Forum Audi A8 Klub Polska [ - ] A8 D3 planuję zakup

drago_o · Wysłany: 2016-05-05, 10:49

I więcej problemów niż w momencie kiedy się auto oddawało... W zwykłej wulkanizacji można się na 10000zł wtopić jak Ci auto podniosą od tak

A były na forum przypadki pogiętych podług, uszkodzonych amorów itp po zwykłej wymianie opon. Nie ukryje się tego, że auto wymaga odpowiedniego traktowania a wtedy może odwdzięczyć się świetnymi doznaniami z jazdy i bezawaryjną pracą

Hesher · Wysłany: 2016-05-05, 11:42

Drago dosc duzo za ubezpieczenie placisz , tylko nie wiem czy teraz tak masz czy w tym roku jak placiles skladke to ci podniesli?,podobno jakies podwyzki ubezpieczalnie wprowadzily boje sie tego bo to krok malenki ku temu co sie dzieje np w niemczech i anglii z ubezpieczeniami tam to kosztuje kupe kasy

drago_o · Wysłany: 2016-05-05, 11:54

Wcześniej miałem 590zł bez Assistance za samo OC i NW a teraz 679zł dokładnie za OC+NW+Assistance. Wydaje mi się, że to nie jest dużo. Za mazdę płaciłem coś 360zł ale byłem jako współwłaściciel młodociany

a teraz mam sam na siebie z 60% zniżek.

krzysztof1 · Wysłany: 2016-05-05, 13:52

Xavvi,
Będąc a Twoim miejscu (student z 60-70 tyś do zainwestowania w samochód) poszedłbym raczej w kierunku jakiegoś małego fajnego roadstera np. Mazda MX5, Honda S2000 itp. Moim zdaniem dużo większy fun i dużo taniej. Na dużą, wygodną limuzynę będziesz jeszcze miał czas w życiu. Natomiast na taki mały samochodzik do zabawy być może już nie. Później są inne priorytety: rodzina, dzieci, dom itp.

drago_o · Wysłany: 2016-05-05, 13:57

TAK!! Ja chce Mazde MX-5 NB ale moja żona mi w tym skutecznie przeszkadza bo się nie chce zgodzić na to, jak ona mówi, "małe gówno"

Nie wiem jaki jest budżet ale mając 70tys przeznaczone na auto nie celował bym w egzemplarz za tyle. Raczej max 50tys na auto.

Gość · Wysłany: 2016-05-05, 13:58

ma racje

dice111 · Wysłany: 2016-05-05, 22:41

Ja to bym kupił nowe Tipo. W hatchbacku ma teraz wyjść, kombi rodzinne - brzydkie, a sedan taki sobie, a resztę $ se zostawił.

Motostacja · Wysłany: 2016-05-06, 17:52

Daj sobie chłope spokój po co Ci a8 na miasto jeszcze widze ze warszawa <bezradny>

Kupuj a5 , s3 , nissana 370z , lub cos mniejszego, jeszcze sie limuznami najeździsz , ja smigam d3 bo duzo robie tras, po warszawie tez duzo latam swoja d3 i nie powiem daje sobie rade ale juz mi kilka razy przytarli auto bo za duzo miejsca zajmuje na parkingu, trzeba miec tez na prawde dobrego skilla zeby szukac miejsc taka lochą, a widze ze masz 19 lat czyli rok stażu, pewnie pierwsze doświadczenie z a8 za kier by było więc po prostu nie ujmując Ci umiejetności szkoda szlifować a8 taka fure najlepiej kupić jak robisz tak jak ja 70% trasa 30% miasto w innym wypadku sam bym kupił cos mniejszego i właśnie teraz jestem w trakcie poszukiwań

pomysł 4.2tdi na miasto jest co najmniej nie na miejscu to auto typowo na trase i popytaj ile to pali w przy jezdzie po wawie

,to juz lepiej brac 4.2 LPG

mając 19 lat będąc studentem korzystaj z życia i uroków bycia studentem, a nie kupisz auto w które będziesz musiał wkładać krocie i odmawiać sobie przyjemności studenckich

Lechu · Wysłany: 2016-05-07, 10:43

Jak już koniecznie ma być limuzyna to może jakieś A6, bądź japończyk Honda Legend KA9 . Prosta i trwała konstrukcja. <okok>

Łukasz94 · Wysłany: 2017-06-11, 15:11

Witam . Mój temat został usunięty więc podlaczam się tutaj . Mianowicie przymierzam sie pomału do kupna taniego cacka jakim jest A8 D3 4.2 . Chciałbym się zapytać Was jaki rocznik jest waszym zdaniem najlepszy ? Przed Fl czy po ? Nieukrywam że chciałbym kupić S8 D3 ale niestety jeszcze nie ta półka cenowa to raz a dwa problem silnika V10 chodź mimo jego bolaczki i tak bym kupił bo ten dźwięk..... zabiera dech... Zadowole się na razie 4.2 . Konstrukcja 4.2 jest jakoś szczególnie narażona na jakąś poważna awarię? Kolejne pytanie to czy lepiej celowac w polifta czy przed? Nieukrywam że w późniejszym czasie była by w planie przeróbka na S8 . Szukam egzemplarza z jasnym wnętrzem bo robi ogromne wrażenie i oczywiście czarny lakier jako wisienka na torcie

Suma jaką chciałbym przeznaczyć na auto to 35000 zł. Liczę się z tym że nie znajdę idealnego auta za te pieniądze ale pomału pokolei można sobie wszystko ogarniać zwlaszcza że bardzo lubię grzebać przy aucie i wiele mogę zrobic sam. Jak u Was z serwisem takiego auta? Miesiecznie mógłbym przeznaczyć 4-5 tyś na auto żeby ogarnąć to co jest najważniejsze . Auto będzie jako drugie w domu bo jedno mam do pracy a te bedzie robic głównie małe trasy i jako główne po pracy . Czasami do pracy się przejechać oczywiście też

Czytajac jakie koszty moga wyniknąć prócz eksploatacji to nie jest tak źle. Oczywiscie też zależne jak się trafi. Każda opinia posiadającego takie auto będzie bardzo pomocna

Pozdrawiam

drago_o · Wysłany: 2017-06-11, 15:17

Miesięcznie na auto przeznaczam około 2 tys i widać po nim niestety, że jest trochę niedofinansowane. Niestety mają już swoje lata a nic nie jest wieczne. Dodatkowo fakt sumy za jaką chcesz kupić auto sprawia, że nie ma kompletnie co liczyć na zadbany egzemplarz. Modele z początku produkcji/przedlifty będą w stanie co najwyżej średnim.

Łukasz94 · Wysłany: 2017-06-11, 17:01

Dzięki wielkie za odpowiedź. Spodziewam się że idealnego auta nie dostanę w tych pieniadzach. Na pewno będzie wiele rozczarowań co do stanu tych aut ale po 10 czy 12 letnim aucie nie wymagam żeby było w idealnym stanie bo takie mają tylko pasjonaci którzy nie chcą ich oddać. Jednak z czasem bym sobie doprowadził do idealnego stanu

Chciałbym wiedzieć na co dokładnie należy uważać przy kupnie takiego 4.2 i co lubi boleć ten silnik aby nie wpakowac się na minę

drago_o · Wysłany: 2017-06-11, 17:24

To auto jest komputerem na kołach, przede wszystkim komputer. W drugiej kolejności czujnik lakieru. Malowanie w 12 letnim aucie to normalka, byle nie kończyła się skala od szpachli. Jesteś w stanie je dojrzeć stan paska z przodu czy ewentualnie jak zdejmiesz osłonę dolna lub z boku silnika (ciezko/) jakieś wycieki. Jazda, w zawieszeniu nie powinno nic stukać. Jak stuka to znaczy że coś do wymiany. Skrzynia powinna też płynnie chodzić bo jak szarpie, to już coś się zbliża. A skrzy je naprawia się drogo.

Łukasz94 · Wysłany: 2017-06-11, 18:08

Dzieki za informację . Przy kupnie będę potrzebował na pewno pomocy bo od podszewki to znam tylko a6 c5 a o a8 jeszcze zbyt mało informacji. Sprawdzając forum widzę że każdy poleca kolegę FOSSA więc na pewno do niego się zgłoszę jak będę chciał kupić i na pewno pozakupowy serwis też u niego

lepiej jechać do osoby znającej temat od podszewki niż wtopic tysiące niepotrzebnie;)

Anepu · Wysłany: 2017-06-16, 17:44

W tej cenie znaleźć coś dobrego to trzeba sporo czasu poświęcić albo mieś fart

. Ja przy zakupie pierwszej A8 ponad pół roku szukałem aż trafiłem przy drugiej poszło szybciej i każda miała coś do zrobienia. Nikt nie sprzeda auta w 100% sprawnego, chyba że tu od kolegów z forum, a jeżeli handlowiec tak w ogłoszeniu pisze to na pewno coś ukrywa.