[kojot]

Witam.Dzisiaj odkryłem,że mam mokrą od spodu wycieraczkę pod nogami.Gdy ją zdjąłem stwierdziłem,że w tulelu cała gąbka nasiąknięta jest wodą, tak że można ją wyżymać.Od razu pomyślałem,że kupiłem topielca,ale z drugiej strony jest sucho.Czy to możliwe,że woda jest z klimy, a jężeli tak to jak temu zaradzić bo w aucie capi stęchlizną.Proszę o rady.

[pioter]

na 99% zapchane sączki , tu masz co zrobić http://www.audipages.com/...atordrains.html

[kojot]

Dzięki za pomoc.Nie wiem jak wysuszc gabke pod nawiewem.Podejrzewam,że trzeba odkręcić fotel,rozebrać nadproże i słupek i masakra jak pomyślę ile grzebania.Chyba,że samo wyschnie?

[maciu]

[kojot]

Dzisiaj wziąłem się za odpływ klimy.Zdjąłem boczki tunelu,i pomarańczowe gumki ,ale żadna woda nie wypłynęła.Może dlatego,że nie jeździłem ostatnio i nie używałem klimy.Zauważyłem,że w tych pomarańczowych wężykach jest syf,ale nie mam kompresora i nie wiem jak je przetkać.Nie wiem jak one biegną bo zasłania wygłuszenie.Czy je też zdemontowac? Nie chce ich ciągnąć na siłę bo nawet jak wyciągnę to jak potem włożę.Dzisiaj też udrożniłem odpływ w komorze ssilnika przykielichu,ale nie mogę znaleźć tego odpływu,ktory powinien gdzieś być pod wentylatorem.Patrzyłem na linka o tym,ale może był tam inny model?Mam pomysła by do tych rurek nasypać trochę kreta i zalać gorącą wodą to może przetka.

[ Dodano: 2009-09-19, 19:16 ]
Dzisiaj przetkałem odpływ klimy.Nie miałem kompresora,ale wykombinowałem i przetkałem pompką rowerową.Nalałem wody i zciekła pod auto.Teraz pozostało wysuszenie kanału.Musze kupić porządny klucz gwiazkowy by odkręcić fotel.Mała rzecz,a cieszy.

[maciu]

[quote="kojot"]Zauważyłem,że w tych pomarańczowych wężykach jest syf,ale nie mam kompresora i nie wiem jak je przetkać./quote]

ja podjechałem na stację i dmuchałem takim od opon

[paulo79]

przedmuchac powietrzem i bedzie spokoj. Robilem ostatnio w swojej i pol roku jest ok

[pet3r]

właśnie jestem po operacji przetykania rureczek i żeby to zrobić, nie potrzeba wcale kompresora, wystarczy je wyciągnąć, przemyć i włożyć z powrotem nie są długie, bo kończą się zaraz po wejściu w tunel, czyli woda spływa sobie po ściance. trochę mnie to zdziwiło, zwłaszcza, że ta po stronie pasażera była ucięta nieregularnie, jakby pęknięta ale po stronie kierowcy jest to samo, dodatkowo kolega z ASO upewnił mnie, że one powinny kończyć się w tym miejscu.
a wziąłem się za to, bo podczas deszczu strasznie parowały mi szyby. dziś pozdejmowałem boczki, dywaniki itp. i wszystkie gąbki po stronie pasażera i kierowcy są mokre, można wyciskać z nich wodę te pomarańczowe odpływy były drożne i po ich zdjęciu nie zleciała żadna woda ale za to odpływy z podszybia ( http://images23.fotosik.p...52388d82eda.jpg , zdjęcie z tematu zydu z AKP o odtykaniu odpływów) były pełne błota. wyciągnąłem je, przemyłem ale nie mogę ich teraz z powrotem włożyć na miejsce :roll:


czy zatkane odpływy z podszybia mogły spowodować lanie się wody do środka??

chcę jeszcze dostać się do tego środkowego odpływu z tematu na Audipages ( http://www.audipages.com/...atordrains.html ) - czy ktoś z Was próbował się do niego dostać?

[maciu]

[tutenhamon]

Miałem ten sam problem ,szyba też zaparowała od razu, auto stało w warsztacie 8 tygodni ,czekało na swoją kolej pod drzewami .Nawaliło tej drobnicy z przekwitającej brzozy .Wyjechałem z warsztatu niczego nie podejrzewając . w drodze na myjnie usłyszałem jak coś chlupało w aucie ,a dokładnie w tylnej części.nawiewami woda dosłownie lała się do środka . Tylne dywaniki były już pod wodą , przednie nie ale po zdjęciu dywaników okazało się że pod spodem też jest mokro . Z przodu w korytach znajdują się tunele od nawiewu tylnej części auta i tam się łączą. Właśnie tymi łączeniami dostaje się woda do przednich koryt .W moim przypadku było tak że nawiało syfu z drzew i właśnie był okres jak były te ulewy ,wentylator od nawiewu i kable itd..wszystko było wypełnione wodą dla mnie to był szok.po dokładnym oczyszczeniu rur odpływowych wszystko jest ok. Auto osuszałem prawie dwa miesiące i jeszcze nie jest to co być powinno.ale słyszałem że są myjnie specjalizujące się w praniu wnętrz aut . Autko wjeżdza do komory i wnętrze wysycha .Ale ja nie szukałem takiej myjni.Powodzenia w osuszaniu. :cry:

[wojti_sopot]

Witam
Miałem podobny problem, skróciłem odpływy od klimy te pomaranczowe aby się w przyszlości nie zatykały, od tamtej pory jak ręką odjął.

[kojot]

Ja nie mogę go znaleźć.W tym miejscu jak na zdjęciu u mnie go nie ma albo nie tam szukam,a może na zdjęciu to inny model? Jak coś wymyślisz to daj znać bo też miałem problem z wodą.Dwa dni suszyłem farelką.Nie roumiem tylko jak można suszyć dwa miesiące jak kolega,Ja wyjąłem dywan z tunelu i suszyłem.

[pet3r]

[pioter]

Jeżeli chodzi o odpływ z podszybia to wygląda tak :

---

Zdjęcie003_5.jpg

Plik ściągnięto 3083 raz(y) 71,18 KB

[wojti_sopot]

Witam
Te z podszybia też skróciłem i zapomniałem o wodzie i zaparowanych szybach w zime.