Forum Audi A8 Klub Polska D3 4.2L "Mercure" by VanDyke

Gość · Wysłany: 2016-09-26, 07:42

No machina powoli sie toczy jednak

Preston81 · Wysłany: 2016-09-26, 11:06

hmm ale pzu to twoj ubezpieczyciel zapewne, i chcesz to skasowac z ac , a co z ubezpieczycielem budynku / parkingu ? tej spoldzielni?

VanDyke · Wysłany: 2016-09-26, 11:39

PZU to ubezpieczyciel auta, które podpaliło garaż. Zgłosiłem szkodę zarówno do ubezpieczyciela tego gościa i budynku. Oczywiście szkodę likwiduje tylko jeden ubezpieczyciel i jest to ubezpieczyciel budynku.

VanDyke · Wysłany: 2016-09-29, 17:44

Szanowny Panie,
InterRisk Towarzystwo Ubezpieczeń S.A. Vienna Insurance Group informuje, że na obecnym etapie likwidacji
powyższej szkody, nie jest możliwe zaspokojenie zgłoszonych przez Pana roszczeń. Zgromadzona dotychczas
dokumentacja nie pozwala również na dokonanie wypłaty bezspornej części świadczenia. Zatem
postępowanie będzie prowadzone dalej, a zajęcie ostatecznego stanowiska nastąpi nie później niż w terminie
14 dni od daty wpływu ostatniego dokumentu, lub wykonania czynności niezbędnych m.in. do ustalenia
odpowiedzialności i wysokości świadczenia.

Na obecnie nie została ustalona zarówno wartość szkody jak i odpowiedzialności cywilna Ubezpieczonego
Wspólnoty Mieszkaniowej na ul. Coopera w Warszawie, a tym samym czy powyższe zdarzenie zostało objęte
ochrona ubezpieczeniową przez Ubezpieczyciela

W kwestii ustalenia wysokości szkody w dniu jutrzejszym odbędą się oględziny pojazdu.

Natomiast w przypadku odpowiedzialności konieczne jest ustalenie czy do powstania szkody doszło w wyniku
wadliwego działania lub zaniechania Wspólnoty Mieszkaniowej - w świetle art. 415 oraz 429 ustawy z dnia 23
kwietnia 1964r. Kodeks Cywilny (Dz. U. Nr 16 poz. 93 z późniejszymi zmianami) Ten reżim
odpowiedzialności, nie pozwala wnioskować o winie z samego faktu powstania szkody, a o jej istnieniu lub
braku można wnioskować tylko z odpowiednich faktów. Żaden przepis prawa także nie stwarza jej
domniemania i musi ona zostać wykazana podczas procesu likwidacji.
Zaniechanie lub wadliwe wypełnienie obowiązków, które ciążą na Wspólnocie Mieszkaniowej i będące w
związku przyczynowo -skutkowym ze zdarzeniem wywołującym szkodę, prowadzi do powstania
odpowiedzialności odszkodowawczej po jego stronie. W przypadku wystąpienia szkody musi zostać wykazane
istnienie wszystkich przesłanek wskazanych powyżej. Niezbędne jest każdorazowe ustalenie, jakich
konkretnych obowiązków wynikających z przepisów nasz Ubezpieczony nie dopełnił.
Aktualnie oczekujemy na pełna dokumentację od Ubezpieczającego oraz organów ścigania pozwalającą na
ustalenie przyczyny powstania pożaru oraz podmiotów/osób odpowiedzialnych za zdarzenie.

To się chyba dobrze nie skończy... <bezradny>

Gość · Wysłany: 2016-09-29, 18:00

Oczywiście to normalne. ubezpieczyciel szuka jelenia by zwalic wine na podstawie mozliwie najgłupszego argumentu. Jesli wyjdzie jakies zaniedbanie beda sprawy w sądzie i lata miną.

Dopiero bezsprzeczne ustalenie sprawstwa jak i ustalenie że ty nie jestes winny temu że tam stało to auto da jakies podstawy do odszkodowań i kolejnym krokiem bedzie kiwanie sie o sumy.

VanDyke · Wysłany: 2016-09-29, 18:17

Co zabawne oględziny auta już były. Auto od 2 tygodni na parkingu kasacyjnym a dziwka pisze że jutro ktoś wpadnie obejrzeć samochód. No fajnie że ktoś mnie uprzedził.

Czyli nie ma co się bawić tylko uderzać do kancelarii?

panton · Wysłany: 2016-09-29, 18:19

VanDyke, to jest pitolenie więc nie przejmuj się tym....(nic konkretnego z tego pisma nie wynika).... poczekaj spokojnie na rozwój sytuacji
a to, że im się korespondencja rozjechała ze stanem faktycznym (auto jest po oględzinach) to standard

michalwruszak · Wysłany: 2016-09-29, 18:19

Dziwię się ze jeszcze tego nie zrobiłeś - z kancelarią to już oni tak w hujki nie będą walić .

Lechu · Wysłany: 2016-09-29, 18:42

To nie jet pitolenie. Tylko informacja o tym, że próbują zrzucić odpowiedzialność za powstałe szkody na wspólnotę mieszkaniową.

Prawnik się przyda na pewno wspólnocie i Tobie też, chociaż podejrzewam, że i tak będziesz musiał czekać bo nic nie wskurasz, to jest spór między wspólnotą a ubezpieczycielem.

drago_o · Wysłany: 2016-09-29, 18:52

Generalnie lepiej by to nie byla wina wspolony aby ubezpieczyciel nie mogl sie wypiac...

panton · Wysłany: 2016-09-29, 19:21

drago_o · Wysłany: 2016-09-29, 19:30

Jakis ma, ale z ubezpieczyciela bedzie latwiej sciagnac. Wspolnota jesli ubezpieczyciel sie wyprze to zwali na sprawce, on sie wyprze. Beda sie sadzic... pozniej kazdy bedzie sie dochodzic ile by chcial... bedzie masakra i ladne lata widze zanim ktos zobaczy zlotowke. Nalepiej aby skonczylo sie na odpowoedzialnosci ubezpieczyciela

ernesto · Wysłany: 2016-09-29, 21:57

Skonczy sie w sadzie i podejrzewam bedzie to trwalo.
Ubezpieczyciel budynku zgoni na wspólnotę, ci z kolei na wlasciciela itd.

Preston81 · Wysłany: 2016-10-18, 11:28

jakies postępy ? szukasz nowego auta ?

VanDyke · Wysłany: 2016-10-18, 13:51

Odmówiono mi odszkodowania. Zresztą nie tylko mi ale wszystkim poszkodowanym w pożarze

W czwartek mamy spotkanie i pewnie poleci pozew zbiorowy. Poza tym konsultowałem to już z papugą i twierdzi, że sprawa i tak skończy się w sądzie ale jest ona jak najbardziej do wygrania. Tylko będzie to trwało.
Jutro mnie jeszcze na komendzie przesłuchują wiec może czegoś nowego się dowiem.

Za autem się ciągle rozglądam ale coraz bardziej przekonuję się do Infiniti FX albo Cayenne więc możliwe, że zmienię barwy klubowe.

Z ciekawych wynalazków, które ostatnio jeszcze oglądałem to Buick Riviera '95 (gdyby jakiś idiota nie nalał wody do układu chłodzenia to bym go wziął) , Dodge Durango i Dodge Magnum, BMW e24 i Camaro '79. Także rozrzut mam spory

A8 mi jakoś spowszedniało i nie wiem czy chciałbym się w to pakować ponownie. Jak wytrzymam do przyszłego roku to już BMW F01 będzie w zasięgu a też mi się bardzo podoba. No jest tyle fajnych samochodów, że ciężko się zdecydować