[Chris]

Udało mi się wyszarpać historię serwisową swojego auta, które jak się okazuje, ma ją bardzo bogato udokumentowaną w ASO (wszystkie pierdoły włącznie z wymianami wycieraczek i opon, itp.).

Zastanowił mnie tylko jeden wpis - naprawa skrzyni biegów, która trwała... 3 tygodnie (!).
Gościu przez 3 tygodnie bujał się samochodem zastępczym, podczas gdy szpecjaliści walczyli z jego skrzynią. Skrzynia była wyjęta z auta.

Pytanie do bardziej oblatanych - czy naprawa tego ustrojstwa wymaga aż tyle czasu, czy raczej nie mogli dojść do przyczyny i po kolei wymieniali wszystkie bebechy?
Niestety, szczegółowego opisu naprawy nie ma (było to jakoś w 2003 roku, więc początki rejestrowania historii w systemie elektronicznym).

[danishow]

Na swoim przykładzie napiszę, że jest to jak najbardziej możliwe. Wyjęcie skrzyni dzień roboty, rozebranie i sprawdzenie skrzyni kolejny, później zaczyna się zamawianie części i czasem bywa, że na te części trzeba tydzień lub dwa poczekać. Ja czekałem około 5 dni, jeżeli do tego dochodzi mnóstwo innej pracy to trzy tygodnie to wcale nie tak długo.
Mam na placu E38, która już dwa miesiące czeka na zrobienie skrzyni ...czasem tak to już jest

[Chris]

Czyli jest szansa, że moja skrzynia miała remont kapitalny jakieś 100k km temu.

[emilus143]

Być może ale nie koniecznie. Mamy dostawcę części ZF pod Radomiem i jak zamawiałem części to nawet słyszałem opcję czekania jednego miesiąca.

U mnie z serwisówce niby było grzebane przy skrzyni 2 razy i z tego co rozumiem była wymiana na nową. Może ty też tak masz.

[krzychu22.p1i]

[danishow]