Forum Audi A8 Klub Polska [D3 05 4.2MPI ] Problem z pneumatyką

dracus6662 · Wysłany: 2015-07-28, 05:36

nie wnikam zabardzo bo auto najwiecej to 1 dzien i to nie nawet <jezyk>

czy jakas nieszczelnosc jest <hmm>

może i tak ale nie doskwierajaca mi zbytnio a raczej niezauwazalna jest jakis program w vagu do sprawdzenia tego???

bo powiem szczerze jezdze na auto i kompresor pracuje jak trzeba zadnych bledów niema

jak pod góre jadę to tam cos sie włączy ale wydaje mio sie ze opuszcza bardziej nizeli podnosi a z góry to jakby podnosił sie ale to tylko takie moje odczucie nigdy nie zwracałem uwagi na to ,a auto bardzo szybko podnosi sie i opuszcza na kompresorze

powiedzcie czy jest jakas opcja w vagu do sprawdzania zawiechy <amasz>

drago_o · Wysłany: 2015-07-28, 07:26

Ale to może być sednem Twojego problemu. Jedna strona jest mocniej napompowana... zawiecha działa jakby parami. Para przednich i para tylnych amorów. Więc pompuje i pompuje aż ta strona z nieszczelnością się odpowiednio podniesie a ta druga w tym czasie może dostać za dużo powietrza. Wyeliminuj to w pierwszej kolejności a może się okazać, że więcej już nei będzie trzeba nic grzebać

dracus6662 · Wysłany: 2015-07-28, 17:59

a wydaje mi się że auto nie powinno prawidłowo własnie tak pracowac czyli air adaptive??

jak pompuje sie to równo idzie raz tył raz przód parami dokładnie i niema koslawca ze jedna strona nizej jest a druga wyzej <hmm>

moze coś na serwisie dłubali wtedy i dlatego siedziała na max?

nie odczuwam zadnych problemów z pneumatyka działa w trybie auto jak również w podniesieniu max opuszczeniu lub komforcie nie zadziałała mi ani razu kontrolka pomaranczowa ani zadna migajaca pomaranczowa czy zielona ze zawieszenie jest niesprawne lub nie gotowe do jazdy równiez na vagu niema odnotowanych zadnych błędów <hmm>

FOSS · Wysłany: 2015-07-28, 19:08

dracus6662 · Wysłany: 2015-07-28, 19:50

co do adaptive to zwrocilem uwage podczas jazdy w DE nie w PL i stad takie odczucia bo u nas to autostrad prostych niema <onie>

i adaptive musi sie dopiero napracowac <jezyk>

no tak ale jezeli komp nic nie krzyczy to.. czy mam klopot z pneumatyka <hmm>

nie dokucza mi zadna kontrolka auto z jazdy sportowej na lift oczywiscie mowie o postoju podnosi sie bardzo szybko wspominam tutaj o tych ustawieniach wlasnie ze wzgledu ze to skrajne polozenia zawieszenia

dodatkowo zjezdzajac z ostrej gory wzniesienia nie odczuwam ze auto nurkuje tak samo przy ostrym hamowaniu nie wiem czy tak powinno byc wedlug mnie zachowuje sie bardzo stabilnie mowie o autostradach

PawelDSW · Wysłany: 2015-09-14, 21:52

Moze ktos podpowie co dokladnie odpowiada za opuszczenie auta tzn za spuszczenie powietrza zeby auto siadlo np z lifta na comfort ? wymienilem dzis amortyzator przedni w firmie Limak na nowy, sprawdzilismy szczelnosc amortyzatorow i dzialanie kompresora,laduje do 15 bar.wrocilem do domu , zrobilem adaptacje,wszystko ok , 4 pozycje wysokosci aktywne,dalem na comfort,pompuje,na lift pompuje,daje comfort i nie chce zejsc nizej... strzalka w dol a auto stoi na lifcie.zdemontowalem elektrozawor przy kompresorze,podpialem pod aku i wciaga i wypuszcza trzpien,zdemontowalem tez rozdzielacz,sprawdzilem i wszystkie przewody zgadzaja sie z kolorami na rozdzielaczu.gdzie moze tkwic problem?

drago_o · Wysłany: 2015-09-15, 05:57

Każdy amor ma w sobie zawór zwrotny. Rozdzielacz zaworów odpowiada tylko za pompowanie powietrza i działa w jedną stronę. Upust w układzie idzie zaworem w miechu amorka. Ale to powodowałoby nie opadanie jednego koła tylko. Może problem z elektryką?

PawelDSW · Wysłany: 2015-09-15, 06:22

Elektryka tzn ? bledu zadnego nie pokazuje,pompuje a nie chce opuscic,przed wymiana miecha upuszczalo powietrze.

drago_o · Wysłany: 2015-09-15, 09:26

Elektryka to znaczy kostki co idą do amorów. Może zawory w miechach nie dostają zasilania i nie otwierają, a auto nie opada? Tylko problem również powinien bardziej dotyczyć jednego amora niż wszystkich... Ewentualnie jest taka szansa, że jeden amor nie opada a z drugiej strony powstaje takie wrażenie jakby nie opadł bo jest za wysoko(u mnie tak miałem jak jedno koło z lifta nie chciało opaść a z drugiej strony opadało ale wyglądało jakby stał wysoko). Zobacz, które koło jest najwyżej i sprawdź w nim czy dostaje napięcie na otwarcie zaworu. Chyba, że żadne koło nie jest najwyżej to wtedy może coś z przekaźnikami, sterownikiem, instalacją? Problem jeżeli nie leży w tych trzech podanych wcześniej to na pewno w jednym z przednich kół. Bo jak tył jest niesprawny, to przód się poziomuje zawsze o jeden poziom w dół lub górę

Gość · Wysłany: 2015-09-15, 21:00

Raz widziałem przypadek że zawiecha staneła na comforcie i ni uja-poszedł sterownik.

jordan233 · Wysłany: 2015-09-15, 21:10

a co to za wtyczka jest w przednim lewym kole która idzie gdzieś do amortyzatora,gdyż urwał mi się kabelek biało-brązowy i wywaliła kontrolka uszkodzonej zawiechy i błąd poziomowania świateł.

PawelDSW · Wysłany: 2015-09-15, 21:57

Ma ktos moze schemat podlaczenia przewodow do rozdzielacza gdzie sa kolory ? ktory odpowiada za ktory amor itp . sa 4 amortyzatory a 6 przewodow...tak mysle..moze kiedys jak ktos kombinowal przy zawieszeniu zamienil 2 przewody .. jak odkrecalem to nie zwrocilem uwagi a teraz wkrecilem kolorami i nagle nie chce opuszczac.ladnie sie programuje czyli czujniki sa ok , podnosi sie a dalej nie opuszcza.