Ogłoszenie 

części samochodowe Tarcze, hamulce części samochodowe iparts.pl

felgi - sklep internetowy sportwheels.pl

felgi - sklep internetowy ucando.pl


Poprzedni temat «» Następny temat
[ - ] Wosk japońskiej firmy soft99  
Autor Wiadomość
NewGuy 
Użytkownik


Rocznik: 2003
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Automat
Zasilanie: PB
Imię: Karol
Jeżdzę: A8 D3
Dołączył: 12 Lut 2014
Posty: 47
Skąd: Gdynianowo
Wysłany: 2016-05-10, 11:02   [ - ] Wosk japońskiej firmy soft99

Panowie, słońce wyszło więc na pewno każdy ostro pucuje swoje auto. Osobiście jestem już po cały procesie cardetailingowym i muszę się z wami podzielić.
Jeżeli chcecie pewny wosk, który sprawi cuda na waszym lakierze to polecam to:

http://soft99.pl/kosmetyk...5760000000.html
Korzystałem wcześniej z cholernie drogich środków Meguiar's i w ogóle bez porównania, Meguiar's przegrywa z kretesem. Jestem już po którymś myciu auta i efekt w dalszym ciągu utrzymuje się taki jak po pierwszym nałożeniu owego wosku, gdzie przy środkach Meguiar's efekt spływania wody był już dużo słabszy, trzeba było to ratować quick detailerem lub kłaść ponownie warstwę wosku. Szczerze polecam
 
 
mkbewe 
Moje A8



Rocznik: 2003
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tip EYC GQF
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Tomasz
Jeżdzę: A8D3
Pomógł: 10 razy
Wiek: 38
Dołączył: 13 Mar 2015
Posty: 1063
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2016-05-10, 12:18   

Soft99 znane są z tego że świetnie odpychaja wodę. Ten który podałeś jest na prawdę trwały i występuje w 2 wersjach, jest jeszcze do jasnych lakierów.
Jak chcesz przedłużyć jego działanie to co któreś mycie polecam jeszcze nałożyć Quickdetailer Sondy BSD :D
 
 
NewGuy 
Użytkownik


Rocznik: 2003
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Automat
Zasilanie: PB
Imię: Karol
Jeżdzę: A8 D3
Dołączył: 12 Lut 2014
Posty: 47
Skąd: Gdynianowo
Wysłany: 2016-05-10, 13:06   

Dokładnie tak jak mówisz. Został mi quick detailer Meguiara, to ostatnio go naniosłem. Ale podkreślam, nie dlatego że musiałem, tylko tak na wszelki wypadek, by przeciągnąć dany efekt :)
 
 
VanDyke 
Moje A8



Rocznik: 1999
Silnik cm3: 4700
Skrzynia: Quadra Track II
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Łukasz
Jeżdzę: Jeep Grand Cherokee
Pomógł: 11 razy
Wiek: 41
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 783
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-05-10, 13:31   

Wypróbuję :)

A pytanie techniczne mam jeszcze. Żeby nałożyć wosk muszę wpierw umyć auto aktywną pianą i trzeć glinką? Bo nakładać go po myciu na myjce ciśnieniowej chyba mija się z celem?
 
 
stillbadboy 
Moje A8



Rocznik: 1995
Silnik cm3: 3.7
Skrzynia: automat
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Kamil
Jeżdzę: A8 D2
Pomógł: 2 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Cze 2014
Posty: 254
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2016-05-10, 16:08   

Lukasz a kiedy glinkowales auto ? warto z dwa razy na rok go przeleciec glinka, wtedy lakier nie jest chropowaty no i latwiej zetrzesz wosk :) No i pytanie jakiej piany uzywasz w Karcherze, najlepiej zeby byla z hp neutralnym - inaczej zmyje Ci wosk i robota na darmo. Ja preferuje mycie reczne dobrym neutralnym szamponem i splukiwanie karczerem

[ Dodano: 2016-05-10, 17:09 ]
no porownujac woski meguiarsa do tych fusso to fusso jest drozsze kolego New Guy :)
_________________
"Diesel jest jak cymbałki dla przedszkolaków. Zaczynasz grać melodię i nagle brakuje Ci skali"
 
 
NewGuy 
Użytkownik


Rocznik: 2003
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Automat
Zasilanie: PB
Imię: Karol
Jeżdzę: A8 D3
Dołączył: 12 Lut 2014
Posty: 47
Skąd: Gdynianowo
Wysłany: 2016-05-10, 20:24   

VanDyke napisał/a:
Wypróbuję :)

A pytanie techniczne mam jeszcze. Żeby nałożyć wosk muszę wpierw umyć auto aktywną pianą i trzeć glinką? Bo nakładać go po myciu na myjce ciśnieniowej chyba mija się z celem?


Sama procedura jest dużo bardziej skomplikowana i pracochłonna. W skrócie:
-Porządnie umyć auto z góry do dołu, ze dwa razy
-Użyć glinki wraz z poślizgiem, może to być woda z mydłem, szkoda kasy na specjalistyczne specyfiki
-Przy okazji zacznij już wycierać frotową szmatką, by auto było już czyste
-Nałóż wosk na suchą czystą powierzchnię
NAJWAŻNIEJSZE! Wszystko należy robić na chłodnej powierzchni, więc o pracy na słoneczku zapomnij. Natyrasz się tylko jak głupi, a smugi zostaną.

Tak jak mówię, jest to w telegraficznym skrócie. tutaj jest trochę więcej na ten temat:
http://mojblogsamochodwy....ru-naszego-auta

[ Dodano: 2016-05-10, 21:31 ]
stillbadboy napisał/a:


[ Dodano: 2016-05-10, 17:09 ]
no porownujac woski meguiarsa do tych fusso to fusso jest drozsze kolego New Guy :)

Jakiś czas temu kupiłem wosk Meguiarsa za 170 zeta i daleko mu do tego za 99zł bodajże własnie fusso
 
 
robertas 
Moje A8



Rocznik: 1997
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tiptronic
Zasilanie: PB
Imię: Robert
Jeżdzę: A8 D2, D3, Allroad, 80
Pomógł: 17 razy
Wiek: 36
Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 1605
Skąd: ślask
Wysłany: 2016-05-10, 20:33   

No mam juz kupiony ten wosk, tylko nie mam kiedy wyprobowac :D
_________________
Klimatyzacja problem Audi.
Amortyzatory, sprężyny, drążki, wahacze, łączniki, stabilizatory Audi.
 
 
Gość
[Usunięty]

Wysłany: 2016-05-10, 20:37   

A to bez glinek srinek sie nie da?
 
 
mkbewe 
Moje A8



Rocznik: 2003
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tip EYC GQF
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Tomasz
Jeżdzę: A8D3
Pomógł: 10 razy
Wiek: 38
Dołączył: 13 Mar 2015
Posty: 1063
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2016-05-10, 20:39   

NewGuy napisał/a:
Dokładnie tak jak mówisz. Został mi quick detailer Meguiara, to ostatnio go naniosłem. Ale podkreślam, nie dlatego że musiałem, tylko tak na wszelki wypadek, by przeciągnąć dany efekt
heh spoko ale BSD z sonaxa też ma zarąbisty kropling (odpychanie wody)

https://www.youtube.com/watch?v=9Aioxa8dwLM

a cena BSD jest śmieszna :)

a teraz jest nowy wosk od soft99

Soft99 Kiwami podobno bardziej podbija wygląd, ale mniej trwały bo to bardziej naturalny wosk czyli takie 2-3miesiące letniej pogody
 
 
Gość
[Usunięty]

Wysłany: 2016-05-10, 20:41   

Sam stosuje jakies pierdoły sonaxa i po pierwszym tegorocznym dalej mam kropling a płukałem juz auto ze 3 razy kijem
 
 
NewGuy 
Użytkownik


Rocznik: 2003
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Automat
Zasilanie: PB
Imię: Karol
Jeżdzę: A8 D3
Dołączył: 12 Lut 2014
Posty: 47
Skąd: Gdynianowo
Wysłany: 2016-05-10, 20:41   

Ja osobiście odradzam. Zawsze pozostanie syf którego nie umyjesz, weźmie go tylko glinka. Już nie chodzi o to, że wosk będzie gorzej "trzymać" auta, ale pucując auto tymi drobinami możesz rysować lakier. Generalnie auto da radę przejechać glinką całkiem sprawnie, więc dużo czasu to nie zabierze.
 
 
Gość
[Usunięty]

Wysłany: 2016-05-10, 20:52   

Bez przesady. Ja tam żadnej roznicy nie widze a mojemu lakierowi to już woda z wisły nie pomoze więc ma byc ładnie i jest :)

jak nałoże nowy lakier to tez nie bede glinkował bo to strata czasu :)
 
 
stillbadboy 
Moje A8



Rocznik: 1995
Silnik cm3: 3.7
Skrzynia: automat
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Kamil
Jeżdzę: A8 D2
Pomógł: 2 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Cze 2014
Posty: 254
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2016-05-10, 22:27   

a to zwracam honor Karol, myslalem ze porownujesz do ultimate albo gold classa :) a te nie stoja wiecej jak 80-130zl, ultimate z megsa jest chyba najdorzszy i toi kolo 130, trudno mi powiedziec kto Ci wcisnal i jaki wosk z megza za 170zl ale ja sie z takim nie spotkalem, prawdopodobnie przelaciles.

ja megsa lubie bo porpsotu kupuje go za pol ceny w hameryce ot dlaczego, i jakos tak sie przyzwyczailem , choc nie twierdze ze wszystko maja najlepsze,

przyklad, zdziwicie sie ale mi np podchodzi do kokpitu mleczko plaka ( 25zl za 750ml chyba ) nie mylic z plakiem w sprayu ) i nei ustepuje megsowi 3 razy drozszemu. a do skor zakupilem pare dni temu nie megsa a armorAlla :) zobaczymy co to da , wnet wracam do Polszy wiec bede sie znecal nad osemka z zewnatrz i wewnatrz, duzo dewajsow bedzie do opylenia wiec chlopaki w swoim czasie wrzuce ogloszenie w mega dobrych cenach :)

sztuka detajlingu byla walkowana , jak ktos nie ma pojecia w temacie albo sie tym nie interesuje to mu wystarczy wiadro z ludwikiem, tak samo jest z kazda inna dziedzina jeden lubi dziewczynki drugi chlopczykow, jeden sie jara gitarami a trzeci siuwaksami:D najwazniejsze ze jestesmy pasjonatami i dbamy o swoje autka bardziej niz przecietny kowalski, <brawo>

ostatnio sprzedaje troche stetoskopow lekarskich i sie lekarze jaraja bo maja np zamiast nierdzewki stetoskop z nierdzewki ale "black smoke" i co ? dla mnie nie powazne dla nich rarytasiki ohy ahy :D
_________________
"Diesel jest jak cymbałki dla przedszkolaków. Zaczynasz grać melodię i nagle brakuje Ci skali"
 
 
hypiak 
Użytkownik


Rocznik: 2001
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tiptronic
Zasilanie: PB
Imię: Maciek
Jeżdzę: D2 FL
Dołączył: 30 Sie 2015
Posty: 13
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2016-06-06, 18:37   

Też stosuję wosk który jest opisany w temacie od tamtego roku . Bardzo dobrze odpycha wodę i jest dośc trwały , około kilka miesięcy , myjąc zgodnie z zasadami czyli szampon z neutralnym pH. Jedyne co jest minusem tego wosku to fakt , że nie najłątwiej się go wyciera i zostawia białe ślady na elementach gumowych itp. Ale mimo wszystko polecam.
 
 
emilus143 
Moje A8


Rocznik: 1998
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: automat
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Emil
Jeżdzę: S8 D2, 90 B2
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 462
Skąd: Kielce
Wysłany: 2016-06-06, 20:10   

Apophis napisał/a:
jak nałoże nowy lakier to tez nie bede glinkował bo to strata czasu


Ciekawa teoria, wszędzie wszyscy piszą że jednak jest efekt. Jest syf który wnika w pory lakieru i nawet jak byś miał środki super żrące nie zmyjesz dziadostwa. Glinka kosztuje raptem 30 zł a warto - wosk się dłużej trzyma, lakier jest gładszy i brud się nie lepi a ponad to lepiej ten wosk się nakłada i poleruje.

Po glince można przed woskowaniem politurą przejechać.
_________________
I`m the LPG master
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

opony samochodowe felgi - sklep internetowy sportwheels.pl
części samochodowe ucando.pl części samochodowe iparts.pl części opon

Prywatność.