[TheDaro3333]

Witam, od razu przedstawię mój problem:
Więc tak, jakiś miesiąc temu auto straciło sporo na mocy i zaczęło się falowanie obrotów w zakresie pomiędzy 1000-1600 obr/min z tym, że podczas przyspieszania (wciskania gazu) nie było czuć żadnego falowania dopiero przy jeździe na stałych obrotach wskazówka obrotów wahała się w zakresie +/- 200obr/min. Mam własnego VAGa i po sprawdzeniu okazało się że przepływomierz w sporym stopniu przekłamuje nie było błędu DTC ale w grupie 003 było wszystko jak na dłoni...poczytałem na innych forach żeby nie kupować zamienników więc pojechałem i kupiłem nowy org. Bosch.
Problem braku mocy znikł, VAG w 003 grupie pokazuje idealnie czyli 2 i 3 komórka się pokrywa...lecz niestety problem falujących obrotów pozostał...i tu moje pytanie gdzie szukać problemu? Błędów DTC w silniku i skrzyni TIP brak...

Każdy pomysł i porada się przyda...z góry dzięki i pozdrawiam.

[jojo-jar]

podobno przy skrzyni jest czujnik odpowiedzialny za to. Jutro moge zapytac mojego mechanika co i jak dokladnie. Kiedys mi mowil o nim ale nie pamietam dokladnie

[TheDaro3333]

To by mogło mieć sens...bo na luzie (czyli w położeniu "P" lub "N") nic nie czuć, żadnego falowania. A jeszcze nie dawno też odczepiłem ten plastik pod skrzynią biegów bo jest nieźle popękany i ledwo się trzymał i mniej więcej w tym czasie zaczęły się te problemy...

Bede bardzo wdzięczny i zobowiązany gdybyś zdobył jakieś informacje...

[jojo-jar]

ok. Jutro do niego skocze i dam znac.

[TheDaro3333]

i jak? wiesz coś?

[ Dodano: 2011-08-29, 15:10 ]
Hej ma ktoś jakiś pomysł?

[jojo-jar]

Sorry ze tak pozno ale wypadl mi wyjazd. Pojechalem do tego mechanika i dowiedzialem sie ze na 100% czujnik jest uszkodzony przy skrzyni, znajduje sie gdzies z prawej strony(4.2benzyna, a u ciebie to nie wiem). Pojedz na kompa to napewno cos pokaze. Mam nadzieje ze cos pomoglem. Pozdrawiam

[TheDaro3333]

No ja mam własnego VAGa i nie ma żadnego błędu ani w skrzyni ani w silniku...ale sprawdze ten czujnik. A nie wiesz jak nazywa się ten czujnik?
Wszystko zaczęło się w tym samym czasie gdy zaczęła padać przepływka...i chyba tu trzeba najpierw szukać problemu...tylko gdzie...

[szeryfisch]

wpadnij do mnie to go obadamy, daleko nie masz... Autostradą raptem niecala godzinka..

[TheDaro3333]

Witam problem szarpania i falowania obrotów rozwiązany...
Problem tkwił w układzie paliwowym a dokładnie w wężykach zwrotnych od wtrysków...podczas wymiany przepływomierza musiałem lekko naruszyć jeden z nich przez co łapał lekko powietrze i lekko się pocił...doszedłem do tego trochę przypadkowo bo wymieniłem te wężyki wczoraj z powodu tego że były wilgotne i po wymianie ku mojemu zdziwieniu zero szarpania. Profilaktycznie też poprawiłem mocowania przy filtrze paliwa...
Jeszcze mi została do wymiany gruszka od turbo bo sztanga chowa się do końca ale zaraz po woli opada tak około 1cm.

[szeryfisch]

wymieniaj gruche bo sie okaze ze nie masz hamulcow. Jakby co to mam taka gruszke.

[TheDaro3333]

Już dzisiaj kupiłem taką gruszkę, niedaleko mnie w Brzegu jest gościu który regeneruje gruchy, EGR i inne drobne podzespoły.
link: http://www.serwispomp.pl/
Dałem za oryginalną gruszkę GARRET po regeneracji z roczną gwarancją 139zł, tylko starą trzeba oddać. Gościu podpiął takie urządzenie do mojej gruszki i od razu wyszło że jest padnięta.
I tu jest chyba mój problem z tym falowaniem, bo w sobotę chciałem jakoś zreanimować moją gruszkę i rozwaliłem ją do końca i po tym silnik stracił na mocy ale szarpnięcia i falowanie znikło. Wydaje mi się że zawór N75 próbował wysterować gruszkę do żądań ECU ale mu to nie wychodziło i dlatego były szarpania i EGR też źle działał bo przez gruszkę uciekało podciśnienie pedał hamulca też robił się twardy...więc na 99% tu jest pies pogrzebany :peace:
Jutro wymienię gruszkę bo dzisiaj silnik jest za gorący, to napisze jakie są efekty...