[maciu]

Mam pytanko w temacie polerki klosza, jak gdzieś znalazłem:

Dla przykładu regeneracja klosza polega na pozbyciu się matowej, utlenionej warstwy przy pomocy materiałów ściernych i specjalnej pasty. W zależności od stopnia zużycia lampę można polerować delikatnie albo bardziej zdecydowanie, pozbywając się z niej płytko zatopionej warstwy folii ochronnej.
Wówczas odsłaniamy poliwęglan, który jest delikatny i mniej odporny na działanie czynników atmosferycznych. Ale jeśli samochód nie jest narażony na zbyt mocne działanie promieni słonecznych, po takim zabiegu przez dwa-trzy lata z reflektorami nic nie powinno się dziać. Po roku należy jedynie delikatnie polerować je pastą polerską
Niektóre firmy po polerowaniu malują jeszcze lampę bezbarwną powłoką lakieru. Często rodzi to jednak problemy, ponieważ lakier wchodząc w reakcję z poliwęglanem wytwarza mleczną powłokę, której nie da się już niczym usunąć.

Jak to jest z tą polerką i lakierowaniem?
Robił to ktoś najlepiej dawno temu?

[gacuś]

papier 1500 i porządnie zmatowic na mokro,potem 2000 tez na mokro,nastepnie pasta farekla g3 i maszyna do polerki i masz jak nowe.wytrzyma długo.

[maciu]

długo tzn? ile ci wytrzymal goły poli?

[gacuś]

spokojnie dwa lata.