Forum Audi A8 Klub Polska [D3 ALL ] Xenony ksenony ksenon xenon

club-iguana

Czy ktoś wie lub ma pomysł jak sprawdzić czy światełka świecą z prawidłową jasnością? Coś mi się wydaje, że moje się kończą :-( A może ktoś się zajmuje światełkami i może mi coś polecić?

przemoR888 · Wysłany: 2010-11-13, 21:37

Jak ja moje wyciągałem to stare żarniki miały mleczny kolor, a nowe były przeźroczyste :mrgreen:
Do sprawdzania jasności światła służy lumenomierz, ale pomiar nim raczej nie wchodzi w grę :mrgreen: jeżeli chce Ci się wyciągać lampę (niewiem czy konieczne) sprawdz w jakim stanie są odbłyśniki soczewek (ten chrom) jak jest matowy to do chromowania

colln · Wysłany: 2010-11-17, 23:53

trzeba sobie skombinować takie lustereczko ala dentystyczne bo inaczej tego nie widać, trzeba wyjąć palnik i tam wsadzić lustereczko i popatrzeć na górną stronę odbłyśnika, po kilku latach wygląda w tym miejscu jak klosz lampy naftowej :-|

robsonik4 · Wysłany: 2010-11-20, 20:39

sprawdź na stronie producenta jaki mają czas pracy, powinien być podany spadek natężenia oświetlenia z czasem; ksenony wymienia się po przepracowaniu określonej ilości godzin nie jak padną. Przykład świetlówek - czas pracy 10000h, spadek do 60% po 4000-6000h - zaleznie od producenta. Regułą jest szybkie padanie chińszczyzny itp .
Lampy renomowanych producentów dłużej utrzymują nominalny strumień świetlny, ale są droższe.

piotrozog · Wysłany: 2011-01-10, 17:39

Witam
Mam taki sam Problem a mianowicei ma auto z 2005 r i bardzo słabo swiecą mi Xenonki a jak zerkam na soczewke to przy odpalonym swietle to wydaje sie jakby była brudna albo matowa . Czy wymiana zarówki uleczy moje swiatełka ?

club-iguana · Wysłany: 2011-01-10, 17:52

Słuchaj, ja wymieniłem żarówki i za dużej poprawy nie ma

Chyba trzeba (o ile jest taka możliwość) wymienić szkłą. Gdzieś słyszałem, że polerowanie szkieł starcza na bardzo ktrótko i znowu jest to samo.

mdamian · Wysłany: 2011-01-10, 19:03

a może po prostu jest możliwość wyjęcia reflektora , rozebrania go i wyczyszczenia .

apg · Wysłany: 2011-01-10, 19:53

Ja właśnie regenerowałem lustra w swoich światłach.
Ciężko tam normalnie zajrzeć, bez demontażu i rozbiórki reflektora. Można spróbować przez otwór mocujący świetlówkę przy pomocy lusterka dentystycznego. Ja zajrzałem tam innym sprzętem i zrobiłem sobie fotki.
Tak wyglądało lustro, które jest za soczewką w moich reflektorach.
Wyraźnie wypalona (zmatowiona) góra nad świetlówką, czego oczywiście nie da się wyczyścić.

i dla porównania zupełnie lustrzany dół

Tak jak powiedział kolega dwa posty wyżej wyżej, wymienianie żarówek/świetlówek przy zmatowionych lustrach nic nie daje.
Efekt po regeneracji robi na człowieku wrażenie. Teraz dopiero wiem, że mam w aucie światła.

robsonik4 · Wysłany: 2011-01-12, 00:33

normalna rzecz, że najpierw trzeba obejrzeć lustra a potem oglądać żarniki ;-)

colln · Wysłany: 2011-01-14, 00:46

tyle, ze z zewnątrz tego nie widać, i tak wielu się nabiera kupując na giełdach używane lampy, sprzedawca z zewnątrz pastą polerską przeleci szkło i lampa wygląda niemal jak nowa - klient płaci kasę a lampa i tak świeci jak dynamo od roweru :-D , jeszcze lepiej jest w przypadku soczewkowych , w soczewce jest na tyle ciasno, że temperatura nad żarówką/palnikiem jest sporo wyższa niż w tradycyjnych konstrukcjach a na dodatek od przodu jest bardzo grube szkło (soczewki) które "świetnie" zasłania najważniejszy element lampy - odbłyśnik wewnątrz głównie nad palnikiem. dlatego wcześniej pisałem że taką lampę można sprawdzić jedynie bawiąc się w dentystę :-D

jaro_alfa · Wysłany: 2011-02-21, 14:51

Witajcie, ja trochę z innej beczki, ale nie chaiałem tworzyć nowego tematu, bo de facto chodzi o ksenon.
Po uruchomieniu auta następuje test ksenonów (góra - dół lub lewo - prawo przy skrętnych). U mnie test wykonuje się za każdym razem, ale czasami prawy ksenon zawiesza się w pozycji dolnej. Czy to oznacza, że uszkodzony jest czujnik (ten przy wahaczu) poziomowania, czy może coś innego ?
Dodam, że właśnie ten prawy czujnik jest jakoś podejrzanie "rozklekotany". Podpowiedzcie Koledzy, czy to możliwe, że to właśnie jest przyczyna ?
Pozdrawiam