Ogłoszenie 

części samochodowe Tarcze, hamulce części samochodowe iparts.pl

felgi - sklep internetowy ucando.pl


Poprzedni temat «» Następny temat
A8 D3 '05 BFM poszedł napinacz wałków rozrządu w warsztacie  
Autor Wiadomość
r4q 
Moje A8


Rocznik: 1999
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tiptronic
Zasilanie: PB
Imię: Łukasz
Jeżdzę: S8 D2
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 151
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2014-09-04, 11:33   A8 D3 '05 BFM poszedł napinacz wałków rozrządu w warsztacie

Piszę temat w imieniu kolegi, który jest właścicielem owego autka a nie posiada tutaj konta.

Otóż jakiś miesiąc temu auto zostało wysłane do warsztatu na diagnozę, ponieważ ubywało gdzieś płynu chłodniczego. Po diagnozie zalecono wymianę termostatu i zapytano się o stan rozrządu, ponieważ przy okazji termostatu szkoda nie wymienić rozrządu jeśli już się zbliżał jego czas. Akurat tak wyszło, że wymiana rozrządu się też zbliżała, więc kolega kazał wymienić także rozrząd.

Auto czekało na wolny termin jakieś 2 tygodnie i wjechało do warsztatu jakoś w czwartek. Niestety nieco się przeciągneło i z odbiorem mieli oddzwaniać dopiero w poniedziałek. Sam byłem w poniedziałek na miejscu odbierać tam swoje auto i pytałem o D3 kolegi ale jeszcze nie było gotowe ale powiedzieli, że za już niedługo i zadzwonią do niego jak tylko skończą.

jakies 3h później kolega dostał telefon, że musi przyjść... Rozrząd został założony, przekręcony na sucho kilka razy, dla pewności, że wszystko leży na swoim miejscu a później odpalony aby wyjechać z warsztatu i... koniec. Auto w sumie nawet nie odpaliło, tylko strzeliło i zdechło. Okazało się, że najprawdopodobniej nie zadziałał napinacz łańcuszka wałków rozrządu. Zębatki starte/wyszczerbione, osłona napinacza popękana/połamana... Nie wiadomo czy nie dostały zawory... Narazie kolega nie zdecydował się na jakiekolwiek dalsze działanie tego warsztatu w tej sprawie. Wczoraj był tam z rzeczoznawcą, który stwierdził, że nie jest to na 99% wina warsztatu, ponieważ proces wymiany rozrządu przebiegał poprawnie, a poza tym nawet jeśli coś "spieprzyli" to i tak jest już poskładane "po bożemu".

Mechanicy sami dziwili się, że właściciel auta nie słyszał wcześniej niepokojących odgłosów świadczących o ewentualnym złym stanie tego napinacza i niepoprawnym jego funkcjonowaniu. Chociaż w sumie sami również chyba by to usłyszeli mając auto na warsztacie i najpierw je diagnozując (?).

Wcześniej auto było serwisowane wyłącznie w ASO i kolega jest w posiadaniu pełnej historii serwisowej. Rzeczoznawca zasugerował jeszcze sprawdzenie w ETCE czy istnieje jakiś sugerowany przebieg na sprawdzenie/wymianę tych napinaczy, bo jeśli tak to można za pośrednictwem sprzedawcy próbować dochodzić jakiegoś zaniedbania w tej kwestii. Auto ma obecnie jakieś 355 tyś przebiegu a historia w ASO kończy się na 351 tyś czy jakoś tak...

Ktoś z Was może kiedyś miał podobną sytuację? Narazie auto schowaliśmy do garażu kolegi i tam stoi bo nie wiemy co z tym fantem zrobić. Ja osobiście mam dobre doświadczenia z tym warsztatem i nie jest to zakład typu "stodoła" tylko w naprawdę przyzwoity warsztat. Chociaż właściciel tej D3 już im nie ufa, w sumie trudno mu się dziwić...

Koszt naprawy silnika został oszacowany na prędce na jakieś 20tyś... Ewentualnie w grę wchodzi jeszcze swap silnika, tylko tutaj znowu nie jesteśmy pewni w jakim stanie trafi się nam jednostka...

Jakieś pomysły, sugestie? Ktoś? Coś?


pozdrawiam,
r4q
_________________

 
 
Gość
[Usunięty]

Wysłany: 2014-09-04, 12:00   

Na wiele kwestii sam sobie odpowiadasz. Wiadomo że sam bym czuł się poszkodowany,oszukany czy skrzywdzony jak bym oddał sprawne auto na serwisówke a odbieram padline. Tylko na miejscu warsztatu tez nie czuł bym się odpowiedzialny za coś co się stało przypadkiem teraz w innej części silnika.
Jak wziął speca to sam tez może ocenić czy i jakie było uszkodzenie napinacza,czy jest to od dawna postepujący proces czy też ktoś coś właśnie spieprzył.
W dzisiejszym czasie nie ma obowiązku sprawdzać kompletnie auta mechanik któremu się zleca okreslona naprawę. Może ale nie musi.
Reasumując kolega ma ogromnego pecha,jedyne co pozostaje tu to szukac drugiego silnika bo za 20tys to już sie nawet całe auto trafić może.
 
 
Bartek87 
Moje A8


Rocznik: 2015
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tiptronic
Zasilanie: ON
Imię: Bartek
Jeżdzę: A8
Pomógł: 2 razy
Wiek: 37
Dołączył: 09 Lip 2012
Posty: 174
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2014-09-04, 12:08   

Z ciekawości jaki to warsztat ?
 
 
r4q 
Moje A8


Rocznik: 1999
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tiptronic
Zasilanie: PB
Imię: Łukasz
Jeżdzę: S8 D2
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 151
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2014-09-04, 12:24   

Bartek87 napisał/a:
Z ciekawości jaki to warsztat ?


napisałem Ci na PW, żeby nie robić jakiejś antyreklamy czy coś
_________________

 
 
Bartek87 
Moje A8


Rocznik: 2015
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tiptronic
Zasilanie: ON
Imię: Bartek
Jeżdzę: A8
Pomógł: 2 razy
Wiek: 37
Dołączył: 09 Lip 2012
Posty: 174
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2014-09-04, 12:42   

Dzięki za info. Znany warsztat sam u nich w grudniu byłem na wymianie oleju i filtrów.
 
 
szeryfisch 
Moje A8


Rocznik: 1988
Silnik cm3: 6600
Skrzynia: AOD
Zasilanie: ON
Imię: Paweł
Jeżdzę: 1978 Lincoln Continental
Pomógł: 44 razy
Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 1294
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-09-05, 07:13   

Z opowiadania wyglada ze to po prostu pechowy zbieg okolicznosci.
Tylko powstaje pytanie kto wycenial naprawe silnika ze wyszlo 20kzl? Nawet jesli bedzie głowka do zerwania to powinno byc duzo mniej.
_________________
Masz problem z autem? Zapraszam:
Magnice ul.Kwiatowa 1
10km od Wrocławia
 
 
Motostacja 
Moje A8



Rocznik: 2004
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tiptronic
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Motostacja
Jeżdzę: A8 D3
Pomógł: 14 razy
Wiek: 33
Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 1048
Skąd: Motostacja
Wysłany: 2014-09-05, 10:01   

mowa o a8 d3 4.2mpi?? po 350 k kleknął napinacz ? nie za szybko ?, ponadto one chyba strzelają przy rozruchu na zimno o ile sie nie myle , wiec kolega powinien słyszec je wcześniej w ekstremalnych przypadkach mówię teraz o a6 c5 2.7btb (bardzo podobny system) słychac było wadliwy napinacz i łancuszek podczas pracy po otwarciu maski znajomy przejeździł tak chyba 60 tys i dopiero je wymienił .

faktycznie sam napinacz do wymiany rozrządu nic nie ma jeśli na sucho zakrecili rozrządem i tłoki nie spotkały sie z zaworami to nic nie powinno sie zerwac przy sprawnym układzie no chyba ze było inaczej

rozumiem ze auto bylo rozbierane przy rzeczoznawcy i głowica była zdejmowana ?

W ASO chyba nie ma interwału na wymianę napinacza wiec do nich pretensji mieć nie można
_________________
Części samochodowe online - Motostacja
 
 
r4q 
Moje A8


Rocznik: 1999
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tiptronic
Zasilanie: PB
Imię: Łukasz
Jeżdzę: S8 D2
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 151
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2014-09-05, 13:13   

No właśnie nikt tego napinacza nie słyszał, ani właściciel, ani ja (przejechałem z 1000km tym autem jak moje stało tydzień niesprawne) ani tym bardziej mechanicy podczas diagnozy ani później a to dziwne bo chociaż oni by coś usłyszeli...
Wszystko było zdjęte i rzeczoznawca pojawił się dopiero następnego dnia i oglądał ten silnik, ale sam stwierdził, że na 99% nie była to żadna wina warsztatu - tym bardziej, że raczej jak klient nie prosi to nikt takich rzeczy sam z siebie nie odkrywa, żeby sprawdzić profilaktycznie jak się to trzyma...

Jeśli nie ma interwału na wymianę/kontrolę napinacza to nic już raczej innego się nie wymyśli?

No pech jak ch@#$, że tak powiem i szkoda mi kumpla ale przypadki się widać różne zdarzają :/

@Szeryfisch: same wałki ponoć z 2tyś za sztukę i do nabycia tylko w ASO, cholera wie co z zaworami + głowice +robote i chyba się nazbiera... ja tylko powtarzam co usłyszałem o problemie, nie weryfikowałem poprawności cenowej.
_________________

 
 
wilku 
Moje A8



Rocznik: 2001
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: tiptronic
Zasilanie: PB
Imię: Adam
Jeżdzę: Szukam S8
Pomógł: 1 raz
Wiek: 33
Dołączył: 10 Lip 2014
Posty: 96
Skąd: Leszno/Oslo
Wysłany: 2014-09-05, 16:07   

To sie ciesz ze tobie nie je%€ol ten silnik jak jezdziles tym autem 1000 km
_________________
Byłe ze stajni audi
A6 C5 2.4 w Quattro
A6 C5 2.5 TDI w Ośce
A6 C5 2.5 TDI w Quattro
S4 C4 2.2 Turbo 300+ w Quattro
A8 D2 2.5 TDI w Quattro
Teraz
Szukam A/S8 4.2 ????jak coś to pisać pw
 
 
aro51 
Moje A8


Rocznik: 2012
Silnik cm3: 2.0
Skrzynia: Tiptronic
Zasilanie: ON
Imię: Arek
Jeżdzę: F11
Pomógł: 38 razy
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 614
Skąd: Mazowieckie
Wysłany: 2014-09-06, 17:29   

Od czego sa ubezpieczenia warsztatu, tylko trzeba sie dogadac. Warsztat mialby dalej klienta i pieniadze, a klient nie zaplacilby zbyt duzo. Druga sprawa wolasz , ze naprawa droga bo walki 2000zl/szt tylko w aso. Silnik tez bedziecie kupowac w Aso ? No wlasnie ;) jesli wlasciciel moze sobie pozwolic na czas bez auta to ja polecam po pierwsze rozebrac i zdiagnozowac.
_________________
Zdjęcia Audi A6 i A7
Zawór recyrkulacji EGR Audi A6 C7 2.0 177 KM.
 
 
Arthur 
Moje A8


Rocznik: 1998
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: 6-speed manual
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Artur
Jeżdzę: S8 D2,cq V8,90Q B2,RS4b7,A7
Pomógł: 5 razy
Wiek: 43
Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 204
Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-09-08, 19:24   

Jak dlla mnie to zle ustawili rozrzad, zablokowalo walek napedzany przez lancuszek a pozniej rozwalilo napinacz i reszte rzeczy
 
 
Lakier
[Usunięty]

Wysłany: 2014-09-08, 20:15   

Jaka jest szansa, że akurat w warsztacie walnie taki napinacz? Nikła. Szczególnie, że kolega wcześniej nie słyszał tego napinacza.

Warsztat mógł po uszkodzeniu silnika zweryfikować ustawienie rozrządu i ustawić go odpowiednio przed rzeczoznawcą.

Samochód miał spory przebieg, więc "nowy" silnik kupić na własną ręke od pewnego sprzedawcy i dogadać się z warsztatem, że swapa i nowy rozrząd wstawiają gratis.
 
 
shaqal 
Moje A8


Rocznik: 2006
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: TIP
Zasilanie: ON
Jeżdzę: A8 D3
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 13 Kwi 2012
Posty: 567
Skąd: Grudziądz / Gdańsk
Wysłany: 2014-09-10, 15:39   

4.2 V8 do A8 są na allegro od 5 tysięcy do 8, więc nie wiem skąd cena 20 tysięcy. Nowy w aso bez osprzętu kosztuje tyle co dwa takie A8.
 
 
r4q 
Moje A8


Rocznik: 1999
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tiptronic
Zasilanie: PB
Imię: Łukasz
Jeżdzę: S8 D2
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 151
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2014-09-10, 15:45   

shaqal napisał/a:
4.2 V8 do A8 są na allegro od 5 tysięcy do 8, więc nie wiem skąd cena 20 tysięcy. Nowy w aso bez osprzętu kosztuje tyle co dwa takie A8.


Cena 20 tyś tyczy się naprawy, nie wymiany silnika.
To, że można zrobić taniej to ja wiem, ale to już nie moja decyzja :)
_________________

 
 
majkaistefan
[Usunięty]

Wysłany: 2014-09-10, 19:01   

Witam!

Jakos tak trudno mi sobie wyobrazic ze od uszkodzonego (?) napinacza tak mialo by silnik zdemolowac. Szczegolnie ze kolega pisze:
r4q napisał/a:
Zębatki starte/wyszczerbione, osłona napinacza popękana/połamana..
oraz
r4q napisał/a:
Wczoraj był tam z rzeczoznawcą, który stwierdził, że nie jest to na 99% wina warsztatu,

Dziwi mnie ze przy takim rozmiarze uszkodzen "przebieglemu" udalo sie odtworzyc polozenie rozrzadu.

To pewne ze "pancerna brzoza Katynska"tez tam zawinila!

Stefan.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - anime

opony samochodowe felgi - sklep internetowy sportwheels.pl
części samochodowe ucando.pl części samochodowe iparts.pl części opon

Prywatność.