Forum Audi A8 Klub Polska [D3 05 4.2MPI ] Sonda lambda prawa i lewa

michalwruszak · Wysłany: 2015-04-10, 14:57

Może być z tym problem - problematyczna sytuacja , koledzy ostatnio walczyli z sondami - przewody musisz posprawdzać od tego trzeba zacząc

FOSS · Wysłany: 2015-04-10, 17:03

michalwruszak · Wysłany: 2015-04-10, 17:07

Takie uroki sond "półuniwersalnych" czyli takich z gotową niby wtyczką .

Pedros615 · Wysłany: 2015-06-02, 17:56

Witam wszystkich. Podczepie się pod temacik.
Moj pierwszy post (nie licząc powitania) i pierwszy problem z audiczką. Mam A8 D3 4.2 MPI + LPG (kod silnika BFM) 4x4 quattro tip F1 z 2002r. Wyskoczył mi check engine (zółty silnik na zegarach) samochód chodził równo wszystko bylo ok lecz palila sie ta ikonka co mnie denerwowało.

Podpiąłem VCDS`a i wyskoczył błąd:
18686 - Oxygen (Lambda) Sensor B2 S1: Negative Lead: Open Circuit
P2254 - 004 - No Signal /Communication - MIL ON

Po kilku telefonach do serwisów i przeczytaniu forum stwierdziłem że padła sonda lambda przed katalizatorem po stronie kierowcy. Więc zakupiłem nową sondę firmy Pierbourg (teoretycznie oryginał) kostka pasowała długość też (dla ciekawych zapłaciłem 395zł). Poświęciłem 4 popołudnia i wymieniłem sonde samodzielnie co było bardzo ciężkie. Dziś pojechałem do pracy wszystko było ok lecz gdy wracałem znowu zapalił sie check engine. Szybko podpiąłem znowu VCDS i okazało się ze znowu ten sam błąd. Załamałem się na myśl że znowu tyle męczarni i przestoju auta w garażu.
Po wykasowaniu błędów wszystko jest ok przez pierwsze 2 odpalenia auta a za 3 znowu wywala check engine. (Ciekawostka jak nie świeci check to wchodząc w silnik, bloki pomiarowe kanal od 30 w góre to widać że sonda żyje lecz gdy zapali się check to sonda jakby przymiera).

Nie mam pomysłu co z tym zrobić. Czy może sonde się adaptuje jakoś VCDS- em? Może ktoś wie jak pokonać tą wredną sondę. Prosze o pomoc i z góry dziękuje.

Pedros615 · Wysłany: 2015-06-15, 16:11

Problem rozwiazałem. Był banalny. Po montażu nowej sondy wykasowałem błąd w pierwszej zakładce Engine a w kolejnej zakładce jest powtórzony sterownik Engine. Trzeba było wykasować w obu miejscach błąd i po sprawie. Teraz Audiczka smiga jak nalezy bez zbednych błędów <chura>

DODANO:
Niestety myslałem ze problem rozwiazany a tu jade i znowu check engine. Podpinam kompa i błedy takie:

17985 - Right engine Mount Selenoid Valve (N145) Open Circuit
P1577 - 004 - No signal /communication
18282 - Valve for Torque Support Mount: Short to plus
P1874 - 001 - Upper Limit Exceeded
18666 - Oxygen (Lambda) Sensor B2 S1: Signal Shorted to Heater Circuit
P2234 - 004 no Signal/ communication
19713 - Oxygen (Lambda) Sensor B1 S1: Heater Circuit: Regulation at Upper Limit
P3257 - 001 - Upper Limit Exceeded - MIL ON

Pierwsze dwa błedy miałem od czasu kupna auta ale nie powodowały żadnych błędów na zegarach ani nie przeszkadzały w użytkowaniu. Nie wiem czy mają one wpływ na działanie sond lambda?? Sonde po stronie kierowcy przed katalizatorem wymieniłem na nową tak jak pisałem wcześniej a teraz pojawia sie jeszcze błąd drugiej sondy. Nie wiem o co chodzi. Gdzie leży problem. Wydaje mi się że sondy są sprawne tylko może trzeba je ustawic w VCDS. Może miał ktoś podobne problemy lub ktos jest kumaty w elektronice audi i mógłby podpowiedzieć jak ogarnac te sondy. Prosze o pomoc <bezradny>

A i pytanie takie jakie temperatury katalizatorów są w normie?? Może tam coś za gorąco bo jak silnik sie nagrzeje to z okolic koła przedniego po stronie kierowcy bucha ciepło galancie i tak sie zastanawiam może tam za ciepło jest

Pedros615 · Wysłany: 2016-02-19, 17:57

Zapomniałem napisać sorry.
Błędy sony lambda pojawiały się przez to, że instalacja LPG nie posiadała żadnych ustawionych map!!?? Jak to jeździło nie wiem. Niepotrzebnie wymieniłem sondę po stronie kierowcy przed katalizatorem ale przynajmniej już sondy nie wyskakują <chura>