Rocznik: 2009
Silnik cm3: 3.0
Skrzynia: TIP
Zasilanie: ON
Imię: Marcin
Jeżdzę: D3 Pomógł: 18 razy Wiek: 43 Dołączył: 22 Maj 2011 Posty: 497 Skąd: Lubin
Wysłany: 2015-02-08, 17:29
Ja naprawialem kilka razy te rozruszniki, ale nigdy ich nie wyciaglalem osobiscie (nie robie mechaniki tylko elektronike), wiec zawsze wysylam do znajomego mechanika na wyjecie, ale widzialem jak wyjmowali to widok i slownictwo mechanikow w czasie pracy nie napawa optymizmem
W d2 poliftowej jest tak samo umieszczony, wyjmowalem jeden jedyny raz w zyciu demontujac lape silnika za alternatorem. Nigdy wiecej, wolalbym dac pare stowek i z taka robota sie nie babrac.
ale wtedy nie bylo wyboru.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum