Forum Audi A8 Klub Polska [D2 95 4.2PB/LPG ] Odlaczenie pompki paliwa

stanek90 · Wysłany: 2014-01-16, 16:52 **[D2 95 4.2PB/LPG ] Odlaczenie pompki paliwa**

Panowie.Mieszkam blisko granicy i chciałbym czasami wyskoczyć po tańsze paliwo.Z racji tego bede jechal praktycznie na oparach co by więcej nalac.Czy zrobienie przycisku na odłączenie pompki paliwa będzie jakos mocno katujące na uklad wtryskwy.Chcialbym takze sie zapytac jak pompka tloczy paliwo do kosza z komor ??

Gabriel · Wysłany: 2014-01-16, 18:08

Do listwy z wtryskiwaczami masz przykręcone 2 węże. Jeden zasilanie w paliwo a drugi to powrót właśnie do baku.
Moim zdaniem odłączenie pompki nie wpłynie na układ zasilania paliwem. W końcu jak używasz LPG to paliwo przez wtryskiwacze benzynowe również nie przepływa.
Jedynie na co chcę zwrócić uwagę to zanim opróżnisz bak do tzw oparów i wyłączysz pompkę, możesz prędzej ją wykończyć, chyba że będziesz ja wyłączał notorycznie.

Gość · Wysłany: 2014-01-17, 00:55

ernesto · Wysłany: 2014-01-17, 09:12

Ale po co robić takie kombinacje? Jeździsz na lpg to chyba logiczne że podczas pracy na gazie benzyny Ci nie przybędzie. Pompa musi chodzić jak wyżej napisał Maciek. Podczas pracy na gazie paliwo jest pchane w obieg by nie trafił piorun wtryskiwaczy. Chyba że wolisz zaoszczędzić i jednym takim kursem później szukać ośmiu wtryskiwaczy. Zbiornik ma 90l jak będziesz miał nawet te 10 to chyba Ci starczy owe 80

Może się też tak stać że nie pracująca pompka podczas jazdy, wstrząsów coś się w niej uszkodzi, przytka a nie wiem czy czytałeś procedurę wymiany pompy paliwa jak prosta jest to robota. Na Twoim miejscu bym odpuścił ale zrobisz jak uważasz.

stan · Wysłany: 2014-01-17, 09:25

stan · Wysłany: 2014-01-17, 09:31

Gość · Wysłany: 2014-01-17, 10:48

Jeszcze raz powiem-paliwo jest pompowane przez układ zasilania i przepływa sobie wszedzie tylko nie wychodzi do cylindra. To że tobie sie nic nie stało to mozna pod szczęście podciągnąc bo nie każdy tak ma i miec będzie. W warsztacie gdzie mi LPG montowali dawno temu mieli opcje odłączania pomp ale to bardzo szybko sie zweryfikowało tym że przyjeżdżali klienci z uszkodzonymi układami paliwowymi.
A jest jeszcze taka opcja w niektórych instalacjach LPG jak wspomaganie sie PB w przypadku braku wydolności samej instalki. Wielu zaoszczędza na instalce i wtedy rozsądny monter jesli mozna to ustawi to właśnie w ten sposób.

SenatorS8 · Wysłany: 2014-01-17, 15:14

Paliwo schlodzi wtryskiwacz tylko wtedy gdy on pracuje bo przez niego przeplynie.Inaczej paliwo krazy tylko w listwie ponad wtryskiem.Ma ktos badania naukowe o odbiorze ciepla z wtryskiwacza gdy nie pracuja a tylko paliwo ponad nim przeplywa-watpie.
Dwa u nas jest wtrysk posredni do kolektora ssacego gdzie mozna powiedziec ze caly czas przeplywa swierza masa chlodnego ladunku-no niech ma w korku w lato ze 60st ale to nie zabije wtryskiwacza.
Wiec prosze nie eksponowac teori bez wyjasnienia zasady pracy a jedynie opierajac sie o bajki.
Gazownicy nagle stali sie takimi encyklopediami wiedzy?Pokazcie mi ile procent tej swojej wiedzy wlewaja wam pod maske podczas montazu.Na palcach jednej reki policzy sie fachowcow od montazu reszta to partacze.
Chlodzenie wtrysku i jego niezapiekanie realizuje sie we wtryskach bezposrednich benzyny i tam nie da sie jezdzic tylko na LPG wlasnie ze wzgledu na mozliwosc usterki.
Co do pompy paliwa i jej zatarcia od niskiego stanu.
Jesli ktos ma w baku ze 3 czy 5 litrow to na dluzsza mete uszkodzi ale,jesli ktos z was sie zastanowil nad zasada dzialania ukladu w 8 to zrozumie ze niezaleznie od stanu paliwa pompa jest zawsze w pelni w nim zanuzona.Uklad zalewowy kosza ma za zadanie wciaz zapelniac go do przelania i dopiero gdy w baku zostanie wlasnie ze 3 litry benzyny to pojawia sie problem niedoboru paliwa w koszu a wiemy ze na sucho za dlugo nie popracuje.

Kolego z 8 zapomnij o sciaganiu paliwa bo sie nie da ,no chyba ze lubisz nurkowac do bagaznika do wlazow na zbiorniku.Druga sprawa to nie trudz sie z podjezdzaniem na kolki by wiecej weszlo.Ksztalt zbiornika i rury wlewowej jest taki ze jak pistolet odbije to moze ze 3 litry dolejesz.To nie passat to na przechyle wciagnie ze 15 litrow

Gabriel · Wysłany: 2014-01-17, 19:31

adrian949 · Wysłany: 2014-01-17, 19:36

Co wy macie z tymi pompami, A8 mam już 3 lata i nigdy do niej nie zaglądałem i przede mną też nikt, wszystko jest zamalowane i bardzo zakurzone. Mam nalatane 350tys z czego ja zrobiłem 80 tys. Chyba mam farta <hehe>

Gabriel · Wysłany: 2014-01-17, 19:48

Z tą wymianą chodziło mi o 2 wtryskiwacze a nie dwie pompy

Pompkę mam jakiś zamiennik za 170zł i lata.

pepi · Wysłany: 2014-01-17, 20:15

tutenhamon · Wysłany: 2014-01-17, 23:16

Z całym szacunkiem do autorów wcześniejszych postów <brawo2>
Kolego stanek90 po co ci te kombinacje nie szkoda ci auta?. Jak ci się rezerwa paliwa zapali ,gonisz na gazie po paliwko i tyle .I tak 80L przywieziesz. Chyba że zamierzasz otworzyć nielegalną SP to kup Żuka z LPG i będziesz robił kursy nie obawiając się o wtryski czy pompę A paliwko będziesz mógł spuszczać bez jakichkolwiek problemów odkręcając 1-ną śrubę w zbiorniku

Gość · Wysłany: 2014-01-18, 00:49

Kolega uważa że logiczne sprawy to bzdura więc niech sobie robi co chce. Przepływające listwa paliwo odbiera bardzo dużo ciepła z wtryskiwacza i to przedłuża mu żywotność. FSI sie wykończyło by bardzo szybko na odciętej pompie ale nasze wytrzymają dłużej lecz i tak wkońcu może je szlag trafić.
A co do sprowadzania paliwa od ruskich to przemilcze to bo ja bym tego gnoju za frr do A8 nie wlał

SenatorS8 · Wysłany: 2014-01-18, 09:10

Pepi
malo widziales a jeszcze mniej rozumiesz.
Zadales sobie kiedys trud zrozumiec zasade dzialania ukladu paliwowego (zbiornika) w D2.Jakbys sobie zadal to bys wiedzial co i dla czego .
Mi padla pompka i teraz uwazaj bo ja rozebralem.Wytarl sie komutator tak tak nie zatarla sie ale sie zuzyla.
Kupilem nowa orginal po wyczytaniu waszych postow o cudownym magicznym dodatkowym kruccu.Wiesz co ten kruciec robi pomimo tego ze jest zaraz przy glownym wejsciu ssawnym pompy??
Tłoczy paliwo do 4 sond ktore sa rozmieszczone w baku.Tak mam nawet jedna wyrwana ze szrotu bo strasznie mnie dziwilo jak to jest ze podaje pompa w nia paliwo a znacznie wiecej powraca.Wiec wykorzystane jest tam zjawisko Venturiego.I te sondy wlasnie zalewaja kosz .Masz racje co jest oczywiste od zawsze od kiedy sa uklady z pompa w baku ze powracajace paliwo jest tez wlewane do kosza.
Co do problemow ponizej 1/4 wrecz 1/2 sa one czysto mechaniczne.
Po 1 jedynym miejscem ucieczki paliwa z kosza jest uszczelka aluminowogumowa ktora luzuje sie ta dluga sruba na pokrywie zbiornika.
Nastepnie o czym wspomina instrukcja przy skladaniu Czy nie wyskoczyl przewod zalewowy z uchwytu
No i najwazniejsze to czy kruciec ktorym tak wazne jest wcelowac przy montazu sie nie rozszczelnil/nie pekl plastikowy przewod/nie pekl oring na jego koncu.
Aphophis nikt tobie nie kaze wlewac ich paliwa.Tylko prosze poinformuj kolegow amerykan ze wschodu o tym takze by nie wlewali tego do swoich aut przy ktorych 98% naszych ósemek to zlomy.Bardzo sie mylisz co do ich paliwa.My tu biedaki na polnocy radzimy sobie jak mozemy i lejemy ich paliwo.Caly ten szemrany swiatek to ogromna liczba jezdzacych aut i ludzi.Ba sa i nawet fora internetowe.I zdazylo sie ze chlopaki przekazali probki do analiz (wiesz ktos ma mozliwosci dostep itp) Wyszlo ze paliwa te sieniczym nie roznia a w przypadku diesli sa lepsze bo pozbawione naszych eko dodatkow.Inaczej bardzo szybko ludzie gdyby auta szwankowaly nie kupowaliby na przygranicznych stacjach tylko jechali dalej a ta by mocno podupadla .

Widze tutaj ta sama zasade co wszedzie.Jestem starym userem i mam racje.No ale ja przywyklem do tej mentalnosci .
Zyjcie w pokoju i wedle swoich zwyczajow.
Dla mnie EOT .Jak ktos przeczyta i po przemysleniu stwierdzi ze tak ta kto dziala to swoje zadanie spelnilem.

Pozdrawiam.