana/ regeneracja. Ja w allroadzie kupilem miechy arnota z us ale na allegro oglaszaja sie ludzie ktorzy je regeneruja. nie wiem jak z trwaloscia takiego rozwiazania bo nie znam nikogo kto to robil natomiast cenowo jest podobnie jak do tych z arnota - ktore notabene sa na dozywotniej gwarancji.
pozdrawiam

https://www.arnottindustr...del=77&year=174

[Adi_A8]

Dzięki za info, jak dopadnę kolegę, który ma Vaga to przypniemy i sprawdzimy błedy raz jeszcze.

Jako, że jestem za granicą ustawiłem się do ASO Audi, żeby sprawdzili co to jest. Jeśli to jakaś prosta nieszczelność na łączeniach to niech naprawią, jeśli bardziej kosztowna inwestycja jak amor, to tylko skorzystam z diagnozy, ogarnę częsci i poskladam pozniej nie w ASO.

Jak rozwiąże problem podziele sie newsami..

Pozdr.

[daniell-gda]

I jak poradziłeś sobie z opadającym zawieszeniem? Mam to samo. Podejrzewam że po podnośniku zrobiła się nieszczelność w prawym amortyzatorze. Widziałem wyciek, więc chyba zabiorę się za jego wymianę. A jak mogę sprawdzić czy nieszczelność nie wystąpiła gdzie indziej jak w amortyzatorze?