Forum Audi A8 Klub Polska [D2 FL ALL ] syczenie maglownicy ...

Nyku · Wysłany: 2016-12-15, 15:10

Marcin a jesteś w stanie powiedzieć w jaki sposób nabyłeś daną śrube/zaworek?

Raczej numerów na tym niema żadnych. Dostane to w jakimś serwisie zajmującym się układami hydraulicznymi czy w jakimś dobrym sklepie motoryzacyjnym? Jeśli tak to fachowo nazwać i czy niema kilku rodzajów? <bezradny>

michalwruszak · Wysłany: 2016-12-15, 15:25

Orginał - tylko

[ Dodano: 2016-12-15, 15:26 ]
8E0422529

CINEK · Wysłany: 2016-12-15, 21:35

Nyku, jak Michał pisze, jedź do ASO i tam kup.

Cytat:

Nr części 8E0422529, cena w ASO 21zł.

Nyku · Wysłany: 2016-12-16, 22:12

Tak zrobiłem. 26zł na dzień dzisiejszy kosztuje.
Zamówione, będe miał na poniedziałek. Dziękuje za pomoc

[ Dodano: 2016-12-22, 17:46 ]
Auto oddane na poprawkę. Zaworek kupiony. Okazało się że regenerowali drugi raz maglownice bo lała mimo wszystko nadal. Po wcześniejszej regeneracji gdy była maszynowo sprawdzana przez 15min nic złego się nie działo. Ponownie gdy została założona to dopiero po 40min zaczęła się pocić w miejscu łączenia z kolumną kierowniczą.
Uszczelnili zatem ponownie i oddali do montażu.

Założona na nowo do samochodu, zaworek przełożony ALE syczenie nie ustąpiło

Firma zajmująca się regeneracją pomp i maglownic powiedziała że przyczyną może być jeszcze kończąca się pompa wspomagania (troszkę ją słychać już, to fakt z racji tego iż z 5-6 samochód został odpalony i chodziła kilka sekund na sucho bo nie upewniłem się przed uruchomieniem czy jest jeszcze płyn w zbiorniczku), powiedzieli mi także że po regeneracji i uszczelnieniu magla pompa może już nie wyrabiać. Czy jest to możliwe? Czy tylko chcą mnie naciągnąć na kolejne 4-5 stówek? Wydaje mi się że gdyby pompa nie wyrabiała to właśnie by nie syczało tak na chłopski rozum.

Dodam iż syczenie nie dochodzi z przodu silnika (z miejsca pompy) tylko bardziej właśnie sama grodź, gdzie znajduje się magiel za kołami już.

Co robić? <bezradny>

P.S. Pamiętam że jak kupowałem w ASO zaworek gościowi się przypomniała anegdotka jak reanimowali fure jakiegoś znajomego. Spojrzał na zaworek i zaczął opowiadać że też zamawiali i zmieniali ale okazało się że to jednak jakieś węże wysokiego ciśnienia co koszt w ASO +/-1000zł.

Wg. mechaników "węże wyglądają jeszcze ok"

CINEK · Wysłany: 2016-12-22, 20:55

Nyku, prosta sprawa.. Wsiadasz odpalasz syczy, tak? W momencie kiedy ruszysz kierownica obojetnie w ktora strone syczenia ustaje, tak?

Jesli tak jest to jest za to jest to wina zawroka. Jesli by to byla pompa to by jeczala i slyszalne by to bylo z przodu auta a nie pod nogami.

Jedno pytanie...kupiles sam zaworek czy z uszczelkami ? Waz w ktory wchodzi zaworek ma wie okragle uszczelki (chyba aluminiowe <hmm>

) na gorze i na dole i one musza byc czysciutkie. Jesli nie dales nowych tylko stare, ktore byly brudne, mialy jakies zadrapania, badz byly juz wyrobione to tez moze byc tam nieszczelnosc.

Co do regeneracji pompy nie daj sie naciagnac, bo ich sie nie regeneruje. Albo kupujesz spawdzona uzywke, nowy zamiennik albo ori. Do tych pomp nie ma po prostu dobrych czesci zamiennych i firma ktora tu w Lodzi sie tymi rzeczami od nastu lat zajmuje odmowila mi regrneracji. <faktycznie>

Nyku · Wysłany: 2016-12-22, 21:07

No jest tak jak mówisz, jak widać na filmie. Kupiłem sam zaworek w ASO i zawiozłem do mechanika, czy może raczej "mechanika". Podobno już stary był czyszczony i syczało (przed regeneracją tylko ciekło), dostarczyłem ten nowy i dalej syczy. Ja już sam nie wiem. Kasę wzięli, dwa razy magiel wyciągali a dalej nie zrobione PSIA MAĆ! Teraz się tylko migają z robotą, ja rozumiem że święta ale drugi raz oddali NIESPRAWNY SAMOCHÓD!

Może to być jeszcze wina przewodów czy czegoś? Czy może faktycznie poskładali to drugi raz bez uszczelek?

CINEK · Wysłany: 2016-12-22, 21:21

Sluchaj jak ja wymienialem magiel to po odkreceniu wezy jedna uszczelka sie przykleila do weza, nie mozna bylo praktycznie zobaczyc czy to jest uszczelka czy juz ta glowka weza. Ale druga mi wypadla wiec zaczalem tej pierwszej szukac. Ok jest. Wszystko wyczyscilem, wytarlem szmatka zalozylem na nowo i syczalo. Dopiero wy wymianie na nowy zaworek wraz z oringami nastala cisza.

Bardzo latwo sprawdzic czy to ten zaworek syczy jak auto jest podniesione i odpalisz. Przyklekniesz obok i juz wiadomo.

Kup te oringi jedz niech je przy tobie zaloza i wszystko skreca, nawet auta nie trzeba stawiac na kola. Wystaczy odpalic i bedzia wiadomo.

Jesli dalej bedzie syczec, a nie bylo tak zanim im auto oddales to wnioski nasuwaja sie same <cicho>

Nyku · Wysłany: 2016-12-23, 09:20

Ja to chyba juz sobie to sam zrobię niż znów czekać...
Powiedz mi proszę jeszcze w jakimś dostępnym miejscu to jest? Dam radę z kanału sie do tego dostać ?

CINEK · Wysłany: 2016-12-23, 10:21

bez problemu, nawet nie potrzebujesz do tego kanału. Wystarczy że podniesiesz auto do góry i odkręcisz lewe koło. Przewody masz na widoku wszystko ładnie dostępne.

Na zdjęciu masz gdzie jest ten zawór i uszczelki i ich numery. Są one na tym "zawiniętym / skręconym" wężu.

Nyku · Wysłany: 2016-12-23, 11:50

Kurde dziękuje Ci ślicznie. Jak znajdę chwile po świętach jeszcze w tym roku to spróbuje tam zajrzeć. Jednak to prawda ze jak chce sie mieć dobrze zrobione to trzeba samemu zrobić.

Gumi191 · Wysłany: 2018-04-14, 19:06

hej, sorry że odgrzewam kotleta.

opowiem historię

kupiłem auto i miałem problem ze skręcaniem w prawo - wyczytałem zawór servotronic.
oddałem auto na warsztat.... "zregenerowali pompę"
i zaczęło działać jeszcze gorzej Luboń z Wrocławia...
po miesiącu takiej jazdy oddałem auto na inny warsztat na naprawę magla bo już były stuki i wibracje. niestety nienadawał się już do regeneracji i kupiłem używkę regenerowaną. nie ma stuków itp. ale wspomaganie działa dziwnie, raz nie działa (niby mam zła/za słabą pompę)
pojawiło się syczenie, wymieniony zaworek jak w temacie i syczenie ustało.

teraz czy faktycznie problemem wspomagania może być za słaba pompa?
wrażenie mam takie, że na wyższych obrotach (1500 w górę) działa lepiej, jednak nie idealnie.

jakieś sugestie? jak to zbadać?

i czy pompę brać jakiś zamiennik nowy, czy używkę?

krisker · Wysłany: 2020-07-13, 06:28

To i ja dorzucę swoje trzy grosze. U mnie syczenie zaczęło się nagle, na zimnym, chwilę po odpaleniu. Wymiana zaworka na nowy nie pomogła. Dodatkowym objawem była nieco głośniejsza praca pompy, tak jakby miała ciężko, mimo tego, że wspomaganie chodziło lekko. Na audiklub znalazłem jeden post dotyczący przewodu zasilającego i po jego odkręceniu (strona przy maglownicy) faktycznie zauważyłem wystającą rurkę teflonową z rozerwaną końcówką, która wysunęła się ze spirali i przyblokowała przepływ w króćcu "banjo". Niestety nie dało się jej całkowicie usunąć i musiałem wymienić cały przewód. Teraz jest absolutna cisza, pompa nie hałasuje, a wspomaganie działa jak nowe.