[EVAN]

Jak w temacie. Coś cyka w czasie jazdy. Myślałem, że to coś w zawieszeniu-ale wszystko mam już nowe, a to dalej cyka. Po długich poszukiwaniach wyszło, że to cos pod deską. Coś tak jakby się włączało, jakiś stycznik, przekaźnik :roll:
Dzieję się to kiedy 'bujnie" autem ale też nie zawsze.
Czy jest tam jakiś czujnik odpowiedzialny za zawieszenie albo coś w tym stylu?
Jest to dla mnie troche irytujące. Nie jest to głośne cykanie ale jednak cos tam słychać :evil:

[leon0376]

Witam kolego.Zauwaz ze cykanie wystepuje przy chamowaniu lub pokonywaniu zakretow.Pneumatyka koryguje przechyl auta.To przekaznik.Pozdrawiam.

[EVAN]

OK, ale czy on nie powinien chodzić cicho?

[leon0376]

to przekaznik,zawsze bedzie slychac cykniecie tymbardziej ze jest umieszczony w kabinie.Ja nie raz mowie tak "skoro go slychac znaczy ze jest" :lol

[EVAN]

Chyba się starzeję bo mnie to mega denerwuję :mrgreen:
No nic - trzeba dać głośniej radio :roll: :-D

[nils]

Znaczy się jak u mnie nie cyka, to znaczy że go nie ma albo jest zepsuty? :-)

Sorry, ale taka teoria, że w samochodzie za 100-150k EUR coś cyka w kabinie w czasie hamowania/skręcania chyba się nie obroni... :-)