Witam serdecznie. Ostatnio regenerowałem oblaśniki i zwróciłem uwagę że mam tylko po jednej żarówce od kierunkowskazu w lampach, a powinny być dwie. Więc zakupilem na allegro dwie sztuki za 50zl bo nowy oryginał 84zł sztuka (proszę bez docin ze jak nie stac to nie kupuj A8 :-) Dalej do tematu: poskładałem wszystko itd. Właczam lewy kierunkowskaz wszystko mruga jak trzeba, włączam prawy mrugnie raz za piszczy fis o przepalonej prawej zarówce raz szybciej mrugnie strzałka zielona na desce po czym wszystko wraca do normy :-) bład znika i kierunek caly czas pracuje prawidłowo. W momencie gdy wyciągnę jedną(nie ma róznicy którą ) z dwóch żarówek błedu nie wywala. Dodam ze żarówki sa wszystkie sprawne i te co przyszly jedną dałem do lewej lampy drugą prawej. Myślałem ze są osobne obwody na każdą żarówkę od kierunkowskazu, ale sprawdziłem miernikiem ciągłośc obwodu i wychodzi na to ze jeden pin w kostce do lampy odpowiada za zasilanie dwóch żarówek. Chciałem wyłaczyć w instruments żeby nie sprawdzał żarówek, ale nie mam długiego kodowania i nie wiem jak to wyłączyć. W centrali elektrycznej tez nie mam długiego kodowania. Jak komuś się chciało przeczytać i pomyśleć co moze być nie tak to dziekuje i pozdrawiam. Dodam ze na chwile obecną w prawej lampie mam wyciągniętą jedną żarówke od kierunku bo nnie denerwowało piszczenie w lewej są dwie i jest ok. Nr. Zarówek są takie same z tym ze na jednej jest cyfra 1 a na drugiej 2.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum