Forum Audi A8 Klub Polska [D2 96 3.7PB/LPG ] Wyciek oleju ze skrzyni. Pomocy!

zangetsu22

Witam serdecznie! Po krótce postaram się wam przedstawić całą sytuację jaką miałem ostatnio z moim nowym autkiem. Przyznaję się że jeszcze nie znam się na skrzyniach automatycznych jak i również posiadam to auto dopiero pół roku więc liczę na waszą pomoc. <prosze>

Pierwszym niepokojącym symptomem jaki zauważyłem było szarpanie podczas redukowania biegów. Z tego co wyczytałem już na forum jest to oznaka złego stanu oleju w skrzyni (ale jeszcze nic z tym nie zdążyłem podziałać). Następnie pewnego dnia gdy miałem trasę do przejechania około 200 km po 120 km zauważyłem na ostrzejszym zakręcie że auto ma wyższe obroty silnika na danym biegu niż standardowo natomiast po chwili wróciło do normy. Po około 150 km i wzniesieniu auto zachowywało się jakby jechało na pół sprzęgle i ledwo przyspieszało. Przejechałem może jeszcze 5-10 km i zapaliły mi się wszystkie biegi po czym zatrzymałem samochód (nie gasząc go jeszcze) wyszedłem zobaczyć co się mogło stać i moim oczom ukazała się dosyć spora plama oleju... Wyłączyłem silnik i już tylko laweta mnie ratowała. A zabrakło mi tylko 40 km do domu. (dodam że olej był całkowicie czarny)

Jeszcze podczas czekania na lawetę dzwoniłem po okolicznych mechanikach z pytaniem czy któryś by się podjął takiej naprawy gdyż wiedziałem że w mojej okolicy każdy mechanik się obawia robić takie auto i nie myliłem się bo każdy mi odmawiał przyjęcia go i nawet nie byli w stanie podać mi kontaktu do kogoś kto się tym zajmuje. Dopiero laweciarz dowiózł mi auto do zaprzyjaźnionego mechanika który podjął się naprawy.

Po oględzinach stwierdzono że wyciek miał miejsce z węża przy chłodnicy a powodem mogły być nieoryginalne oringi (3 szt. w jednym wężu a podobno mają być 2 grubsze?). Zostało to wymienione na oryginalne z ASO. Wymieniono jeszcze filtr oleju oraz zalano 7l nowego oleju (według tego co mnie zapewnił "dedykowanego do tego modelu"). Auto odebrałem 2 dni później i zadowolony śmigam sobie nim dalej. Na całe szczęście nie robiłem w tamtym czasie długich tras gdyż po przejechaniu 70 km problem wrócił w identyczny sposób. Złożyłem reklamacje i mechanik sam przyjechał z lawetą i zabrał auto by sprawdzić co poszło nie tak. Okazało się że tym razem poszły uszczelniacze na wężach od strony skrzyni biegów ale nie były dostępne w ASO i zostało to zrobione jakimś patentem ale zapewniono mnie że to już nie powinno puścić w tych miejscach. Poprosiłem mechanika by sam przetestował to auto tym razem i do 100 km niech przejedzie po naprawie bym się ponownie nie zdziwił. I miałem racje. Znów wyrzuciło olej ze skrzyni. Mechanik mówił że się poddaje i lepiej żebym znalazł inny warsztat bo tym razem wyrzuciło olej pomiędzy skrzynią a blokiem silnika i on już nie wie co to może być. Podejrzewa że w skrzyni musi być jakiś czujnik oleju który jest wadliwy i podaje za duże ciśnienie przez co wyrzuca mi ten olej.

Wcześniej nie zwracałem na to jaki olej był zalewany do skrzyni natomiast po poczytaniu tutaj podobnych przypadków i tego ile rodzajów olejów jest dla podobnych skrzyń w tym modelu podejrzewam że to on jest winowajcą a teraz potrzebna jest do zrobienia dynamiczna wymiana. Na zdjęciu widzicie jaki olej był lany do mojej skrzyni podczas napraw. To chyba nie miało prawa jeździć, prawda?

http://www.fotosik.pl/zdjecie/6682c910ce0eaed5

W tej chwili poszukuję warsztatu który polecilibyście na dolnym śląsku który jest sprawdzony i pewny by mi to naprawić wraz z niedziałającym już tiptronikiem (odkąd go kupiłem).

Czy wystarczyłaby w tym przypadku jedynie wymiana oleju na odpowiedni czy już raczej przygotowywać się na regenerację bądź wymianę?

Dodatkowo nie wiem jaki rodzaj skrzyni znajduje się w moim aucie ale chyba możecie to sprawdzić poprzez nr VIN: WAUZZZ4DZVN005526. I jaki olej należałoby zalać do niej?

Wybaczcie mi że zrobiłem nowy temat ale chcąc napisać to krótko jednak mi się nie udało. Liczę na szybką i owocną pomoc z waszej strony

Ukaniu · Wysłany: 2016-06-13, 12:55

Pytanie ile chcesz w to auto zainwestować?
To co się z nim dzieje jest dziwne. Taka nagła śmierć uszczelniaczy na raz. Ten olej nie jest za dobry bo to Dexron 2 ale to nie jest jakiś rozpuszczalnik.
Filozofii wielkiej nie ma jak leci z przodu to skrzynia do wyjęcia a wtedy można olej zlać dokładnie i zalać właściwy. Jak skrzynia będzie wyjęta to warto zerknąć co ma w środku.
Wcześniej jeszcze dla świętego spokoju na starym oleju trzeba by było zrobić próbę na obecność glikolu. Bo to może być pewien trop.

zangetsu22 · Wysłany: 2016-06-13, 15:20

No starego oleju już nie mam możliwości sprawdzić niestety... A ile jestem w stanie zainwestować? No powiem szczerze że zainwestuje tyle ile trzeba byleby to auto ożyło na nowo i bym mógł dalej cieszyć się z jazdy nim. Pare tysięcy mam przygotowane ale wiadomo że wolałbym za dużo nie wydać. Tylko teraz potrzebny mi ktoś kto wie co zrobić i mi to zrobi porządnie.

A czy to prawda, że samo wyjęcie skrzyni może kosztować ponad tysiąc zł?

[ Dodano: 2016-06-16, 10:25 ]
No więc auto już pojechało wczoraj do serwisu ASB Długołęka(przyjechali własną lawetą, a koszt to 350 zł za 230 km w dwie strony (to chyba nie tak drogo)) i już dzisiaj dostałem informacje, że Jest uszkodzony konwerter oraz coś związanego ze szczytywaniem prędkości (nie zapamiętałem dokładnie) ratunkiem dla skrzyni jest kompleksowa renowacja (wymiana tarcz ściernych, sprzęgła kinetycznego filtra itp.). nie ukrywam że najgorszego scenariusza się nie spodziewałem i liczyłem na tańszą naprawę ale co zrobić. Koszty panowie wycenili do 5,5 tys. zł i dają roczną gwarancję więc mam nadzieje że auto otrzyma drugie życie po wizycie u nich

Nawiasem mówiąc mam nadzieje, że to auto jest warte tych pieniędzy i aby służyło jeszcze nie tylko mi przez długie lata