[cypek41]

Witajcie
Mam do was pytanie. Muszę wymienić u siebie pompę wspomagania - wyje tak że nie można już tego znieść. Poprzedni właściciel nie nalał płynu i chyba ją lekko przytarł. Rano pompa nie hałasuje dopiero po 2-3 przekręceniu kierownicą się zaczyna.
Czy można wymienić pompę bez wyciągania silnika?
Pompa znajduje się po lewej stronie silnika? Jeżeli ktoś przerabiał już ten temat i mógłby podzielić się wiedzą w tym temacie będę wdzięczny
Dzięki

[bunga bunga]

U mnie wymienił bez wyjmowania silnika. Zdjął przód i chyba zawieszenie.

8-)

[wolek]

kolego ale sprawdzałeś poziom sam? zbiorniczek jest pod lewa lampą u ciebie.
Ja swoją próbuje uśmiercic i twarda jest:P zrobiłem 500 km z bardzo małą ilością płynu (buczała) zalałem ją różnymi olejami i czerwonym i do skrzyni manualnej gęsty jak pierun i jakiś nibieski z mercedesa (wymieszałem wsio co sie dało) i wspoma jak dostaje płyn to odrzywa. Wszystko to zrobiłem specjalnie by zbadać jej żywotność mając drugą na półce w garazu xD

trace około 0,6/0,7 L na 1000km płynu bo mam szczeloną chłodnice i która czeka na wymiane w przysszłłym tygodniu może przyjdą chęci to wymienie więc albo moja pompa jest pancerna i idioto odporna albo niewiem hehe

[cypek41]

Ostatnio kiedy tam zaglądałem to stan płynu się nie zmienił - cały czas na full. Z problemem tym jeżdżę już dosyć długo. Początkowo po zakupie auta myślałem ze zalanie płynem pomoże, później było płukanie układu ale niestety nic nie pomogło. Pytałem paru mechaników mówią, że to raczej pompa do wymiany.
Jak wcześniej już pisałem - rano gdy płyn jest zimny jeszcze to kierownica ładnie chodzi beż żadnego wycia ale po chwili już zaczyna wyć.
No cóż będę musiał wydać ten 1000 zł + robocizna ale za to będzie mam nadzieje święty spokój i mój komfort z jazdą bez tego wycia/buczenia - strasznie mnie to irytuje zwłaszcza w manewrach parkingowych.