[emilus143]

Szukałem podobnych tematów ale nie znalazłem, dlatego opiszę co jest grane. Po 2 miesieczniej rozłące z moją krypą, zrobiłem przegląd płynów itd oraz też tej gruszki podciśnienia - przy 4 tysiącach obrotów powinno ją zasysać. Kiedyś się z nią tak robiło a teraz przestało.

Oczywiście żadnej nieszczelności nie ma, wężyki powyminiane, gruszka trzyma jak należy. Zaworek czarno biały wyczyszczony - w jedną stronę puszcza powietrze a w drugą nie. Ciekawi mnie ten zawór do którego podpina się wtyczkę. Kiedy wcisnę gruchę ucieka z niego powietrze.

Na zapalonym silniku, kiedy odepnę wtyczkę a potem podepnę, gruszka zasysa się sama na kilka sekund i wraca do pozycji wyjściowej. O co tu chodzi? Czyżby ten zawór z wtyczką do wymiany??

[bawół1]

Wiem tylko ,że u mnie po zapaleniu silnika obydwie te gruszki się zasysają dopiero przy pewnych obrotach zaczynają się kolejno przestawiać -Odpuszczać

[ernesto]