Autor |
Wiadomość |
Nyku
Moje A8
Rocznik: 2005
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tiptronic
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Radek
Jeżdzę: A8 D3
Pomógł: 3 razy Wiek: 31 Dołączył: 11 Sty 2015 Posty: 276 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: 2015-02-04, 23:12 [D2 95 4.2PB/LPG
] Problem z hamulcami, auto samo rusza, m
|
|
|
Witajcie forumowicze!
Dziś stało mi się coś co sprawiło że serce na chwile stanęło.
Wracając do domu i już przy mniejszych prędkościach zacząłem słyszeć dziwny dźwięk wydobywający się z tylnych kół (takie stłumione buczenie malejące wraz z obrotami kół) oraz towarzyszyły mu także lekkie prawie nie wyczuwalne wibracje. Przestraszyłem się że to coś z napędem czy tylnym mostem i pojechałem na oblodzony plac by sprawdzić czy napędy się prawidłowo zachowują. Auto jeździło jak na Quattro przystało więc zacząłem się dalej zastanawiać co to może być. Chcący zatrzymać auto podał hamulca wpadł niemal do podłogi (wrażenie jak przy nieszczelnym układzie ham.) więc zaciągnąłem ręczny (który również zadziałał bardzo lekko nie stawiając oporu) i poszedłem zobaczyć poziom płynu hamulcowego. Nie myliłem się spadł poniżej minimum więc wszedłem do auta i chciałem powciskać jeszcze kilka razy by mieć pewność że płyn gdzieś ucieka. Zapaliła się kontrolka "Wykrzyknij w kółku" Byłem zatem pewny ze musiał strzelić jakiś przewód hamulcowy ale co z tym dziwnym buczeniem i biciem dobiegającym z tyłu? Stwierdziłem że jadę do domu i poczytam na forum, to co stało się potem sprawiło że osłupiałem. Mając wybrany bieg D i wciskając hamulec delikatnie auto owszem, hamowało ale gdy wcisnąłem go mocno by wrzucić bieg R auto zaczęło przyśpieszać i nie było to przyspieszanie jak zwykłe puszczenie hamulca tylko jakbym dodał gazu tak na 1/5. Udało mi się zatrzymać auto ponownie puszczając hamulec i wciskając go ponownie tym razem delikatnie. To bardzo niebezpieczne gdyby coś takiego stało się na ruchliwej drodze!
Co może być przyczyną takiego zachowania?
Co sprawia że "coś tam z tyłu" buczy i wpada w rezonans.
Czy każdy automat by się tak zachował że zacząłby dynamicznie przyspieszać zamiast stać w miejscu tylko ze względu że coś się stało z układem hamulcowym? To nie było normalne ruszenie, to było jak gdybym dodał normalnie gazu i chciał ruszyć dynamicznie z pod świateł.
Spotkał się już ktoś z czymś takim?
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
|
|
|
Gabriel
Moje A8
Rocznik: 2000
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tiptronic
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Rafał
Jeżdzę: S8 D2
Pomógł: 16 razy Wiek: 43 Dołączył: 14 Paź 2010 Posty: 565 Skąd: śląskie/Rybnik
|
Wysłany: 2015-02-05, 08:28
|
|
|
Kolego, auto na kanał, czy podnośnik i zlokalizuj gdzie ucieka płyn hamulcowy, myślę że jak naprawisz tę usterkę to będzie już wszystko ok.
Auto z automatem zawsze będzie jechało jak lewarek masz na D i braknie hamulców. A wrażenie mogło robić że dynamicznie przyspiesza jak nie chcemy żeby przyspieszało. |
|
|
|
|
|
|
|
Nyku
Moje A8
Rocznik: 2005
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tiptronic
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Radek
Jeżdzę: A8 D3
Pomógł: 3 razy Wiek: 31 Dołączył: 11 Sty 2015 Posty: 276 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: 2015-02-05, 09:42
|
|
|
Gdzieś na innym forum wyczytałem że mógł pęknąć zacisk i w sumie to by mogło mieć sens. Gdy znajdę chwile ściągnę koło i dam znać co tam się porobiło. |
|
|
|
|
Gabriel
Moje A8
Rocznik: 2000
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tiptronic
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Rafał
Jeżdzę: S8 D2
Pomógł: 16 razy Wiek: 43 Dołączył: 14 Paź 2010 Posty: 565 Skąd: śląskie/Rybnik
|
Wysłany: 2015-02-05, 10:33
|
|
|
Co by się nie porobiło, to pewnie i z tego powodu ubytek płynu, dziwne dźwięki i brak hebli. Sprawdzisz naprawisz i wszystko będzie ok. a kombinowanie co to, to nie ma sensu, trzeba sprawdzić co się stało i będzie wszystko jasne |
|
|
|
|
|
|
|
Nyku
Moje A8
Rocznik: 2005
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tiptronic
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Radek
Jeżdzę: A8 D3
Pomógł: 3 razy Wiek: 31 Dołączył: 11 Sty 2015 Posty: 276 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: 2015-02-05, 18:48
|
|
|
Zapytałem po prostu czy ktoś coś takiego miał bo teraz auto stoi i ze względu na robote nie bede miał kiedy nawet zajrzeć a ciekawość mnie zżera Dopiero po weekendzie bede miał chwilę to dam znać co i jak
UP
Znalazłem dziś chwilę i zrzuciłem koło na śniegu pod moim 4 piętrowym apartamentem <hehe>
Wstyd się przyznać ale okazało się że wyleciał klocek hamulcowy od wewnętrzej strony tarczy i tłoczek zmasakrował tarcze. Kupując auto rzuciłem okiem na klocki ale tylko od zewnętrznej strony i wydawały się jeszcze w porządku. Podwójne szyby, radyjko grało nawet nie słyszałem żeby coś tarło, aż wstyd
No nic, za błędy się płaci więc i będe musiał kupić nowe tarcze
Jak już zrzucę ten złom z auta to wrzucę zdjęcie jak wygląda tarcza po kilku hamowaniach tłoczkiem |
|
|
|
|
Nyku
Moje A8
Rocznik: 2005
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tiptronic
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Radek
Jeżdzę: A8 D3
Pomógł: 3 razy Wiek: 31 Dołączył: 11 Sty 2015 Posty: 276 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: 2015-02-07, 17:14
|
|
|
SZOK! |
|
|
|
|
|
|
|
krzychu22.p1i
Moje A8
Rocznik: 2000
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: ZF
Zasilanie: PB
Imię: Krzysiek
Jeżdzę: sporadycznie
Pomógł: 127 razy Dołączył: 14 Sie 2011 Posty: 3149 Skąd: Oderwany od rzeczywistości
|
Wysłany: 2015-02-07, 23:48
|
|
|
Kolego a prowadnice to masz nie zapieczone i pokrzywione?? <jezu> |
_________________
|
|
|
|
|
Nyku
Moje A8
Rocznik: 2005
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tiptronic
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Radek
Jeżdzę: A8 D3
Pomógł: 3 razy Wiek: 31 Dołączył: 11 Sty 2015 Posty: 276 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: 2015-02-08, 00:03
|
|
|
O dziwo prowadnice chodzą delikatnie i swobodnie niczym skrzydełka motyla na lekkiej porannej bryzie . Na każdym gwincie sporo świeżego smaru. Nie wiem co poprzedni właściciel kombinował ale tarcza wyglądała strasznie i przy demontażu znalazłem tylko jeden klocek. Zaciski rozruszane i zadbane (ładne gumki, odmalowane, nasmarowane) wydaje mi się ze ten klocek juz musiał dawno wylecieć ze tarcza wyglądała jak wyglądała a dopiero gdy zjechało ją do takiego stopnia ze tłoczek niemal wyleciał zaczął ciec płyn i dopiero pokazały się objawy w postaci takiej jakiej opisywałem w pierwszym poście. |
|
|
|
|
|
|
|
Danio
Moje A8
Rocznik: 1999
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tiptronic
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Daniel
Jeżdzę: A8 D2 FL
Pomógł: 2 razy Wiek: 40 Dołączył: 21 Sty 2010 Posty: 195 Skąd: Długołęka/Wrocław
|
Wysłany: 2015-02-12, 23:31
|
|
|
No powiem ci że miałeś zarombistego farta że w nic nie wydupiłeś i że tłoczek nie wypadł całkiem i jakieś tam hamowanie było. Po tej tarczy można by wnioskować że to ci się nie stało w ciągu 10 km tylko moim zdaniem zrobiłeś bez klocka ze 100 km albo i więcej. |
_________________ Automatycznie Uwikłany Dodatkowymi Inwestycjami |
|
|
|
|
Nyku
Moje A8
Rocznik: 2005
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tiptronic
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Radek
Jeżdzę: A8 D3
Pomógł: 3 razy Wiek: 31 Dołączył: 11 Sty 2015 Posty: 276 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: 2015-02-13, 02:58
|
|
|
Po tym jak zobaczyłem tarcze sam byłem przerażony. W środku auta naprawdę nic nie było słychać. Hamulce hamowały dokładnie tak jak w dniu zakupu czyli OK. Stawiałbym winnego jako zacisk zapieczony ale zacisk ładnie pracował i podczas demontażu nie był zapieczony. Nie mam pojęcia jakim cudem tak zjechało tarcze i klocek do takiego stopnia że aż wyleciał. Może trafiłem podczas kupna na moment gdy klocek już błagał o wymianę a że nie dawał znaków że JUŻ GO NIEMA ignorowałem sprawę hamulcy aż w końcu zaczęło się coś dziać.
No nic, całe szczęście że nic się nikomu nie stało. A Auto ma teraz komplet nowych hamulcy.
Klocki tył i przód , tarcze tył, zregenerowane zaciski, nowe odpowietrzniki, nowy płyn i odpowietrzany ciśnieniowo w warsztacie. Jedyne co to został na starych tarczach z przodu bo brakło budżetu ale "mięsa" na nich jeszcze wystarczająco. |
|
|
|
|
|
|
|
|