[stylermati]

Witam,

Moje auto wydaje dziwne dzwieki od okolo tygodnia.
Jak troche duzej pojezdze(pare km i auto sie rozgrzeje),
to tak miedzy 2 a 3 tys obrotow z pod maski
wydobywa sie dziwny dzwiek.
Jakby wiercenie wiertarka z udarem.
Przewaznie jak przyspieszam zaczyna sie to dziac,
lub na wstecznym dzisiaj probowalem to tez sie tak dzieje.
Na postoju tak nie robi, dopiero jak juz zacznie pod czas jazdy,
stane i na luzie dam gazu to tez sie tak dzieje.
Auto ma 232 tys km, zawsze serwisowane w austrii.
Czeka mnie teraz wymiana rozrzadu oraz oleje + filtry.

Ma ktos jakis pomysl co to moze byc za dzwiek ???

z gory wielkie dzieki,

Mati

[dice111]

Turbo ? Łozysko visca ?

[pebo]

Ja bym stawiał na pompę płynu chłodzącego. Rób rozrząd i wtedy posłuchaj. Z resztą przy wymianie rozrządu zaleca się wymianę pompy.

[stylermati]

Łozysko visca ? A co to jest ? Gdzie się to znajduje ???

Co do pompy to bede wymienial, jestem w trakcie kupowania rozrzadu.
Jakos w przyszlym tygodniu zostawie auto zeby mi pan swiatek wymienil.

A to Turbo, są 2 tak ? Bo jak to tak wierci to mam wrazenie jakby auto lekko przerywalo, przy wiekrzej predkosci i obrotach, np jak sie wdepnie do konca i przyspiesza.

Jak macie jeszcze jakies pomysly to dawajcie.

Pozdrawiam,

Mateusz