Forum Audi A8 Klub Polska [D2 ALL ] Nie bierze środka tarczy

E0_SMOK · Wysłany: 2018-05-20, 18:44 **[D2 ALL ] Nie bierze środka tarczy**

Pozwolę sobie tutaj też wrzucić temat. Koledzy macie jakiś pomysł co mogło pójść nie tak po wymianie klocków z przodu? Klocek łapie tylko góra dól a środka nie bierze w ogóle? Przed zmiana nie było takiego zjawiska. Chodzi o hamulce przednie Porsche. Co mechanik mógł zepsuć? <blee>

problem występuje tylko z jednej strony.

pb41ns · Wysłany: 2018-05-20, 18:59

to dziwne, ale jeśli by soś było żle złożone to raczej któraś z krawędzi klocka by nie dotykała tarczy ale żeby środek?? a klocek prosty ?? może właśni coś z nim nie tak bądż tarczą?

E0_SMOK · Wysłany: 2018-05-20, 19:06

No właśnie tarcza była nie wymieniana bo była jeszcze OK a teraz się z nią porobiło coś dziwnego. Co ciekawe przy hamowaniu idzie jak po szynach. Tak czy inaczej obstawiacie coś z klockiem? Teraz to i tak czeka mnie nowy komplet klocków i tarcze ale myślę, czy coś mi mógł spieprzyć przy zaciskach składając. Tym mechanikom to się powinno cały czas na ręce patrzeć <onie>

Byłem właśnie przy aucie - dziwne. Od wewnętrznej strony tarczy jest to samo <bezradny>

krzychu22.p1i · Wysłany: 2018-05-20, 19:15

Weź przyłóż linijkę do lica tarczy i sprawdź, tak samo z klockiem zrób.

CINEK · Wysłany: 2018-05-20, 19:24

E0_SMOK · Wysłany: 2018-05-20, 19:33

Na zdjęciu słabo widać <bezradny>

DSC_0485.JPG

Plik ściągnięto 32 raz(y) 471,64 KB

pb41ns · Wysłany: 2018-05-20, 20:01

E0_SMOK · Wysłany: 2018-05-20, 20:19

Czysto w teorii tak ale przed zmiana tarcza była prosta. Druga sprawa to to, że nie wiem tak naprawdę jakie klocki założył.

CINEK · Wysłany: 2018-05-20, 20:28

No to nie uzgadniasz z nim co ma wlozyc i co ma ile kosztowac, tylko na zasadzie "wsadz by bylo dobrze"? <hmm>

Tak wiec i tu polece Ci mojego mechanika, poniewaz niedosc ze Ci zrobi to wczesniej doradzi co zalozyc, powie dokladnie jaka firme, ile co kosztuje itp. W dodatku nie musisz sie martwic o czesci bo ma tez sklep, wie. Wszystko ma w tym samy dniu lub na drugi do poludnia

Jak klocek jakis krzak zalkzyl to taki efekt mkze byc. Chyba ze tarcze byly zalozone jakies kiepskie <bezradny>

monster_1973 · Wysłany: 2018-05-24, 20:46

Masz niezłe ranty na tej tarczy. Musisz to rozebrać i zobaczyć co się stało, sprawdziłbym czy zacisk dobrze pracuje, czy coś nie jest zapieczone, czy tarcze proste. Jak nie biją to pewnie proste. Na tokarce i tak się nie sprawdzi czy tarcze są proste bo zazwyczaj się krzywią po rozgrzaniu i nie ma jak tego sprawdzić na zimnej tarczy. Ja bym rozebrał i wszystko sam sprawdził.

robertas · Wysłany: 2018-05-24, 21:25

Masz tarcze zjechane bardziej od srodka... Nie doszukujcie sie winy w klockach, nowe sa zawsze proste

Ogolnie jak zostawiasz stare tarcze to powinno sie je przetoczyc zeby plaszczyzny do siebie pasowaly... Ewentualnie klocek dotrze sie do tarczy i jej krzywizn... Z tym ze jak Ci tarcza zardzewieje mocno to klocek tej rdzy nie zetrze i tak, albo przetoczysz, i wtedy znowu klocki nowe, albo wyszlifowac stare"nowe";) albo wymienisz wszystko na nowe

pepi · Wysłany: 2018-05-27, 07:02

samo się dotrze

tylko jak klocki twarde to to sporo potrwa

Truten · Wysłany: 2018-05-30, 00:15

Nie no samo to będzie się bardzo długo docierać i siła hamowania będzie pozostawiać bardzo dużo do życzenia, ze względu na bardzo małą powierzchnię kontaktu klocka z tarczą. Na pewno tarcza do przetoczenia, raz, że ze względu na ranty, drugi raz, ze względu na korozję. Tylko obie strony muszą być wyrównywane w jednym zamocowaniu na tokarce - z resztą, doświadczony tokarz będzie wiedział na pewno o co chodzi. Myślę, że max dasz 50zł za tarczę (pewnie nawet trochę taniej) to i tak korzystniej taniej niż nowy zestaw klocków no i porządną hamownie masz od razu. Na takim złożeniu to będzie tylko dźwięk szurania i droga hamowania jak w lokomotywie.