Forum Audi A8 Klub Polska [S8 D2 98 LPG ] zaginął 6 cylinder na benzynie

pytlar · Wysłany: 2014-11-14, 21:59 **[S8 D2 98 LPG ] zaginął 6 cylinder na benzynie**

mam znowu problem z moim klekotem.... we wtorek odpalam samochód, wszystko cacy, chodzi chwile i wskakuje na gaz, kobieta poszła na jeszcze po coś do domu na chwile, samochód troche nierówno chodzi jak zimny na gazie, wiec znowu go na benzynke wrzuciłem, żeby się dogrzał i tu zonk, bo zaczał chodzić jeszcze gorzej!! nierówno chodzi i telepie samochodem... na wieczór komp w dłoń i wyskakuje, że losowe wypadanie zapłonów i wypadanie zapłonu na 6 cylindrze...
na drugi dzień oczywiscie samochód telepie od rana, ale odziwo po wejsciu na gaz zaczyna działać normalnie!! a na beznynie nie działa...
diagnoza szybka i potwierdzona u mechanika - po sciągnieciu wtyczki z wtrysku żadnej zmiany w działaniu silnika, na wtyczce napięcie jest więc kupić drugi wtrysk i jazda...
dzisiaj w końcu przyszedł drugi wtrysk... podobno miał pasować od zwykłego A8, tak na forum wyczytałem... ale też się teraz dopiero dowiedziałem, że AKH ma całkiem inny układ wtryskowy i znaleść wtrysk do mnie to niemały problem...
ale do mechanika z moim wtryskiem, podobno da rade wyczyścić... przy pierwszej próbie już się okazało, że wtrysk sprawny! ale i tak wyczyściliśmy porządnie

dla pewności przy montażu zamieniłem wtryski 5 z 6. Po odpaleniu dupa blada, dalej kuleje i co najlepsze na 6 cylindrze dalej...
sprawdziłem świece - sucha, czyli nie leje... podmienione świece, podmienione cewki - nic nie dało efektu... napięcie na wszystkich wtryskach takie same!! ciśnienie na cylindrze ponad 13...
co do jasnej może być?????????

ogólnie jest tak - samochód rano zapalam i jade na tych 7 cylindrach aż się nagrzeje, po drodze zaświeci się kontrolka CAT, samochód przełącza się na gaz i dalej kuleje na jeden cylinder. Po chwili zatrzymuje się, wyciągam kluczyk i po chwili odpalam samochód, ten kuleje na benzynie i wskakuje na gaz i na gazie już chodzi dobrze - na wszystkie 8 cylindrów!! i tak już cały dzień chodzi na gazie bez problemu!!

gdzie szukać przyczyny bo ja nie wiem już... jutro jeszcze będę na którko zwierał kable omijając komputer od gazu, ale nie wiem czy coś to da bo w sumie steronik nowy i na gazie działa...

CINEK · Wysłany: 2014-11-14, 22:17

posprawdzaj jeszcze kable od wtyczek do wtryskow. Ja mialem podobnie po regeneracji glowicy jak wszystko poskladalem to mi na jeden nie chodzil Po zamianie cewek, wtryskow itp miejscami dalej problem na tym samym cylindrze az w koncu posprawdzalismy w jakim stanie sa klabe i sie okazalo, ze pod tasma byl jeden juz przerwany.

Generalnie kable jesli sa oryginalne to stwardnialy z latami i pekaja pod wpywem wyginania odciagania itp...

pytlar · Wysłany: 2014-11-14, 22:28

kable przy wtyczce ok, gumke sciągałem i nic nie jest załamane, zmęczone ani nic takiego... jutro będę chyba pruć pod przepustnicą kable... ale i tak dziwne, że napięcie na wtyczce jest cały czas, jak by nie szarpać i nie kręcić kablami...

majkaistefan · Wysłany: 2014-11-14, 23:28

Witam!

A skad wiesz ze strowanie jest plusem a nie masa? "Bylbym obstawialbym" sterownik od gazu.

Stefan.

ernesto · Wysłany: 2014-11-15, 06:13

pytlar, Wyciągnij listwę wtryskową i daj na rozrusznik. Zobacz czy tryska 6-ty wtryskiwacz. Może po prostu jest otwarty cały czas i leje. Też będzie wyskakiwać błąd wypadania zapłonu

marekp750 · Wysłany: 2014-11-15, 08:00

Napięcie na wtrysku masz zawsze (po zapłonie).
ECU wysyła masę na wtrysk i masz akcję.

Zamiast pruć wiązkę to "przestrzelić" kabel do ECU. Będzie wiadomo czy jest przerwa.

SenatorS8 · Wysłany: 2014-11-15, 08:54

Najszybciej i z najmniejsza iloscia meczenia sie.
Zwykla dioda LED 3V
Odginasz gumke na wtyczce wtrysku i wsuwaz diode.
Oczywiscie na chodzacym silniku.Jak to dioda ma do siebie ,moze okazac sie potrzebna zmiana polaryzacji (takie 50/50 ze trafisz odrazu).\
Test ten pokaze napiecie czy jest ale pod obciazonym ukladem przez wtryskiwacz.
Inna metoda to stetoskop mechanika(od lekarskiego rozni sie tym ze ma rurke zamiast przyssawki)
Metody uzycia nie trzeba chyba tlumaczyc.

pytlar · Wysłany: 2014-11-15, 09:47

no dzisiaj mnie rozbroił klekot... wczoraj po południu zrobiłem jeszcze 100km i do końca dnia i tak kulał na benzynie przy odpalaniu, a dzisiaj z rana jak gdyby nigdy nic sam z siebie zaczął działać na wszystkie cylindry...

także po prostu gdzieś jest słabe przejście, albo coś na jakiejś wtyczce nie kontaktuje za dobrze...

CINEK · Wysłany: 2014-11-15, 10:07

majkaistefan · Wysłany: 2014-11-15, 10:23

Witam!

Batrdzo ciekawe i zarazem kosztowne teorie.Moim zdaniem takie badania prowadza tylko do wydania kasy.
Jesli wtryskiwacz gazowy daje prawidlowe czasy to przewody sprawdzac mozna tylko na odcinku wtyk sterownika gazu do wtyczki wtryskiwacza. Jesli sterownik gazu podaje prawidlowe czasy na wtryskiwacze gazowe to skad bierze dane do przeliczenia? Z prawidlowo dzialajacego ECU i tam nie nalezy grzebac.

Stefan.

pytlar · Wysłany: 2014-11-15, 12:15

no i klops... rano podziałał, teraz odpaliłem samochód i już nie działa...

ogólnie dziwnie ma, że przy odpalaniu zapali i od raz zgasł, jeszcze raz zakręciłem i zapalił bez problemu ale znowu nie równo chodzi... ale za zimo jest, żeby grzebać dzisiaj przy samochodzie <jezu>

Gabriel · Wysłany: 2014-11-15, 12:34

A czy LPG nie rozjechało map. Zerknij jakie masz korekty paliwowe i ewentualnie wyzeruj je. Jak dalej będzie zle to poszukasz gdzie indziej. A to co napisałem zrobisz w 2 min. i za 0zł.

artek · Wysłany: 2014-11-15, 21:06

Miałem to samo , mam sterownik gazu stag i to on padł . 6- cylinder nie działał ani na pb ani na gazie . Jak masz staga to wysyłaj do producenta , naprawa ok 160 zł, mi odesłali nowy.

DODANO:

http://www.a8team.pl/s8-d...rze-vt13179.htm

pytlar · Wysłany: 2014-11-17, 11:36

No i najprawdopodobniej znalazłem przyczyne... dziady gazowniki, w miejscu gdzie wpinali się pod sterowanie wtrysków przy komputerze przewód poskręcali jak węża i taśmą izolacyjną owinęli ciasno, jak naciągnąłem izolacje i wyprostowałem przewód i po 2 uruchomieniach jak zgasła kontrolka CAT samochód zaczął działać normalnie... czyli po prostu nasze samochody się nie psują, tylko mechanicy barany psują je

CINEK · Wysłany: 2014-11-17, 12:44