[Blade]

Panowie,

Ostatnio raz przytrafiła mi się taka akcja:

Zaparkowalem auto w garażu. Nie załączyłem hamulca postojowego.
Zamknąłem drzwi. Wciskam przycisk kessy na klamce.

Auto się zamknęło po czym nagle zaczął dobiegać z tyłu auta odgłos jakby hamulec postojowy się załączał i wyłączał! Ja stałem osłupialy przez moze 5s jak to się działo, po czym odtworzyłem auto. W tym momencie od razu przestało się to dziać.

Następna próba zamknięcia auta odbyła się już bez problemu.

O co chodzi?

Dodam, że staram się regularnie używać "ręcznego" i działa według mnie prawidłowo - auto nie stacza się w celu zablokowania na zapadce na P.

[jacek]

To jest normalna procedura którą wykonuje sterownik ham. ręcznego w celu pomiaru grubości klocków hamulcowych.

[Blade]

Klocki mialem zmieniane ze 2 miesiące temu a taka jazda zdarzyła mi się pierwszy raz od momentu jak posiadam to auto (czyt. 3 mies.).

[simon68]

[Blade]

Okey czyli to nie jest jakieś dziwne/nieprawidłowe zachowanie.

Macie po piwie Panowie <okioki>

[Kaktus]

niekoniecznie. Miałem to samo po wymianie klocków. Może być awaria silniczka hamulca ręcznego. Jak sie pojawi kontrolka ręcznego z piorunkami to zapraszam do serwisu koszt 1300 zł plus wymiana:(

[pebo]

Było na forumie. Polecam lekturę, bo swego czasu dokładnie to opisywałem. Pozdrawiam

[dawid_oskar]

uff u mnie też sprawdził dziś grubość ,a się wystraszyłem ,że drugi silniczek poszedł spać )) hehehe , tylko tyle ,że tym razem błędu nie wysypało ,a przy awarii od razu błąd ręcznego był