Forum Audi A8 Klub Polska [D2 96 4.2PB ] Przepływomierz i sondy lambda

tomek1234

Witam
W sobotę podłączyłem się pod komputer u znajomego mechanika bo coś mi nie grało spalanie na komputerze. Przy ruszaniu 51L później przez jakiś czas utrzymywał się na poziomie 43L i spadało do 23L w jeździe miejskiej.

Błędy jakie wyszły to:
4066 Przepływomierz pow. masowy - za niski sygnał
44C4 - Obwód grz. sondy lambda rząd 1 czuj 1 - usterka elektryczna
44C5 - Obwód grz. sondy lambda rząd 2 czuj 1 - usterka elektryczna
4086 - Sonda lambda 1 Brak sygnału
409A - Sonda lambda 2 Brak sygnału

I teraz kurcze każdy mówi coś innego

, jedni by wymieniali sondy inni przepływomierz jeszcze inni jedno i drugie. Może ktoś miał podobny problem ?

Dzięki z góry za odpowiedź.

00gtw00 · Wysłany: 2010-03-30, 08:20

Przepływomierz i sondy można sprawić VAG-COM'em w blokach pomiarowych. Sondy powinno się sprawdzać VAG-SCOPE (prawy dolny róg w 409 ;-)) i przebieg powinien być sinusoidalny. Jak byś miał problemy z diagnostyką to pisz - pomogę :mrgreen:

tomek1234 · Wysłany: 2010-03-30, 09:14

Właśnie widziałem te przebiegi sond, generalnie wyglądają na martwe bo tam nic się nie działo - prosta linia. Napięcie na sondach wynosiło 0,485 V

00gtw00 · Wysłany: 2010-03-30, 09:30

Sondy do wymiany.

Cytat:

Przez uszkodzenie sondy lambda znacząco wzrasta zużycie paliwa (nawet o 15%), jak również spada moc silnika.

tomek1234 · Wysłany: 2010-03-30, 10:13

A błąd przepływomierza ? Niech zgadnę też do wymiany

Jakie sondy najlepiej się sprawdzą ?

00gtw00 · Wysłany: 2010-03-30, 14:50

BOSCH :!: Nie bierz zamienników firmy no-name. Kolega z forum robił podwójny zakup. Pierw jakieś tanie i miał problemy z grzaniem a jak wiadomo nie dogrzana sonda lambda nie działa za dobrze. Drugi jego zakup to bosch i działają jak należy.

Przepływomierz to jak się da skasować błąd to bym go skasował, pojeździł chwilę i zobaczył czy wróci. Oczywiście po wymianie sond. Wspomnę, że przepływomierza nie wolno czyścić, dotykać, tym bardziej już kąpać go w benzynie ekstrakcyjnej. To go zabija

tomek1234 · Wysłany: 2010-03-30, 20:40

Dzięki za rade zabiorę się to najpewniej już po świętach podjadę do mechanika i zobaczymy co wyjdzie poz zmianie sond

00gtw00 · Wysłany: 2010-03-31, 07:23

Tak dla pewności zapytam jeszcze, napięcia sond w vag-comie sprawdzałeś na zapalonym, względnie ciepłym silniku? Sorry za tak oczywiste pytanie, ale ... no lepiej się upewnić :d

P.S. sondy możesz zmienić samemu, nie dawno na tym forum był opis i jest to banalnie proste z tego co pisali

U siebie jeszcze nie zmieniałem, ale wczoraj aż poszedłem w mojej niuni sprawdzić jak się mają sondy i na szczęście działają

tomek1234 · Wysłany: 2010-03-31, 08:00

Silnik oczywiście odpalony temp 87*C.
Może uda mi się gdzieś wbić na kanał albo podnośnik to też bym chętnie sam zmienił

00gtw00 · Wysłany: 2010-03-31, 08:11

Dasz rade :lol:

Osoba na tym zdjęciu jest zawodowcem i nie próbujcie jej naśladować!

tomek1234 · Wysłany: 2010-03-31, 09:42

Mój idol 8-)

FOSS · Wysłany: 2010-04-01, 18:54

WWW.VIPLIMUZYNA · Wysłany: 2010-04-03, 09:48

ja słyszałem ze jak pojdzie 1 to trzeba wymienic wszystkie?

psr2 · Wysłany: 2010-04-03, 14:01

bład sondy lambda może też pokazywać jak jest jakaś nieszczelność w układzie powietrza. Sprawdz to i moźe spróbuj wymienić najpierw przepływomierz.

Pozdrawiam

00gtw00 · Wysłany: 2010-04-03, 14:04

Błąd, błędem. Dlatego napisałem kolezdze żeby się nie sugerował i w danych pomiarowych sprawdził w czasie rzeczywistym jak się sondy zachowują. Jak ciągnie lewe powietrze to sonda będzie działała nie poprawnie ale nigdy nie będzie liną prostą na wykresie przebiegu napięcia.