[Bugalon]

Słuchajcie, no mam problem z ktorym nie moge sobie poradzic i nie wiem od czego zaczac.

Mam ubogo na prawej głowicy. Na benzynie korekta długoterminowa leci mi gdzieś na 2% w plus. Na glowicy kierowcy korekta długoterminowa w okolicy zera. Sytuacja znacznie zmienia się na gazie. Głowica pasażera musi byc koksowana o 15% więcej niż glowica kierowcy. Korekta dlugoterminowa na gazie leci mi na 10% na glowicy pasazera (10 w plus), na glowicy kierowcy korekta zero.

Sprawdzilem juz chyba wszystko co mozliwe (kolektor ssacy wyjmowalem 2 razy, wymienialem oringi na wtryskiwaczach benzyny, wszystkie wkrętki od gazu w kolektorze wklejone i szczelne, no nie ma lewara zeby gdzies lewizna jakas szla. Wymienione i szczelne mam odmy, wszystkie podcisnienia włącznie z pająkiem do serwa są albo nowe albo sprawdzone na szczelnosc wielokrotnie. System Air shrouded do wtrysków benzynowych zaslepiany (bo też go podejrzewalem) no nie mam kompletnie pomysłu co sie dzieje.

Myslalem ze ktorys wtryskiwacz gazowy za malo daje wiec zaczalem wylaczac je pojedynczo puszczajac glowice kierowcy na gazie a pasazera na benzynie. Wowczas te korekty jak by nieco durnialy bo jak jedna czapka chodzi na benzynie to pokazuje zupelnie inny zakres regulacji niz gdyby chodzily na benzynie obie. Nie bardzo wiem jak z tego wyciagnac wnioski .....

Robilem taki numer ze obie polowki twina kolejno zaslepialem (w razie gdyby ktora mocno wiecej cisnienia dawala). Bez wzgledu na to ktora polowka karmila obie listwy efekt byl ten sam. Glowica pasazera ma mega ubogo. Listwy mam wlasnej roboty (do gazu, spawane na wymiar z kwasa). Średnice w listwach na 100% takie same wszedzie i po spawaniu rozwiercane zeby na 100% przeplywy byly jednkowe.

Pomozcie bo mi rece opadaja, no nie wiem co z tym zrobic. Zaraz wywale kompensację przypieprze z drugiej polowki twina wyzsze cisnienie zeby wyrownac sklad mieszanki na obu czapkach i bede miec to gdzies, bo ile dni mozna nad tym siedziec bez efektu ....

[danishow]

A sondę lambda sprawdzałeś?!

[Bugalon]

Daniel, obie sondy mam nowe (boscha, nie żadną lipę z zamiennika). Fakt wtyczki porżnęli gazownicy katastroficznie, ale powymieniałem w nich piny z całymi kawałkami przewodów i porządnie zalutowalem. Kiepska sonda nie tłumaczy tego, że na gazie mam roznice miedzy glowicami 15% a na benzynie tylko 2% (w ogole skad roznica?)

Zaczalem sie zastanawiac czy nie kopnalem sie w ustawieniu rozrzadu ale przed skreceniem wszystkiego sprawdzalem to przynajmniej 4 razy (kupilem specjalnie do tego blokady, nic nie robilem na oko).

Doszedłem do wniosku, że zacznę od początku. Zmierzę kompresję i zobaczę czy jest roznica między prawą i lewą stroną. Jeśli będzie to znaczy ze kopnąlem się w rozrządzie i trzeba będzie znowu przód zwalac (ale aż mi sie wierzyć nie chce, naprawdę bo zrobilem to mega mega dokładnie)