[Jaro]

Witam wszystkich Znawców silników 3.3 TDI.
Dziś spotkała mnie bardzo niemiła niespodzianka. Po pracy odpaliłem jak zawsze silnik i zaczął mi dziwnie pracować. Dudnił głośno jak stary traktor, ale nie metalicznie, tylko tak jak stary przedwojenny traktor jednocylindowy (tzw. baniak). Dudni powietrzem. Myślałem, że oberwał się wydech za kolektorem. Na wolnych obrotach czuć, że silnik się koleboce, a wraz z zwiększaniem obrotów silnik dudni, ale szybiej. Auto nie ma kompletnie mocy. Ledwo dojechałem do mechanika. Kombi-instrument nie pokazuje żadnych błędów. Kontrolki się nie świecą. Czuć uderzenia powierza dotykając kolektor dolotowy silnika. Pomóżcie proszę, czy wiecie co to może być??? :cry:
Kilku znajomych sugeruje spalony zawór dolotowy, inni uszczelkę pod którąś z głowic, inni radzą zaglądnąć w pierwszej kolejności do wałków rozrządu i klawiatury.
Będę niezmiernie wdzięczny za szybką pomoc.
pozdr.
Jaro

[przemoR888]

najlepiej zacząć od diagnostyki. Zmierzyć ciśnienie na wszystkich cylindrach. Wtedy dokładnie wiesz na którym cylindrze "puka". jak już dowiesz się który cylinder to wdmujchnij ciśnienie do cylindra i sprawdz gdzie ucieka (zaworem dolotowym, wydechowym) demontujesz pokrywę i oglądasz może ramionko, wałek lub coś podobnego u góry jak nic nie widać to głowica do ściągnięcia. Jak dowiesz się więcej to podziel się informacjami. Powodzenia

[Jaro]

Witam!
Dzięki za pomoc i dobre rady. A powodzenie (i kasa) będzie mi z pewnością potrzebne... Oczywiście poinformuję na forum o wynikach działań :lol:
pozdrawiam
Jaro

[ Dodano: 2010-02-15, 22:07 ]
Wszystko już jasne... podczas naprawy (dość kosztownej ) okazało się, że pospadały dżwigienki zaworowe na 3 cylindrach. O dziwo wałki rozrządu w dobrym stanie, nie wymagającym regeneracji. Wymieniłem wszystkie 32 szt. "kamienie" po dźwigienkami, kilkanaście popychaczy i kilkanaście dźwigienek (wszystko w obu głowicach). Dodatkowo wymieniłem uszczelki pod głowicami (1,10), rozrząd, termostat, olej, filtr oleju i płyn w chłodnicy. Auto chodzi teraz ciszej i ma większy power :mrgreen:
dziękuję Wszystkim zaangażowanym w ten temat :-D

[mus102]

Mi też spadła któraś dźwigienka, podobne objawy.
Ale wymieniam cały komplet wałków, popychaczy, dzwigienek etc.
Dzis auto na lawecie jedzie się naprawić

[Jibbas]

Witam, ja mam podobny problem... Silnik 4.0tdi
Byłem autkiem w trasie zgasiłem go i po 2 godz odpalił ale nie chodził na wolnych obrotach i spadła strasznie moc.można było jechać max do 80 km/h.
Ciężko odpala i trzeba trzymać obroty powyżej 1000obrotów żeby chodził.
Dodam też że nic nie stuka,puka nie dymi,itp.
Żadna kontrolka też nie świeci i nie mruga.
Zauważyłem że nie pokazuje wogóle spalania paliwa w liczniku.
Byłem u mechanika ale nic mu nie wyskoczyło znaczącego.
Co myślicie o tym?

[Gość]

Jibbas, Myslę że w temacie D2 i 3.3 tdi nie ma co rozpatrywać się nad twoim problemem dotyczącym D3 i 4.0. Jeśli nie ma nic podobnego to załóż nowy temat.

Jibbas, Myslę że w temacie D2 i 3.3 tdi nie ma co rozpatrywać się nad twoim problemem dotyczącym D3 i 4.0. Jeśli nie ma nic podobnego to załóż nowy temat.